Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samotniczka244

Mam 24 lata i nigdy nie uprawiałam seksu

Polecane posty

Gość Samotniczka244

Tracę już jakąkolwiek nadzieję na to, że znajdę wybranka i wezmę ślub. Boję się seksu. A przecież w 99% małżeństw jest seks, białe małżeństwa to ekstremalna rzadkość. Jestem załamana. Nie mam prawa się zakochać, nie mam prawa wziąć ślubu, nie mam prawa uprawiać seksu, jak 90% dorosłych ludzi. Płaczę po nocach z rozpaczy i samotności. Tyle moich znajomych znalazło swoją drugą połówkę, tylko nie ja. Brakuje mi także więzi psychicznej, duchowej z mężczyzną. Porozumienia dusz. Oddałabym wiele za jeden dzień z ukochanym, jeden spacer, delikatny pocałunek, trzymanie za ręce, seans w kinie...Chciałabym bratniej duszy. Seks mnie też interesuje, dużo czytam na ten temat, ale ogromnie się go boję. To jest problem, którego nie da się rozwiązać. Jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie bedziesz tego miała, trzepnieta w dekiel fantastko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może szukaj aseksualnego partnera. Jestem od Ciebie trochę starsza i też nigdy nic. Z tym że nie robię z tego tragedii. Nigdy nikogo nie miałam bo nie znalazłam nikogo kto by do mnie pasował (a sama chemia mi nie wystarczy jak widzę, że dalej nic z tego nie wyjdzie). Odkąd uświadomiłam sobie że hetero nie jestem, myślę że może fajnie byłoby poznać jakąś fajną tomboy albo butch. Wyobraźnia czasem szaleje. Jedna mnie podrywała (ona mi uświadomiła...) i pewnie gdybym chciała to wylądowałybyśmy w łóżku, ale i tak do siebie nie pasowałyśmy i zresztą muszę nad sobą najpierw popracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotniczka244
Ja aseksualna nie jestem, bo mężczyźni bardzo mi się podobają, a tematyka seksu mnie interesuje. Z jednej strony mnie ciągnie, a z drugiej ogromnie się boję. Całowałam się tylko raz w życiu, w wieku 23 lat. Zrobiłam to, bo chciałam się wreszcie przekonać, jak to jest. Byłam ciekawa. To nie był taki głęboki pocałunek, to było lekkie jak piórko. Ale to mi nie wystarczy. Z zazdrością patrzę na pary zakochanych. Czuję się jak emocjonalna analfabetka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko daj mail popisze z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli co? Jesteś jeszcze dziewicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotniczka244
Tak, jestem. Nigdy nie doświadczyłam penetracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość38
Nie zdajesz sobie sprawy co tracisz, weź przejmuj inicjatywę w swoje ręce , czasem trzeba losowi pomóc. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks - zaskakujące korzyści z seksu Dlaczego ludzie uprawiają seks? Większość z nas robi to po prostu dla przyjemności. Inni, aby poczuć się dobrze lub zbliżyć się do swojego partnera. Tajemnicą nie jest również to, że seks może doprowadzić do zmniejszenia ciśnienia krwi, za co nasze serce podziękuje nam w przyszłości. Badania pokazują, że są też inne zalety seksu, a oto 10 z nich. Seks - kondycja Gdy uprawiasz seks, możesz tego dnia zrezygnować z treningu. Badania opublikowane w American Journal of Cardiology (2010) wykazały, że aktywność seksualna jest porównywalna z podstawowym treningiem na bieżni. Intensywny seks pomoże ci utrzymać ciało w dobrej kondycji i spalić od 85 do nawet 250 kalorii. Oczywiście zależy to od dynamiki i długości stosunku. Wzmocnisz też mięśnie ud, pośladków oraz poprawisz swoje zdrowie psychiczne, bo seks da ci energię na nowy dzień. Seks - sen Czy wiesz, dlaczego po orgazmie zapadasz w głęboki sen? Dzieje się tak, ponieważ wytwarzane są wtedy te same endorfiny, które odpowiadają za odstresowanie i relaks. Badacze