Szpital Miejski nr 1 Sosnowie porod opinie

Hej kobitki, czy któraś z Was tam rodziła? Miałam "przyjemność" leżeć tam na patologii ciąży i jestem przerażona tym szpitalem. Miałam na sali kobietę, która rodziła w 2012 roku i też był brak akcji porodowej, nie była podłaczona do ktg i urodzila martwego syna. Rodziła tam też moja siostra, której nie wierzyli że rodzi i 10h męczyła się na patologii ze skurczami. Po wielkiej aferze zdecydowali się ją zabrać na porodówkę, mimo 18h miała rozwarcie na 0.5 ale oczywiście ma rodzić i koniec. Położne ją obgadywały, a jedna stwierdziła że ma dosyć jej wycia. Finalnie urodziła córkę mając 7 cm rozwarcia. Mimo obiecanego znieczulenia, stwierdzili że pani anestezjolog jej nie da NO BO NIE. Twierdzili, że ma gaz rozweselający a butla była ustawiona na zero, więc nawet jej go nie puścili. Dziecko ma uszkodzoną główkę przez urodzenie przez niepełne rozwarcie. Nie chcę tu rodzić... ale nawet jeśli to nie wiem gdzie się kierować żeby było okej. Proszę o opinie.