GŁODÓWKA 16 DNI OD 16.07.18 poniedziałek

Zaczynam w pon. 16 dni! Kto ze mną?

A czemu nie od dziś?

od ilu dni jestes na przygotowaniu di głodówki? Jakie masz teraz żywienie w ostatnich dniach przed głodówką?

Zaczynam w pon. bo zawsze muszę się do takich rzeczy psychicznie przygotować i nastawić. A przygotowania szczerze mówiąc nie robię żadnego. Wiem, że może to nie najlepsze wyjście, Ale znam siebie i wiem, że w miarę dobrze znoszę takie przełomy i może dlatego ;)

aha czyli nie masz pojecia o czym mowisz i co planujesz, czyli szkoda czasu na udzielanie się w tym temacie. Zero swiadomości czym jest głodowka. Kolejna grubaska z "dietą cud", która po kilku dniach zaliczy kompuls.

A na czym ta głodówka ma niby polegac wg ciebie? Że ci 2-3 dni nic nie jesz a potem rzucisz się na wszystko co w twoim zasięgu się znajdzie? Porobilas badania? Jesteś pod kontrolą lekarza? A to że się nie przygotowała to jest totalna Głupotą.

Nie oceniaj tak szybko ludzi i nie wydawaj osądów skoro nic o mnie nie wiesz. To bardzo łatwe, wiem. Wiem wszystko o głodówkach zarówno z przeczytanej literatury na ten temat jak i praktyki. I mylisz się bardzo pisząc, że jestem"grubaską". Ale szkoda mi energii na polemikę z kimś, kto potrafi krytykować innych tylko po to, by samemu lepiej się poczuć. Nikt Ci nie każe wchodzić na mój post, jak nie jesteś zainteresowany"Gościu". Szkoda czasu! Szukam ludzi pozytywnych i zdecydowanych. Tyle. Pozdrawiam i zachęcam dla swojego zdrowa psychicznego i fizycznego.

Ja zaczynam za 2 tyg. , mc. Bo mam problemy z nerkami a dieta moze je obciazyc. Ale 4-6 tyg. Poki co rezygnuje z miesa, potem przejd eglownie na soki warzywno owocowe

jak można "wiedzieć wszystko" o głodówkach i zaczynać 16 dniową głodowkę z marszu bez co najmniej tygodniowego wprowadzenia organizmu?:D To już chyba lepiej być nieświadomym niż po prostu głupim.

No i co jak ci idzie? Cicho tu jakoś.

Jestem w 2 dniu głodówki, więc to dopiero początki. Jest dobrze, czuje się super. Może troszkę bardziej śpiąca, ale staram się chodzić wcześnie spać i wysypiać się. Waga w dół 0.6 kg, bo jestem szczupła, więc w normie. Dziś trochę odczuwam głód, zwłaszcza, że gotuję dla rodziny, szykuje jedzenie dziecku, więc styczność z jedzeniem będę miała przez cały okres głodówki. Ale narazie sobie radzę. Liczę, że z każdym dniem głód będzie mniejszy ;) Może ktoś chce się dołączyć. Zachęcam :)

co za durna baba

A jaka waga i przy jakim wzroście?

Głodówka to najgorszy wybór jeśli chce się schudnąć. Może pomoże ale na krótki okres, a potem bardzo możliwy efekt jajo. Też na początku próbowałam diet przeróżnych, ale dałam sobie spokój jak po którejś przytyłam drugie tyle. Teraz po prostu jem o stałych porach, więcej warzyw i owoców, iqgreen na lepszy metabolizm i dłuższe spacery albo rower. Spokojnie wystarcza a już 13 kilo za mną.

I jak tam twoja głodówka?

głodówka to lipa, lepiej idź i poćiwcz i zastosuj iqmango tak jak i ja musisz częściej trenować ogranicz słodycze, rozpisz sobie zapotrzebowanie kaloryczne i zgubisz tłuszcz :)

gość 2018.07.15 Ja zaczynam za 2 tyg. , mc. Bo mam problemy z nerkami a dieta moze je obciazyc. Ale 4-6 tyg. Poki co rezygnuje z miesa, potem przejd eglownie na soki warzywno owocowe X Nie wiem jak Koleżanka, ale ja od 2 dni jestem na diecie warzywno-owocowej. Potem, tzn. za 2 tyg., zobacze. Jak nerki beda sie czuly dobrze, moze pogloduje troche

Ej halo głodówka to lipna sprawa, lepiej kup sobie iqmango i zacznij trenować na poważnie, ja tak robię i staram się dbać o swoją figurę. Mam już płaski brzuch jednak chcę jeszcze spalić tłuszcz na udach :)