uważają, że nie tylko endorfiny są za to odpowiedzialne, ale też prolaktyna, której poziom jest zdecydowanie wyższy podczas snu, a także oksytocyna związana z bliskością, czułością, ufnością i tworzeniem więzi z partnerem. Jeśli więc oczekujesz, że po seksie przytulisz się do partnera i głęboko uśniesz, to zdecyduj się raczej na spokojny seks. W innym przypadku szalone akrobacje przyczynią się do zwiększenia energii i braku ochoty na sen. Seks - redukcja stresu Osoby, które uprawiają seks przynajmniej raz na dwa tygodnie, mają mniejsze problemy ze stresem w codziennym życiu. Teorię potwierdzają badania przeprowadzone na Uniwersytecie Zachodniej Szkocji. Profesor Stuart Brody udowodnił, że podczas seksu poziom endorfin i oksytocyny, czyli hormonów odpowiedzialnych za dobre samopoczucie, wzrasta i aktywuje w mózgu obszary odpowiedzialne za poczucie intymności i relaksu, które pomagają walczyć ze strachem i depresją. Dowiedziono też, że hormony te znacząco wzrastają w trakcie orgazmu, dlatego warto się o niego postarać. Seks - leczenie infekcji Pensylwańskie badania wykazały, że studenci, którzy uprawiają seks raz lub dwa razy w tygodniu, mają większy poziom immunoglobuliny A (IgA), czyli związku, który odpowiada za odporność na choroby takie jak przeziębienie i grypa. Jego poziom był o 30 proc. większy niż u osób, które nie uprawiały seksu w ogóle. Najwyższy poziom IgA zaobserwowano u studentów, którzy uprawiają seks co najmniej dwa razy w tygodniu. Naukowcy są zgodni, że istnieje związek między częstotliwością seksu a wydajnością układu odpornościowego i zwalczaniem chorób. Warto więc uprawiać seks regularnie, aby cieszyć się zdrowiem, szczególnie w okresie jesiennym, kiedy ryzyko grypy jest większe. Seks - młody wygląd W Szpitalu Królewskim w Edynburgu zorganizowano doświadczenie, które polegało na tym, że grupa „sędziów” miała za zadanie oglądać badanych przez lustro weneckie i ocenić ich wiek. Okazało się, że badani, którzy uprawiali seks średnio 4 razy w tygodniu, wyglądali o 12 lat młodziej w stosunku do ich rzeczywistego wieku. Stwierdzono, że ich młodzieńczy blask wynikał z częstego seksu, w trakcie którego wydzielane są hormony odpowiedzialne za utrzymanie ciała w dobrej formie, takie jak estrogen u kobiet i testosteron u mężczyzn. Seks - regulacja cykli miesiączkowych i zmniejszenie bóli menstruacyjnych Wiele kobiet nie uprawia seksu w trakcie miesiączki. Okazuje się, że niesłusznie, bo może on pomóc w zminimalizowaniu bólów menstruacyjnych i we wcześniejszym zakończeniu okresu. Na Uniwersytecie Medycznym Yale wykazano też, że seks podczas menstruacji może zmniejszyć ryzyko wystąpienia endometriozy – bolesnej i uciążliwej dolegliwości kobiet. Jeśli jednak to cię nie przekonuje i nie zdecydujesz się na seks w tym czasie, to po skończeniu się miesiączki postaw na pozycje klasyczne, bo kiedy leżysz na plecach przepływ krwi w twoim ciele przebiega łatwiej, dzięki czemu możesz uniknąć przykrych dolegliwości. Seks - mniejsze ryzyko raka prostaty Podobnie jak u kobiet, tak i u mężczyzn, seks wpływa na zdrowie i prawidłowe funkcjonowanie narządów płciowych. Według badań opublikowanych w Journal of the American Medical Association mężczyźni, u których przynajmniej 21 razy w miesiącu dochodzi do wytrysku, są w mniejszym stopniu narażeni na wystąpienie u nich raka prostaty w przyszłości. Występują oczywiście inne szkodliwe czynniki, które mogą powodować raka, ale nie zaszkodzi przeciwdziałać im już dziś i często uprawiać seks. Seks - zwalczanie trądziku W jaki sposób? Trądzik jest zazwyczaj następstwem nieprawidłowego funkcjonowania hormonów, u kobiet progesteronu, a u mężczyzn testosteronu. Seks natomiast eliminuje z organizmu