Chce zapytac dziewczyne o badania na choroby weneryczne

tylko nie wiem jak

Gdyby mnie facet zapytał, byłoby to jego ostatnie pytanie do mnie :)

Idźcie razem na takie badania, na pewno każde z was miało wcześniej innych partnerów. Ona może być czysta, a ty możesz być chory

powinny byc obowiazkowe dla kobiet, bo sa one bardzo rozwiazle

To podstawa w dzisiejszych czasach. Tylko idiota może się wycofać. Powiedz jej normalnie. Jak zadecyduje zobaczysz. Będziesz miał lepszą ocenę o pannie.

kto pyta nie błądzi

Gdyby mnie facet zapytał, byłoby to jego ostatnie pytanie do mnie usmiech.gif tak sie te psuzczalskie odsiewa

Moze zrobiloby mi sie ciut przykro ale ostatecznie bym to uznala za przejaw racjonalnego i powaznego myslenia.

Zaproponuj że razem zrobicie badania. Nie mów że chcesz od niej badań, bo się obrazi. Jeśli ty też pójdziesz na badania, to zupełnie inaczej to będzie wyglądało i oboje będziecie siebie pewni.

:P

Jestem kobietą i w sumie całkiem mądre podejście do sprawy. Każdy odpowiedzialny człowiek powinien sobie zrobić badania przed współżyciem w nowym związku. Takie czasy ludzie puszczają sie jak najęci i samo nie maja pojęcia na co są chorzy.

to pytanie powinno tak samo dotyczyć facetów ,mój był moim pierwszym a i tak się wyparł jak pytałam z iloma był.Teraz jest moim mężem a ja i tak nie mam pewności kiedy pójdzie na bok i coś przywlecze.

takie badania powinno sie robic nawet w trakcie malzenstwa np co 2mce zwlaszcze ze sa latwe szybkie i tanie

jestem kobietą i po części rozumiem autora...dziś ludzie puszczają się jak nienormalni, każdy z każdym, jak psy. Można złapać naprawdę uciążliwe choróbsko, a hpv prowadzi nawet do raka. Aczkolwiek ja mam taki patent, że się pytam wpierw dyskretnie i niby na luzie ile facet miał partnerek przede mną - jeżeli 2-3 to nie robię afery. Jeżeli więcej to zasugerowałabym już badanie. Oczywiście zawsze może kłamać odnośnie liczby partnerek ale takie rzeczy też widać po człowieku - jak np. chodzi do kościoła i gorliwy katolik itd. to raczej się nie puszcza.

partnerek przede mną - jeżeli 2-3 t nie robię afery. x ???? co to za roznica??? wystarczy 1 zeby cos zlapac x x człowieku - jak np. chodzi do kościoła i gorliwy katolik itd. to raczej się nie puszcza. x hahhahaahhaah... dobre, a jak ateista to juz musi isc?

???? co to za roznica??? wystarczy 1 zeby cos zlapac x wieksza szansa, że coś złapiesz jak spałeś z 10 partnerkami niż z jedną - czysty rachunek prawdopowodbienstwa. x hahhahaahhaah... dobre, a jak ateista to juz musi isc? x tu nie ma nic śmiesznego. o ile mowimy o zdeklarowanym katoliku, który trzyma się zasad swojej wiary to taki puszczać się nie będzie = mniejsze szanse, że coś złapiesz od takiego. Nie jestem jakimś moherowym beretem tylko na logikę.

wieksza szansa, że coś złapiesz jak spałeś z 10 partnerkami niż z jedną - czysty rachunek prawdopowodbienstwa. x absolutnie wieksza szansa ze zlapiesz cos z 1 nosicielka choroby, niz z 10 ktore sa zdrowe, ilosc nie ma tu nic do rzeczy. kazdy powinien sie badac

x absolutnie wieksza szansa ze zlapiesz cos z 1 nosicielka choroby, niz z 10 ktore sa zdrowe, ilosc nie ma tu nic do rzeczy. kazdy powinien sie badac x ty jesteś głupi czy tylko udajesz :0 ? mówimy tu o rachunku prawdopodobieństwa. łatwiej trafić na nosiciela gdy się miało duzo partnerów niż mniej. Jasne, że można stracić dziewictwo z facetem i już coś od niego złapać ale tutaj mowimy o rachunku prawdopobieństwa.

