Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

do kobiet czy nie boicie się jeździć taksówkami

Polecane posty

Gość gość

ja chyba nigdy nie wsiądę. a cholernie by się przydało, bo nie mam prawa jazdy. już zawaliłam przez to parę różnych spraw, bo np. autobus czy tramwaj nie kursowały, a mi coś przeszkodziło pojawić się na czas na umówionym spotkaniu. czy mój lęk ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czego się boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gwałtu, że mnie ktoś wywiezie, że mnie przewiezie przez całe miasto i każe zapłacić. co mam mówić jak ktoś mnie pyta, czemu odwołuję spotkanie? bo się boję taksówek? ze śmiechu ktoś by umarł:( a ja wolę to niż gwałt. miałam w dzieciństwie... nieczyste doświadczenia, choć molestowana stricte nigdy nie byłam. może dlatego śmiertelnie boję się być całkowicie zdana na czyjąś łaskę jak to ma miejsce w przypadku taksówki ech no cóż, muszę jednak się zmobilizować i zapisać się jednak na kurs prawa jazdy, może ten lęk wyjdzie mi na dobre, ale żałuję tych wszystkich okazji np rozmów o pracę, a na które akurat nie chcieli już potem wyznaczać drugiego terminu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, ja nieraz z imprezy sama pijana wracałam taksówką czy uberem, żyje i nic mi nie jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

3 razy w życiu jechałam taksówką raz z mamą i siostrą. Drugi raz z koleżanką pan był fajny opowiadał trochę o okolicy (mieszkamy ok 200km od tamtego miasta) rozmawiał z nami. Za trzecim razem wczoraj sama i do tego o 22 wyszłam z soru miałam pewne obawy ale nie jestem z tego miasta ze względu na godzinę nie miałam jak do domu wrócić i już wcześniej ustaliłam z ciocią że będę u niej nocować a mpki też raczej już nie jeździły a jeśli nawet to nie wiedziałabym nawet w którą stronę iść na przystanek (ciocia mówiła że jak bym wyszła w miarę wcześnie to żebym do niej zadzwoniła i by przyjechała po mnie nie wiedziałam co miała na myśli wcześnie więc stwierdziłam że już pojadę tą taksówką) już miałam dzwonić po taxi ale podjechała jedna na postuj i nie musiałam też trafiłam na bardzo fajnego kierowcę (u cioci byłam może z 4 razy i to albo z kimś samochodem albo mpk i ona wychodziła na przystanek a ostatni raz byłam u niej 2 lata temu) nie chciałam się przyznawać że nie jestem z tąd ale jak podałam mu ulicę bloku to spytał od której strony to musiałam powiedzieć bo nie wiedziałam ale jak podałam numer bloku to już wiedział nie wykorzystał tego że nie znam okolic bo mniej więcej kojarzyłam tą drogę i jakby chciał oszukać to by naciągnął na więcej wysadził mnie pod prawie samym blokiem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taksówki to normalna komunikacja publiczna. Jak korzystasz z jakiejś sieci, to zostaje ślad w systemie, kiedy dzwoniłaś, kto podjechał.  Kierowca musiałby być skończonym idioottą by próbować zrobić jakąś krzywdę pasażerce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×