toksyny i wyrównuje poziom hormonów. Poprzez poprawienie krążenia krwi w organizmie dotlenia też skórę, przez co jest ona w lepszej kondycji. Należy jednak pamiętać, że nie jest to stuprocentowo skuteczna metoda w przypadku osób, które zmagają się z poważnymi zmianami skórnymi. Nie powinny one zaniedbywać leczenia farmakologicznego. Seks - łagodzenie bólu Jeśli często miewasz migreny i bóle głowy, to wiedz, że najlepszym środkiem przeciwbólowym wcale nie są tabletki, a orgazm. Po raz kolejny swoją rolę odgrywają tu hormony, które łagodzą uporczywe dolegliwości. Zostało to potwierdzone w eksperymencie wykonanym w Headache Clinic w Southern Illinois University. Okazało się, że ponad połowa badanych cierpiących na migreny, doznała ulgi podczas orgazmu, który w tym wypadku badacze porównują do morfiny. Może warto więc standardową wymówkę: „nie dziś, boli mnie głowa”, zamienić na pretekst do aktywności seksualnej i naturalnego, a co najważniejsze przyjemnego, uśmierzenia bólu. Seks - kontrola nad pęcherzem Problem nietrzymania moczu dotyczy już 30 proc. kobiet w różnym wieku. Kluczową rolę odgrywają tu mięśnie dna miednicy, które u kobiet z problemem nietrzymania moczu są po prostu zbyt słabe. Każdy stosunek seksualny jest treningiem prowadzącym do ich wzmocnienia. Podczas orgazmu następują kolejne skurcze mięśni, które dodatkowo korzystnie wpływają na ich stan. Jak widać, seks to nie tylko wielka przyjemność czy droga do powiększenia rodziny, ale też doskonały sposób do poprawienia naszego stanu zdrowia, psychiki i wyglądu skóry. Warto więc regularnie ulegać seksualnym przyjemnościom, które będą wpływały z korzyścią nie tylko na twoje życie, ale też na życie twojego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, i co zamierzasz dalej z tym robić? Masz jakieś zamiary? Jakiś plan..oczekiwania? Bo z jakiegoś powodu tu napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość taki jeden
Autorko jesteś na forum erotycznym a nie uczuciowym. Świadomie czy jednak podświadomie ( Freud się kłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam 22 lata jak pierwszy raz uprawiałam seks i też cholernie się bałam,najbardziej tego,że zostanę wyśmiana,że w tym wieku jestem dziewicą. Ale nie było źle, nic ne bolało, krwi zero,partner nawet się nie zorientował. A ja od tego czasu się rozkręciłam. Do tej pory jesteśmy z tym chłopakiem razem i on do tej pory nie wie,że był moim pierwszym. Nie czułam potrzeby by go o tym informować,mimo że już za 2 miesiące będzie moim mężem; D Musisz się przełamać i wyluzowac to wszystko będzie dobrze. I nie nakręcac że będzie boleć czy coś. Dużo tracisz,ja też zrozumiałam to dopiero jak pierwszy raz miałam już za sobą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest to problem z którym powinnaś się zgłosić do psychoterapeuty a nie na forum. Poza tym powinnaś zacząć próbować masturbacji bez penetracji czyli poprzez pobudzanie łechtaczki na zewnątrz. Jeśli zaczniesz w taki sposób uzyskiwać orgazmy to jest szansa, że minie lęk przed seksem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotniczka244
Mnie zależy na więzi psychicznej z mężczyzną, bliskości duchowej. Chociaż seks mnie interesuje. Mnie w domu mówiono, że jeżeli zacznę się spotykać z chłopakami, to pogorszą mi się oceny. Podziałało. Skrycie podkochiwałam się w niektórych kolegach, ale nie miałam odwagi, by z nimi zamienić słowo. Masturbuję się, zaczęłam już we wczesnych latach nastoletnich, ale to było raczej z nerwów. To marna namiastka, brakuje mi żywego człowieka. Poza tym, najpierw chcę zacząć od takiej platonicznej miłości. Ale w tym wieku to już na to za późno. Czuje się jak dwudziestolatka, która od zera uczy się czytać i