Miłość nie istnieje

Myślę, że temat założył ktoś kto się zawiódł bo źle trafił :)

dziś "Aby doszło do miłości, najpierw jest etap zauroczenia/zakochania, a co ma urzekać w nieatrakcyjnej osobie? " Wynika więc z tego, że o życiu nie wiesz nic. Historii w stylu "na początku mój mąż w ogóle mi się nie podobał..." jest od groma. "Poznajesz faceta/kobietę, to pierwsze co myślisz, to: "fajne ciacho, warto zagadać" czy "może i nie za ładna, ale wygląda na miłą" ?" Dokładnie, i... kończy się to tym, że w miastach rozwodzi się co drugie małżeństwo a pozostali żyją w nieszczęśliwym małżeństwie ale się nie rozwodzą bo kredyt, bo dzieci, bo czasem jest lepiej, czasem gorzej ale szkoda zachodu z sądem, rozwodem itd.

Ja tam jestem z miłością mojego życia 25 lat. Tum co nie xaznali miłości współczuję.

dziś "Tum co nie xaznali miłości współczuję." A ja tym, którzy są ślepi i nie wierzą w allaha :-D

Mysle tak samo. Milosci nie ma, sa uklady, ukladziki, chemia mozgu. Wszedzie tylko duze cycki i jedrne doopy, pokazne fiuty, no i kasa tez sie musi zgadzac. Taka ta milosc wlasnie jest.

" z każdym możemy być szczęśliwi, wszystko zależy od naszego nastawienia psychicznego." X Wątpię

gość dziś Mysle tak samo. Milosci nie ma, sa uklady, ukladziki, chemia mozgu. Wszedzie tylko duze cycki i jedrne doopy, pokazne fiuty, no i kasa tez sie musi zgadzac. Taka ta milosc wlasnie jest. X Sztuczne rzęsy, permanentne brwi, przedłużone włosy i napompowane usta:D Zaznaczam=Nie pisze tego z zazdrości, tylko z obserwacji ;)

dziś "Wątpię" To nie wątp, gdybyś była gruba i brzydka to musiałabyś się związać z grubym i brzydkim bo przystojniak by Cię nie chcial i mimo, że podobają Ci się przystojni mężczyźni to byś była szczęśliwa. Nauczyłabyś się po prostu cieszyć z tego co masz.

Ale bzdury tu przeczytalem, ze seks moze zastapic ruch, sport. Nie wierze w takie bajki. Tak samo, ze singiel jak jest sam to wybikalobu, ze sie ma szybciej zestarzec. Ja to widze, ze kazdy wyglada sporo starzej kogo widze w parach, jest raczej sflaczaly a ja zupelnie inaczej, mlodziej. Nigdy nie mialem seksu. Spie dobrze, nie potrzebuje tez kawy.

Rowniez rzadko sie przeziebiam, chyba przez to, ze zimno mi nie straszne by wyjsc na powietrze i miec troche ruchu. Haha jaki seks?

"Wątpię" To nie wątp, gdybyś była gruba i brzydka to musiałabyś się związać z grubym i brzydkim bo przystojniak by Cię nie chcial i mimo, że podobają Ci się przystojni mężczyźni to byś była szczęśliwa. Nauczyłabyś się po prostu cieszyć z tego co masz. X Ty masz jakąś obsesję na punkcie wyglądu i tych przystojnych mężczyzn. Wszędzie o tym wypisujesz. Wyobraź sobie, że ja nie przepadam za typowymi przystojniakami.

"Dokładnie, i... kończy się to tym, że w miastach rozwodzi się co drugie małżeństwo a pozostali żyją w nieszczęśliwym małżeństwie ale się nie rozwodzą bo kredyt, bo dzieci, bo czasem jest lepiej, czasem gorzej ale szkoda zachodu z sądem, rozwodem itd." X Są też małżeństwa, które się nie rozwodzą bo się nadal kochają.

dziś "Wyobraź sobie, że ja nie przepadam za typowymi przystojniakami." No i co w związku z tym? Przepadasz za to za grubymi i brzydkimi?

dziś "Są też małżeństwa, które się nie rozwodzą bo się nadal kochają." Tak, są, co pokazuje tylko, że: a) jeszcze jest między nimi w miarę dobrze, ale to może się zmienić tak jak w pozostałych związkach. b) gdy to czy potencjalny partner jest dobrym materiałem na świetnego partnera i rodzica jest cechą drugoplanową a pierwszoplanową to czy potencjalny partner pociąga fizycznie, to zwiększamy ryzyko rozpadu takiego związku po pewnym czasie.

Wyobraź sobie, że ja nie przepadam za typowymi przystojniakami." No i co w związku z tym? Przepadasz za to za grubymi i brzydkimi? X Przepadam za moim mężem, inni mnie nie interesują.

dziś "Przepadam za moim mężem, inni mnie nie interesują." I jest gruby i brzydki? Gdyby był gruby i brzydki w ogóle zgodziłabyś się z nim spotkać?

