maz zarabia 12 tys netto.czy oddac dziecko do zlobka?

Mam prace zapewniona nawet jak zostanę z dzieckiem dwa lata w domu Jednak po tym jak mala skonczy roczek to chce oddac ja do zlobka..i szybko wracac do pracy Tez byscie tak zrobily?

Masz tyle pieniędzy i chcesz dziecko do żłobka oddać? Co z Ciebie za matka... Po co sobie dziecko robiłaś skoro chcesz się go teraz pozbyć? Ja mam sieć sklepów odzieżowo obuwniczych zarabiam na nich do 25 tys miesięcznie i siedzę sobie w domu a od pracy mam ludzi. Ale nigdy bym nie oddała dziecka do żłobka bo czas spędzony z nim jest czymś pięknym i drugi raz tego nie będę przechodziła

Ja bym wróciła

I jeszcze specjalnie wymieniłaś ile Twój mąż zarabia jaka Ty jesteś żałosna kobieto.

A ojciec to nie jest wyrodny że od urodzenia dziecka do pracy lata? Co z niego za ojciec. Masakra jaka prastaczka, podwójne standardy maja się doskonale

Wróć choc na pół etatu. Widać że chcesz, odżyjesz, ulży ci.

Ulży jej? Boże dziewczyny dziecko nawet jeszcze roku nie ma a ona już chce dzieciaka się pozbyć. A za rok dwa co odda go do domu dziecka bo będzie jej przeszkadzało? Takie osoby nie powinny być matkami. Ja swoje dziecko nawet od czasu do czasu z sobą do pracy biorę a ogólnie pracuje w domu

Puknij się łeb debilko wyżej. Matka prawo do zmęczenia i nie swiadczy to o tym że jest zła matka. Ciekawe czemu nie powiesz jej żeby ojciec dziecka wzial pół urlopu. Kobieta kobiecie wilkiem. Zesraj się od tego jadu szmato

09:28 nie każda jest kwoka jak ty

To zostawiaj wariatko z dzieckiem i do 18stki. Albo do pracy bierz je też do 18stki bo jak to będzie świadczyć o tobie, wyrodna szmata nie matka, nastolatka zostawia samego.

Nie ważne ile pieniędzy zarabia, ja bym wróciła. U nas ja mam pasywny zarobek w kwocie powyżej średniej krajowej bez wychodzenia z domu, mąż zarabia spoko, a i tak wróciłam do pracy.

Matka która kocha dziecko nigdy by w takim wieku nigdzie go nie oddała. Czym matka ma być zmęczona? Zabawą z dzieckiem czy czym bo czegoś tutaj nie rozumiem?

12.000 to bardzo dużo i mało zależnie od wydatków. Pilnuj pracy póki ją masz bo rynek się szybko zmienia. A dziecku na pewno nie zaszkodzi jak będzie miał kontakt z innymi dziećmi.

gość dziś Czyli jak wraca bo musi mieć na życie to znaczy że nie kocha? Właśnie zdobyłas medal kretynizmu

Moja mama mnie oddała w wieku 6 miesięcy i uważam ją za najukochańszą matkę, jest wspaniała, mamy świetny kontakt, widujemy się codziennie.

Nie wiem czy oddalabym roczne dziecko do zlobka. Takie dwuletnie ok. Ogolnie jestem jal najbardziej za. Nie chodzi o to, ze cie stac by siedziec z dzieckiem w domu. Trzeba myslec o dziecku: takie przebywanie wsrod innych dzieci jest bardzo dobre, dziecko rozwija sie spolecznie. Oraz o matce: powrot do pracy jest "zdrowy" dla naszej psychiki. Taki powrot do ludzi. Oderwanie sie od pieluch itp. Ja bym oddala, ale po ukonczeniu drugiego roku zycia dziecka. Takie roczne to jeszcze bardzo potrzebuje mamy, tak mi sie wydaje.

gość dziś ale kretynizmy! zła matka, bo chce być aktywana zawodowo - nie powiem, co was błogosławione matki boli - siedzcie same w domu, niech wam d**y rosną i marudźcie tylko na swoje nudne życie a Ty się nie przejmuj tym pseudogadaniem i wracaj do pracy - jeśli ttylko tego potrzebujesz ;) kontakt z dzieckiem to kwestia budowania relacji i znalezienia zdrowego srodka - m.in. czasowego. Najgorsze co mozna zrobić to zapomnieć o sobie. Sama mam dwójkę dzieci, za którymi jasne skoczyłabym w ogień, ale nikt normalny nie wymaga od Ciebie porzucenia siebie.

Osoby, które uważają, ze dla rocznego dziecka kontakt z innymi dziećmi jest korzystny, odsyłam do pierwszego z brzegu poradnika dla rodziców. Nie wiecie nic o rozwoju dziecka. Według współczesnej wiedzy, do trzeciego roku życia dla dziecka najlepszy jest stały kontakt z mamą. Relacje społeczne pojawiają sie później.

Z rodzicami, nie z matką.

Ponadto to ty sama lepiej Przeczytaj sobie książki bo nic nie wiesz..

To twoja decyzja. Zlobki to nie oboz koncentracyjny wbrew temu co pisza na kafe mamuski, ktore nie widzialy zlobka na oczy.

Ja tez wolałam wrocic do pracy niz siedzieć w domu, to nic złego. Moze jeśli wachasz się ze żłobkiem weź nianie. Ja tak zrobiłam i jestem zadowolona, wolałam wrócić na rynek pracy i rozwijać sie zawodowo niż w kupach siedzieć, ale każdy ma inne priorytety. Przez te kilka godzin z nianią czy w żłobku nic ci z życia nie ucieknie, dziecku krzywda się nie stanie a i ty będziesz bardziej doceniać wspólnie spędzone chwile

Według współczesnej wiedzy, do trzeciego roku życia dla dziecka najlepszy jest stały kontakt z mamą. x te teorie się zmieniają co jakiś czas.Nie mówiąc o tym, ze jeszcze 30-40 lat temu nikt się nie przejmował tak dzieciakami i w większości wyrosły one na normalnych ludzi.