pisać. A chyba nawet łatwiej nauczyć 20 letnią analfabetkę czytać i pisać niż taką zdystansowaną dziewczynę jak ja relacji z chłopakami. Zdajecie sobie sprawę, jak cierpię z tego powodu? Widok zakochanych na uczelni, na ulicy sprawia mi ogromne cierpienie, ból. Wydaje się, że wszystko jest na wyciągnięcie ręki, ale ja nawet nie potrafię po to sięgnąć, nie wiem jak. I nie tylko seks-oczekuję inteligentnego, błyskotliwego chłopaka z poczuciem humoru, który lubi czytać, grać na komputerze, ma jakieś naukowe zacięcie, na przykład do chemii czy informatyki. Brakuje mi przytulenia, pocałunków, trzymania za ręce. Nawet nie chodzi mi o sam stosunek, chętnie bym położyła się w łóżku z chłopakiem i się z nim poprzytulała. To głupie, wiem. Nawet wstydzę się z rodziną opowiadać o moich uczuciach. Nie tylko seks, ale nawet o miłości się w moim domu nie mówiło, bo uczono mnie, że związki, małżeństwa, służą tylko do rozmnażania i zarabiania pięniędzy. Jestem taka nieszczęśliwa. Nie ogarniam do końca, co się ze mną dzieje. Jakby choroba duszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem 28 letnim prawiczkiem wiem co czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może mieć 30 lat? Bo wszystko pasuje do mnie, grać informatyk też ;) :) i Cię rozumiem mam te same potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwiedź ten temat później też bo teraz muszę uciekać. Chyba że przeszkadza 6lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale skąd w żadnym wypadku nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chcesz to chetnie sie z toba spotkam.Chce gdy sie juz spotkamy bysmy zaczeli od zblizenia ana(lnego,dzieki temu nie bedziemy sie martwic o ciąze na tym etapie naszej znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też chętnie się z tobą będą spotykał i przytulał. Lubię przytulanie a z seksu się boję, bo mam tak przedwczesny spust, że faktycznie nie mogę normalnie tego robić. Dlatego prawie żadna dziewczyna mnie nie chce a my moglibyśmy stworzyć udany związek. Mnie wystarczyłoby przytulanie a nadmierne pobudzenie sam rozładowałbym sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegość
Zakałapućkałaś się na tych swoich oczekiwaniach i dziwisz się ze nic z tego nie wychodzi. To tak, jakbys ktoś powiedział Ci, że można się nauczyć czytać jedynie ucząc się liter w kolejności alfabetycznej. Nauczyłaś się już A B i C ale za cholerę nie możesz iść dalej bo utknęłaś na D i za każdym razem musisz zaczynac od początku. A kto powiedział że wszystko musi być takie poukładane i po kolei? Nabiłaś sobie głowę tym zjednoczeniem dusz, ja rozumiem że to jest podstawa twoich fantazji, ale czy do cholery każdy kontakt z facetem musi się sprowadzać do szukania idealnego męża? Zrób sobie czasem przerwę w tych poszukiwaniach i daj się ponieść NOWEMU, innym emocjom, daj szansę komuś kto jest odmienny od tego ideału, bo na księcia na białym koniu który wjedzie w znanym tylko Tobie scenariuszu poczekasz jeszcze długo, a najprawdopodobniej nigdy się nie doczekasz lub obniżysz oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałem 27 lat gdy poznałem obecną żonę. Nie żałuję z perspektywy czasu, że tak długo czasu czekałem, bowiem znalazłem kobietę jedną na milion - dosłownie! Znalazłem dziewczynę nie dość, że wartościową, uduchowioną, to jeszcze taką, która myśli sama za siebie, ma swoje zainteresowania i jest bardzo inteligentna. Czasem warto poczekać, nie spieszyć się. Wokoło tyle pustych kobiet, tak bardzo zagubionych, nieszanujących się, skazujących się same na bycie zabawkami dla mężczyzn. Gdybym nie poczekał i się spieszył, to pewnie trafiłbym na jedną z nich i był nieszczęśliwy, ale postanowiłem czekać i wreszcie trafiłem na bogatą duchowo dziewczynę, którą mogę podziwiać i szczerze kochać i szanować. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegość
Żal mi ciebie człowieku. Zderzenie z ziemią będzie bolesne. Krytykujesz innych za uprzedmiotowienie kobiet do roli sex-zabawek, a sam robisz to samo narzucając im rolę chodzących pomników-ideałów. Ludzie są tylko ludźmi i każdy ma prawo być jaki chce. Chciałbyś narzucić światy swój "jedynie słuszny" porządek, nie będąc świadom do końca otaczającej cię rzeczywistości. Nie ma ludzi idealnych i twoja żona wie coś o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Nie musisz mnie żałować, bo jestem wreszcie w życiu szczęśliwy. Wy żyjcie jak chcecie, może kiedyś zrozumiecie, może nie, a może rola zabawek do seksu wam pasuje. Ja nie oceniam, liczy się, że nam (mi i jej) się udało. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks - zaskakujące korzyści z seksu Dlaczego ludzie uprawiają seks? Większość z nas robi to po prostu dla przyjemności. Inni, aby poczuć się dobrze lub zbliżyć się do swojego partnera. Tajemnicą nie jest również to, że seks może doprowadzić do zmniejszenia ciśnienia krwi, za co nasze serce podziękuje nam w przyszłości. Badania pokazują, że są też inne zalety seksu, a oto 10 z nich. Seks - kondycja Gdy uprawiasz seks, możesz tego dnia zrezygnować z treningu. Badania opublikowane w American Journal of Cardiology (2010) wykazały, że aktywność seksualna jest porównywalna z podstawowym treningiem na bieżni. Intensywny seks pomoże ci utrzymać ciało w dobrej kondycji i spalić od 85 do nawet 250 kalorii. Oczywiście zależy to od dynamiki i długości stosunku. Wzmocnisz też mięśnie ud, pośladków oraz poprawisz swoje zdrowie psychiczne, bo seks da ci energię na nowy dzień. Seks - sen Czy wiesz, dlaczego po orgazmie zapadasz w głęboki sen? Dzieje się tak, ponieważ wytwarzane są wtedy te same endorfiny, które odpowiadają za odstresowanie i relaks. Badacze uważają, że nie tylko endorfiny są za to odpowiedzialne, ale też prolaktyna, której poziom jest zdecydowanie wyższy podczas snu, a także oksytocyna związana z bliskością, czułością, ufnością i tworzeniem więzi z partnerem. Jeśli więc oczekujesz, że po seksie przytulisz się do partnera i głęboko uśniesz, to zdecyduj się raczej na spokojny seks. W innym przypadku szalone akrobacje przyczynią się do zwiększenia energii i braku ochoty na sen. Seks - redukcja stresu Osoby, które uprawiają seks przynajmniej raz na dwa tygodnie, mają mniejsze problemy ze stresem w codziennym życiu. Teorię potwierdzają badania przeprowadzone na Uniwersytecie Zachodniej Szkocji. Profesor Stuart Brody udowodnił, że podczas seksu poziom endorfin i oksytocyny, czyli hormonów odpowiedzialnych za dobre samopoczucie, wzrasta i aktywuje w mózgu obszary odpowiedzialne za poczucie intymności i relaksu, które pomagają walczyć ze strachem i depresją. Dowiedziono też, że hormony te znacząco wzrastają w trakcie orgazmu, dlatego warto się o niego postarać. Seks - leczenie infekcji Pensylwańskie badania wykazały, że studenci, którzy uprawiają seks raz lub dwa razy w tygodniu, mają większy poziom immunoglobuliny A (IgA), czyli związku, który odpowiada za odporność na choroby takie jak przeziębienie i grypa. Jego poziom był o 30 proc. większy niż u osób, które nie uprawiały seksu w ogóle. Najwyższy poziom IgA zaobserwowano u studentów, którzy uprawiają seks co najmniej dwa razy w tygodniu. Naukowcy są zgodni, że istnieje związek między częstotliwością seksu a wydajnością układu odpornościowego i zwalczaniem chorób. Warto więc uprawiać seks regularnie, aby cieszyć się zdrowiem, szczególnie w okresie jesiennym, kiedy ryzyko grypy jest większe. Seks - młody wygląd