Niektóre panie myślą tak :) Facet powinien dobrze zarabiać Świetnie wyglądać I dobrze pieprzyć :)

A może by tak... NOVA Centrum Edukacyjne? Szukasz ciekawego kierunku i potrzebujesz legitymacji? NOVA Centrum Edukacyjne da Ci to, czego potrzebujesz? Bezpłatne kierunki, własne pracownie specjalistyczne i nauczyciele z pasją? Tak, to u Nas Przyjdź z dowodem osobistym i zapisz się! Liczba miejsc ograniczona, dlatego zapraszamy, jak najszybciej! ul. Krakowska 17/9 Tarnów 143000350/796400893

Nie po po drodze mi do Tarnowa, nie wiem po kiego ten spam. Brakuje tylko środka na potencję i na nawilżanie pochwy :D

"Przepadam za moim mężem, inni mnie nie interesują." I jest gruby i brzydki? Gdyby był gruby i brzydki w ogóle zgodziłabyś się z nim spotkać? X Ładny?- raczej nie można powiedzieć, że mój mąż ma ładną twarz (chociaz z wiekiem jego twarz robi się coraz bardziej interesujaca). Gruby nie jest, bo o siebie dba (ze względu na zdrowie nie wskazana jest u niego otyłość, chociaż w pewnym momencie miał lekką nadwagę, ale się odchudził - z wiekiem niektórzy mądrzeją ).

dziś "Pierwsza cecha jestvważniejsza, ale fajnie jest jak partner Cię pociąga fizycznie." Może dla Ciebie, dla większości ludzi najważniejsze jest to czy partner pociąga fizycznie i z tego powodu mamy tyle rozwodów i zdrad ile mamy.

Gó/wno prawda. Czytałam tylko wpis autora i muszę się tu wypowiedzieć. 10 lat temu zakochałam się w facecie, z dużą nadwagą, w okularach ze sporą wadą i problemami z oczami, dwa lata temu stracił przednie zęby, kocham nadal. A wyglądem nie nazwę się absolutnie modelką czy pięknością, ale jestem ładna, szczupła, uprawiam sport, dbam o siebie i wygląd. Aha żeby było jasne...sytuacja finansowa też nie spowodowała, że się w nim zakochałam, zarabia niewiele więcej ode mnie.

Aleksandrze Stellar czy jak Ci tam... i nie zdradziłam tego swojego brzydala ani razu przez te 10 lat. Seks mamy super

dziś Problem w tym, ze napisałaś, ze się w nim zakochałaś czyli miał to coś, ja zawsze powtarzam, że dla kobiet najważniejszy jest wygląd i/lub "to coś" bo to są cechy, które kobiety pociągają fizycznie, to czy facet jest świetnym materiałem na partnera i ojca to dla większości kobiet sprawa drugorzędna.

Czyli Ty wychodzisz z założenia, że można być z kimś w kim się nie zakocha o nie kocha. Co to znaczy świetny materiał na partnera i ojca - kobiety też różnie to widzą.

dziś "Co to znaczy świetny materiał na partnera i ojca - kobiety też różnie to widzą." Miły, czuły, pomocny, wspierający, wyrozumiały itd. "Czyli Ty wychodzisz z założenia, że można być z kimś w kim się nie zakocha o nie kocha." Co rozumiesz przez kochać?

"Co rozumiesz przez kochać?" X Naprawdę nikogo nie kochałaś i nikt Cię nie kochał?- to się po prostu czuje. Ty możesz w miłość nie wierzyć - może jak spotkasz odpowiednią osobę to uwierzysz, a może nigdy nie spotkasz i będziesz żył w przeświadczeniu, że miłości nie ma.

dziś "Ty możesz w miłość nie wierzyć - może jak spotkasz odpowiednią osobę to uwierzysz, a może nigdy nie spotkasz i będziesz żył w przeświadczeniu, że miłości nie ma." Ty możesz w płaską ziemię nie wierzyć, może jak spotkasz odpowiednią osobę, która Cię uświadomi, to uwierzysz, a może nigdy nie spotkasz i będziesz żył w przeświadczeniu, że ziemia nie jest płaska. A tak na poważnie to uświadom sobie, że uczucia są tylko kreacjami kulturowymi, wmówiłaś sobie, że czujesz miłość bo kultura Cię nauczyła, ze powinnaś ją czuć w pewnych sytuacjach. Jakbyś urodziła się w innym kręgu kulturowym to czułabyś zupełnie co innego, np. to, ze jak wyjdziesz naga na środek ulicy wywołuje u Ciebie UCZUCIE wstydu, to nie dlatego, ze ludzie w takich sytuacjach, ze swojej natury, czują wstyd, ponieważ gdybyś wychowała się w plemieniu, które cały czas chodzi nago i wmówiono im co innego, to gdybyś stanęła nago na środku ulicy to nie czułabyś żadnego wstydu. Innymi słowy, odczuwasz coś co sama nazywasz miłością bo tak Cię wychowano, jest to jedynie kreacja w Twojej głowie a nie prawdziwe, istniejące uczucie, będące częścią natury człowieka. A poza tym, po co komu kierowanie się miłością skoro statystycznie kierowanie się miłością prowadzi albo do rozwodu albo do nieszczęśliwego związku?

Ja kierowała się miłością i związek nadal trwa. Nie wyobrażam sobie kochać się z kimś kogo nie kocham, byc z nim i wychowywać dzieci. Nie ma miłości, a nienawiść według Ciebie jest czy też nie ma? To, że nie odczuwalabym uczucia wstydu gdybym staneła nago na ulicy to nie znaczy że bym nie odczuwała wstydu w innej sytuacji. Nikt mnie nie wychował tak abym kochała mojego męża (tą konkretną osobę).

Stellar: a Twoja kobieta wie, że jej nie kochasz - w innym temacie pisałeś, że masz kobietę.