Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co jest z wami nie tak ludzie?

Polecane posty

Gość gość

Pracuję w aptece. Zrobiła się kolejka, widzę że stoi pani w zaawansowanej ciąży. Proszę ją bez kolejki, to mało mnie reszta nie zjadła. Co jest nie tak z ludźmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zli podli okrutni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może się źle czuli, byli chorzy. W końcu do apteki chodzi się po leki a nie po piwo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O,to jeszcze dobrze, ze ta kobieta w ciąży trafiła na Ciebie. Ja z 1,5 rocznym na rękach i w 8 miesiącu ciąży stalam w takiej kolejce. Dziecko mi marudzilo,bo staliśmy juz dość długo i poprosiłam aby mnie obsłużyli. Nie było to jakieś wykorzystywanie z mojej strony,bo jak dawalam rade to czekałam bez problemu. Uslyszalam,ze mnie obsłuży w drodze wyjątku , ale powiedziała to z taka mina jakbym nie wiem o co poprosiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dobrze a co to najpierw d**y dawac a potem jeszcze kolejki omijac? o tak dobrze to wy kur'wy nie bedziecie mieć ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo do apteki się chodzi nie po chlyb, tylko po LEKI, więc podejrzewam, że zdrowi w tej kolejce nie stoją. I tak, może wyjdą z apteki i wypruja na ławke pobiadolić przez 40 minut, ale pani w ciązy może jeszcze do centrum handlowego skoczy albo do fryzjera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I się zaczęło plucie jadem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety w ciąży maja pierwszeństwo w każdej aptece. Ja zawsze stawalam na początku kolejki i nigdy nikt mi nic nie powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale gdzie to jest napisane, że mają pierwszeństwo? Pytam serio, bo jestem w 8 miesiącu i pierwsze słyszę. Nikt mi przez całą ciążę niczego nie ustąpił ani nie zawołał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:10 weszła w życie chyba 2 lata temu ustawa 'za życiem '. Ja się dowiedziałam od koleżanki która pracuje w urzędzie. Warto z tego korzystać bo czasem są tak ogromne kolejki i wtedy nie trzeba stać z tymi wszystkimi chorymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przepuszczam, acz widze, ze dla ludzi to wielki problem a kobieta w ciazy to dla nich potwor, ktory osmielil sie uprawiac seks, az nie wiem jak to sie stalo ze ludzie sie rozmnazaja do tej pory xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie? Piertola ze Polska ma ma za mala dzietnosc ze wymieramy ze nas arabusy i ukraince zaleja ale jak rodzima Polka w ciazy to hurrdurr zgnoic sooke. Takie to mundre polaczkowe myslenie. Moze i dobrze ze wymrzemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ciężarnych nie przepuszczam, . Nic sie nie stanie jak postoi kilka minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No spoko, ale ona uprawiała ten seks na własną odpowiedzialność. Ciąża to nie jest choroba, która łapie człowieka znienacka. Uprawiała seks, więc jest w ciąży. To jest jej problem a nie ludzi w aptece, sklepie czy w przychodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale kto tu mówi o zgnojeniu? Mówimy o tym, że ludzie nie widzą powody aby dawać ciężarnym jakieś przywileje. Tylko tyle. Czy nie przepuszczenie w kolejce to jest gnojenie? W ten sposób to każdy z nas codziennie jest gnojony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ciężarnych nie przepuszczam sama z siebie w kolejkach. Ustępuję im tylko miejsca w komunikacji miejskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jako ciężarna nie oczekuję żeby mi ktoś ustępował miejsca czy przepuszczał w kolejce. Ta sprawa bardziej bulwersuje wszystkich tylko nie ciężarne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zrobiłaś jak ludziom się nie podoba to niech pójdą gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak wrazliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy się spieszy, patrzy na siebie. Ktoś żąda zrozumienia dla ciężarnych tylko czy to działa też w drugą stronę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A gdzie wrażliwość na innych ludzi? Czy tylko cięzarne na nią zasługują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ani nie przepuszczam ani miejsca nie ustepuje, po prostu nie obchodzi mnie ich los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że ktoś jest w ciąży to niekoniecznie musi oznaczać, że ma bujne i udane życie seksualne. Może taka kobieta po prostu marzyła o tym, aby mieć dziecko i sie postarała o to ostatnie co ją w życiu spotyka, a takiego na serio szczęścia w miłości z facetem to nigdy nie miała i mieć już nie będzie. Może akurat ma mega problem ustać w tej kolejne bo łupie ją biodro, ale wstydzi sie prosić o przepuszczenie. Może jak jej dziecko się urodzi i będzie dorosłe to wam ustąpi miejsca podejrzewając, że może źle się czujecie stojąc. Oczywiście wszystko to "może", ale nie można niczego zakładać z góry o nikim, że tak ma super, bo można sie nieźle zaskoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ich zdenerwowanie to ich problem, to jak ty sie czujesz to twój problem i to jak sie poczuła ciężarna to jej problem. Każdy jest odpowiedzialny za swoje własne emocje. Jak ktoś się drze, to znaczy ze jest wariatem i zasługuje na litość i współczucie. Ludzie nie stać w kolejkach bo wydaje im się, ze w domu przed tv będą szczęśliwsi, ale w domu przed tv są jedynie tak samo otępiali jak na codzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja koleżanka w ciąży biega, pracuje i jest ciągle w ruchu. Też myślałam, że to trzeba leżeć i się nie ruszać, ale jednak nie. Nie wiem bo nie byłam w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz powinien za nia isc jesli sie zle czuje, a jesli dobrze to na pewno w tej kolejce sa ludzie naprawde chorzy i ich czas tez sie liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie tatus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A co to za róznica czy ma bujne życieseksualne czy nie? Przecież nie o to chodzi. Chodzi o to, że jest w ciąży na własne życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy jesteście psychiczne. Zabijta te ciężarne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze przepuszczam w drzwiach, ustępuję miejsca, czy - staram się jakoś pomóc osobom, które, w danej chwili, mogą jej potrzebować. Dla mnie to normalne, naturalne. Jeśli nic mnie nie nagli, nie czuję się źle, to - dlaczego nie mam pomóc innej osobie? Owszem, czasami sobie myślę, że mogą z tego wyniknąć jakieś nieporozumienia, bo kobieta w "ciąży" może w tej ciąży nie być, albo ktoś, kogo przepuszczę w drzwiach, obojętnie od wieku, stwierdzi, że nie jest ubezwłasnowolniony i sam sobie poradzi. Bywa, że "dobrymi chęciami...". Uważam, że społeczeństwo jest teraz zabiegane, zbyt nerwowe, nieufne. A to rodzi konflikty. To, co jest czystą chęcią pomocy, w oczach innych może być odbierane jako słabość lub poczucie wyższości. Zwykła kultura, empatia jest odbierana jako coś, co ginie. Ja nie żałuję i nie wstydzę się swojego zachowania. Skoro mogę, mam czas i wiem, jak pomóc, to to robię. Nie patrzę na czubek własnego nosa, bo tak zostałam wychowana. Kto wie, czy i ja nie będę potrzebować kiedyś podobnej pomocy?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×