Czy rozbijanie związku nie małżeńskiego to też grzech?

W teorii chyba nie, bo życie na kocią łapę to też grzech.

Rozbić to można o kant d**y 98 procent związków trzeba tylko twarda d**e mieć.

jak ludzie do siebie nie pasują to sie sam rozpada

Z każdego związku nieformalnego można nawet po 10 latach zrobić formalny, więc owszem.

Nie ma czegoś takiego jak rozbijanie związków czy małżeństw.

Tak to grzech.

To tylko występek!

Nie, to tylko występek!

Nie grzech.

Witam, moim zdaniem nie jest to grzech, ponieważ związek ten nie jest zawarty w kościele. Nie jest to Boży związek. Niemniej jednak nie można specjalnie niszczyć zakochanym ludziom związku. Warto jednak poczytać sobie świadectwa Chrześcijan. Można znaleźć tu wiele potrzebnych wiadomości. Taką książkę może Pani kupić na stronie: http://e-biblijna.pl/swiadectwa-chrzescijan,73.html. Na prawdę warto. :D

Ja uważam że to nie jest grzech!!

nieee bo jak ktoś słusznie zauważy życie na "kocią łapę" samo w sobie jest grzechem :P ktoś kto nie jest w małżeństwie z pkt widzenia i prawa i religii jest osobą wolną.

Co to jest grzech? Kto to jest grzesznik? Czytaj biblię - nie stosuj w życiu katechizmu !

Porozbijac to wam powinno lby za te idiotyczne wpisy,jestescie ludzmi na poziomie ery kamienia lupanego.

20.58 Dobrze że chociaż Ty masz doktorat;)

Nie mam ale nie byloby z tym problemu gdybym mogl sie uczyc.

Kolejny talent zmarnowany;)

robienie krzywdy innym jest zawsze grzechem, jezeli juz rozpatrujesz swoje czyny w kategoriach grzechu. czesto zwiazki same sie rozbijaja, bez niczyjej pomocy.