Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Skoro pokarm powstaje z krwi to wytłumaczcie mi ...

Polecane posty

Gość gość

dlaczego moje dziecko ma kolki gdy zjem coś smażonego i problemy z wypróżnianiem? Ostatnio byłam u pediatry z brzdącem i mówię, że dziecko rzadko oddaje stolec oraz że od dwóch do czterech dni pręży się i płacze zanim to zrobi, na co ona: a może Pani zjadła coś niestarawnego? No to jak to z tym pokarmem jest? Ja widzę korelację z tym co jem, a Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo to co zjadasz i pijesz ma wpływ też na twój pokarm. Analogicznie np wypijesz alkohol to masz jego stężenie we krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie widziałam. Dwoje dzieci, jadłam tak samo przy obojgu, starsze praktycznie bezproblemowe a młodsze wieczne kolki przez dobry miesiąc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie miesiac temu czyms zatrulam, wymiotowalam ale karmilam piersia, dziecku nic nie bylo. Jak najadlam sie bobu to pierdzialam, a corka nie :) Ale tez jestem ciekawa jak to jest, czesto czytam ze jednak dziecko cierpi gdy matka zje np cos smazonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty mi wytłumacz jak to jest, że matka ma bliźniaki, oboje na piersi, i jedno ma kolki a drugie nie. Wybiórczo sobie mleko piją, czy jak? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno ma nietolerancje lub alergię, drugie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecku może zaszkodzić coś co matce nie będzie szkodzilo i odwrotnie, zależy od wrażliwości i dojrzałości układu pokarmowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba zależy na ile dziecko ma dojrzały układ pokarmowy. Mój syn był bardzo wrażliwy, do dziś pamiętam jak zjadłam wędzona wędline, płakał kilka godzin. Musialam uwazac na to co jem. Za to z córka nie było problemu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty i twoja siostra możecie jako dorosłe osoby zjeść to samo i tylko jedna z was się pochoruje. Tak samo z niemowlętami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak zjadła trochę sosu czosnkowego (nieduzo)to synek odmawiał picia z piersi, musialam i puścić trochę pokarmu i jak upuszczalam to z mleka unosila się woń czosnku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zjadlam **

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×