Czy on odejdzie od zony?

dajcie se spokój do bab takiego pokroju i tak nic nie dojdzie one są z tych co jak ludzie na nie plują to one wierzą ,że deszcz pada

Przecież nawet jak żona złoży pozew to i tak będzie z jego winy, przecież to on ma kochankę, a skoro żona awanturna, to znaczy, że go puści w samych skarpetkach i on nigdy z nią się nie rozwiedzie. A poza tym tak mu dobrze, ma żonę, rodzinę, dom, a na boku bzyka młodą dupę, w dodatku konspiracyjnie, w ukryciu, co dodaje pikanterii. O to przecież chodzi w romansie, aby było pikantnie, coś odmiennego od rutyny małżeńskiej. Pomysl, po co on ma to zmieniać... Dajmy na to rozwiedzie się, straci znaczną część majątku, dzieci go znienawidzą, będzie musiał alimenty płacić, a ty staniesz się żoną, czyli nudną babą, spowszedniejesz mu i będzie szukał następnej kochanki, żeby znowu poczuć ten dreszczyk emocji... Sama pomyśl, czy to się jemu opłaca? Chyba nie...

10:35 pewnie, ze wierze, przeciez inaczejby sie swoich zdradzieckich zonkosiow nie trzymaly. :D "po czynach ich poznacie" ;)

Teraz pewnie bzyka żonę ale ty jesteś pewna że jest tylko z tobą bo go sprawdziłaś hahahahahaha x zadzwoń szybko do niego, bo jeszcze żona w ciążę zajdzie i będziesz mieć problem kolejny buhahaha

Kochanko też masz piczke na czole? :D

Tak odejdzie od żony jak umrze ze starości

Oj glupiutka ty oj glupiutka ha ha nastepna lajza co to za darmo daje zonatemu.A on korzysta bo vmczemu mialby nie skorzystać z mlodej d**y on lat 46 a ty 26 i myslisz ze bedzie z Toba na zawsze Nie nie bedzie jestes tylko odskocznia od rutyny i darmowa k***a niczym wiecej.A gada tak bo zna zycie lepiej od Ciebie i wie co mowic mlodej by ta dawala za darmoche.To sie dziad ustawil .

A Ty serio chcesz z starym dziadem sobie zycie marnowac???

Starsznie naiwna jestes. Ja tez jestem z rozwodnikiem. Jak tylko sie dowiedzial, ze zona go zdradzila, to mimo majatku i ukochanej 7letniej corki ogarnal rozwod w trybie ekspresowym. Zona zaproponowala tzw.zwiazek otwarty dla dobra corki tak do jej 15-18lat, to ja wysmial. Sorry, komu zle, ten sie rozwodzi nie patrzac na kase. A Ty lepiej kopnij dziada (20lat starszy facet!!), bo nawet ciaza nic nie ugrasz. Moze alimenty bedzie placic, ale i tak zostaniesz sama.

Jak Wam nie wstyd czepiać się żonatych facetów. Pewnie napiszecie, że to oni Was uwiedli. Cóż, jak su/ka nie da to pies nie ruszy. Jak Was matki wychowały. Na kur/wiszony i pospolite d****** Idźcie do agencji to chociaż hajs z tego będzie. :-)

i tu sie mylicie ja mam kase mieszkanie niczego mi nie brak faceci lecieli tylko na kase mojego ojca a on jedyny nie mialam jednego ale on pragnal tylko wbic sie w moja rodzine dla kasy wiec na nic te wasze ujadania

Nie wierz dziewczyno, nie odejdzie... potem będą wnuki, emerytura... cwaniaczek, pełno takich

Autorko jestes bardzo naiwnym stworzeniem. Skoro mieszkanie jest jego po rodzicach to nie musi się nim dzielić z żona!! A jeśli jest wspólne to nie ma znaczenia kto złoży pozew- podzieli majątkiem sie musza!! Gość ewidentne wciska Ci dziewczyno kit!!! Młodziutka jestes, a marnujesz swoje najlepsze lata na takiego oszusta!!! Zastanów sie nad sobą i pomysł o tym co tworzysz! Noe szkoda Ci młodości, zycia??!!

Gość 11:32 Tak sobie wmawiaj.:-) Masz kasę, mieszkanie ciekawie skąd skoro nawet poprawnie nie potrafisz napisać po polsku. Wiesz co to jest interpunkcja? Dziewczynko, wiem są wakacje nudzi Ci się. ..

Jakim naiwnym trzeba być żeby uwierzyć w te brednie.☺☺☺

6 i 9 przykazanie a demon z was sie smieje z naiwnych ludzi

Autorko, co z tego, że masz mieszkanie, pieniądze, to nie wszystko :-) Brak Ci, wolnego mężczyzny, który będzie Cię naprawdę kochał, tak sercem. Który będzie chciał iść z Tobą przez życie, na dobre i na złe, dla którego będziesz jedną jedyną. Mężczyzny, który będzie Cię szanował, z którym będziesz mogła pójść wszędzie, o każdej porze dnia i nocy, który da Ci poczucie bezpieczeństwa, zaufanie i pewność. Takiego, który założy razem z Tobą rodzinę i doceni Ciebie taką jaką jesteś :-)

Wiele lat temu, będąc mężatką zakochałam się w innym facecie... Spakowałam torby, wzięłam dziecko pod pachę i wyprowadziłam się do rodziców. po jakimś czasie zamieszkaliśmy razem i jesteśmy już ze sobą 18 lat w szczęśliwym związku, były mąż też ułożył sobie życie. NIE WIERZĘ, że jeśli Cię kocha i chce być z Tobą przez tak długo nic nie można zrobić. Jeśli naprawdę chciałby być z tobą, już by był.

AI8flWnCb4pTB3gcVEVm3qKwoZwyr

dNE83JCwDf7SQOs8KoUy3sOrg9E99

SAnptxwU3UWDpYY3ikKK33LPyeR2x

Postaw mu ultimatum, albo odchodzi od niej dziś, albo nara. Ja tak zrobiłam i w czerwcu tego roku minęło nam 10 lat razem.

P78iwflZ6XGuErrU4HgC3I27XcsAr

6uTEkbmXdpXmyOm4ekKw3MpZDNPST

TpSQt2i4M7MRhlcUCp0F3lUJWxUs5

Wqk22zF2jpyuhPoQENhq3uoW9WUiS

Jesteś tylko jego wadą postawy, czyli doopą na boku :-) nie odejdzie od rodziny dla ciebie!

guaDUMVcYDQOTwCVMUY03FR8yYbLM

RYLOub0Axr3q54EWZGDV3osLcPY04

Ja rozumiem autorkę. Jestem w (nie)podobnej sytuacji. Tyle że ja nie jestem kochanką. Sprawę postawiłam jasno, jeżeli chce ze mną być to niech się rozwiedzie. Ja z żonatym się zadawać nie będę. Teraz czekam na jego ruch, decyzję.