W Szpitalu Królewskim w Edynburgu zorganizowano doświadczenie, które polegało na tym, że grupa „sędziów” miała za zadanie oglądać badanych przez lustro weneckie i ocenić ich wiek. Okazało się, że badani, którzy uprawiali seks średnio 4 razy w tygodniu, wyglądali o 12 lat młodziej w stosunku do ich rzeczywistego wieku. Stwierdzono, że ich młodzieńczy blask wynikał z częstego seksu, w trakcie którego wydzielane są hormony odpowiedzialne za utrzymanie ciała w dobrej formie, takie jak estrogen u kobiet i testosteron u mężczyzn. Seks - regulacja cykli miesiączkowych i zmniejszenie bóli menstruacyjnych Wiele kobiet nie uprawia seksu w trakcie miesiączki. Okazuje się, że niesłusznie, bo może on pomóc w zminimalizowaniu bólów menstruacyjnych i we wcześniejszym zakończeniu okresu. Na Uniwersytecie Medycznym Yale wykazano też, że seks podczas menstruacji może zmniejszyć ryzyko wystąpienia endometriozy – bolesnej i uciążliwej dolegliwości kobiet. Jeśli jednak to cię nie przekonuje i nie zdecydujesz się na seks w tym czasie, to po skończeniu się miesiączki postaw na pozycje klasyczne, bo kiedy leżysz na plecach przepływ krwi w twoim ciele przebiega łatwiej, dzięki czemu możesz uniknąć przykrych dolegliwości. Seks - mniejsze ryzyko raka prostaty Podobnie jak u kobiet, tak i u mężczyzn, seks wpływa na zdrowie i prawidłowe funkcjonowanie narządów płciowych. Według badań opublikowanych w Journal of the American Medical Association mężczyźni, u których przynajmniej 21 razy w miesiącu dochodzi do wytrysku, są w mniejszym stopniu narażeni na wystąpienie u nich raka prostaty w przyszłości. Występują oczywiście inne szkodliwe czynniki, które mogą powodować raka, ale nie zaszkodzi przeciwdziałać im już dziś i często uprawiać seks. Seks - zwalczanie trądziku W jaki sposób? Trądzik jest zazwyczaj następstwem nieprawidłowego funkcjonowania hormonów, u kobiet progesteronu, a u mężczyzn testosteronu. Seks natomiast eliminuje z organizmu toksyny i wyrównuje poziom hormonów. Poprzez poprawienie krążenia krwi w organizmie dotlenia też skórę, przez co jest ona w lepszej kondycji. Należy jednak pamiętać, że nie jest to stuprocentowo skuteczna metoda w przypadku osób, które zmagają się z poważnymi zmianami skórnymi. Nie powinny one zaniedbywać leczenia farmakologicznego. Seks - łagodzenie bólu Jeśli często miewasz migreny i bóle głowy, to wiedz, że najlepszym środkiem przeciwbólowym wcale nie są tabletki, a orgazm. Po raz kolejny swoją rolę odgrywają tu hormony, które łagodzą uporczywe dolegliwości. Zostało to potwierdzone w eksperymencie wykonanym w Headache Clinic w Southern Illinois University. Okazało się, że ponad połowa badanych cierpiących na migreny, doznała ulgi podczas orgazmu, który w tym wypadku badacze porównują do morfiny. Może warto więc standardową wymówkę: „nie dziś, boli mnie głowa”, zamienić na pretekst do aktywności seksualnej i naturalnego, a co najważniejsze przyjemnego, uśmierzenia bólu. Seks - kontrola nad pęcherzem Problem nietrzymania moczu dotyczy już 30 proc. kobiet w różnym wieku. Kluczową rolę odgrywają tu mięśnie dna miednicy, które u kobiet z problemem nietrzymania moczu są po prostu zbyt słabe. Każdy stosunek seksualny jest treningiem prowadzącym do ich wzmocnienia. Podczas orgazmu następują kolejne skurcze mięśni, które dodatkowo korzystnie wpływają na ich stan. Jak widać, seks to nie tylko wielka przyjemność czy droga do powiększenia rodziny, ale też doskonały sposób do poprawienia naszego stanu zdrowia, psychiki i wyglądu skóry. Warto więc regularnie ulegać seksualnym przyjemnościom, które będą wpływały z korzyścią nie tylko na twoje życie, ale też na życie twojego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×