Zenic sie i byc zdradzany, czy nie zenic sie i byc zdradzany?

Baby trzeba pilnowac, albo sie nie przejmowac. Problem tylko taki, ze jak mnie zdradzi (a tak sie kiedys stanie), to gdy bede mial slub, to polowa majatku pojdzie do tej niewiernej suki, a tak gdy nie mam slubu, to kopie w d**e i niech s*******a! Do tego brz slubu latwiej wyprzec sie ojcostwa gdy sie okaze, ze po zrobieniu testow DNA dzieciaki nie sa moje... No dobra przekonalem sie - nie zenie sie, tylko zyje na kocia lape.