absolutnie wieksza szansa ze zlapiesz cos z 1 nosicielka choroby, niz z 10 ktore sa zdrowe, ilosc nie ma tu nic do rzeczy. kazdy powinien sie badac <><><> oczywiście, że ilość ma znaczenie. Było nawet badanie, że 70 % populacji ludzkiej ma wirusa hpv i jak się miało więcej niż 5 partnerów seksualnych ryzyko, że jest się nosicielem wynosi 95 %.

wieksza szansa ze zlapiesz cos z 1 nosicielka choroby, niz z 10 ktore sa zdrowe, ilosc nie ma tu nic do rzeczy. kazdy powinien sie badac x no idiota... większa szansa, że nosiciel będzie wsrod 10 osobowej grupie osób niż u jednej. więszka szansa, że nosiciel będzie wsrod 100 osobowej grupie osob niż u 10. więszka szansa, że nosiciel będzie wsrod 200 osobowej grupie osob niż u 100.

Bardzo dobre podejście pod warunkiem że badaniom poddają się obydwie strony. Powiedz jej o tym normalnie,możecie się razem poddać badaniom albo jeżeli Ty już masz to jej pokaż i tylko ona pójdzie. Ja bym na to zareagowała normalnie, fajnie że facet jest odpowiedzialny i myśli o takich rzeczach.

ty jestes goopia i chhhoj ci po statystyce jak wystarczy ze raz sie z kims przespisz i cos zlapiesz, jak trafi na Ciebie po po ch_oy Ci statystyka? tu mowa o tym ze trzeba sie badac zawsze, nawet jak ma sie czyste konto a nie o pier_lonej statystyce.

ty jestes goopia i chhch*j ci po statystyce jak wystarczy ze raz sie z kims przespisz i cos zlapiesz, jak trafi na Ciebie po po ch_oy Ci statystyka? x statystki mają wałaśnie to na celu zyyebie....służą do wyodrębnienia pewnych istotnych cech danych doświadczalnych, na których można przewidzieć pewne skutki - stosuje sie ją w każdej dziedzinie życia, nawet w pogodzie z całkiem niezłym skutkiem. no pomyśl inteligencie, prędzej złapiesz coś od dziewicy (lub laski która miała może jednego faceta) czy od laski, która spała ze 100tom facetami ?

na zasadzie statystyki to ty jestes chinczykiem, oczywiscie ze tak moze byc, kumpel spal ze 100 kobietami, i jest czysty, slyszalem o dziewicy co spala z gosciem ktory mial 2 zwiazki i oboje mieli Hiva, to nie ilosc sie liczy ale forma stosunku- stosowanie zabezpieczen itd.

wystarczy ze raz sie z kims przespisz i cos zlapiesz, <> jasne, że można sie przespać z jedną osobą i coś złapać...ale większa szansa, że coś złapiesz jak się puszczasz z kim popadniesz (szczególnie gdy ci/te, z którymi się puszczasz też mają podobne podejście do życia). Pytanie o ilość poprzednich partnerów ma jak najbardziej sens.

stosuje sie ją w każdej dziedzinie życia, nawet w pogodzie z całkiem niezłym skutkiem.- prognoza pogody nie jest opierana na statystyce

Pytanie o ilość poprzednich partnerów ma jak najbardziej sens. - ahahaahahahaah- normalna to nie jestes, nie gadam dalej

kumpel spal ze 100 kobietami, i jest czysty x wątpie w to, że nie ma hpv :) tym bardziej, że to nie tani test i jest chyba z 70 odmian tego wirusa. Badał się na wszystkie istniejące choroby weneryczne ? to, że kolo nie ma hiva nie znaczy, że nie ma innych wenerów - niektórych może być naqwet tylko noscielem (hpv objawia się tylko u kobiet - faceci są nosicielami).

Porzadna kobieta wie.jakie sa pozostale 99% kobiet. Wie, ze jest porzadna i bedzie miec haka na swojego meza dzieki temu. Bo porzadnych kobiet praktycznie.prawie.nie ma

kumpel spal ze 100 kobietami, i jest czysty <> co znaczy, że jest "czysty" ? Przebadał się pod kątem wszystkich chorób wenerycznych, których są setki ? To na same badania wydałby majątek... prawda jest taka, że jedyna gwarancja na to żeby absolutnie NIC nie złapać to jeden partner dla którego będzie się też jednym partnerem i to bez żadnych wczesniejszych przygód (w sensie, że jesteście dla siebie pierwsi)...ale na to małe szanse, że to sie tak pięknie ułozy.