Dla faceta seks to czysty relaks i przyjemność, a dla kobiety to środek do

osiągnięcia korzyści. Mogą być to korzyści w postac****eniędzy, prezentów, ślubu, związku, awansu w pracy itp. albo np. chęć udobr******* faceta od którego czegoś chce np. tego żeby jej naprawił cieknący kran. Kobieta nie umie bezinteresownie cieszyć się seksem, dla kobiety zawsze za seksem kryje się jakiś cel.

serio, ja teraz sypiam ze studentem. dla czystej przyjemności. Nie mam z tego zadnych korzyści, a nawet nie robię tego zebyy ze mna został na dłużej. Po prostu jak mam ochotę to dzwonię czy przyjedzie, robi co ma robic i nara.

Bo kobiet aż tak nie swędzi jak was. Proste.

wielki mi interes mamy w tym chory człowieczku. Zachowaj swojego fiuta do galerii oddaj jak się boisz emocji.

14:34 masz korzysci stara prukwo - przyjemnosc.

14:34 masz korzysci stara prukwo - przyjemnosc. xx tłumaczę idiocie temat postu brzmi:dla faceta seks to relaks i przyjemność, dla kobiety środek do korzyści. To teraz na logikę- skoro przyjemność dla mnie prukwy jest korzyścią, to seks dla faceta będacy przyjemnością tez jest jednocześnie korzyścią. Jeśli przyjemność to nie korzyść, to ja jako kobieta też mam tylko ja a nie korzyść. Konkluzja: jesteś idiota i nawet nie umiesz czytać ze zrozumieniem.