Remont instalacji w wynajmowanym mieszkaniu

Witajcie, mam taki lekki dylemat. Wynajmuje mieszkanie, jest to najem okazjonalny. Za usterki odejmuję 50% kosztow z odstępnego. W sobotę miałam poważna awarie prądu (wstałam rano i jeden bezpiecznik nie działał, nie miałam prądu w gniazdkach). Stało sie to w nocy, kiedy wszystko było wyłączone. Na szczescie usterek naprawiła ekipa techniczna ze spółdzielni, panowie szukali w każdej puszce, Bo okazało sie, ze cos robi zwarcie. Doszli do przyczyny i polecili remont instalacji w kuchni (chyba nie była w ogole wymieniona, bo jest wciaz aluminiowa, a najmniej od 30 juz lat zakłada sie miedziana:/), powiadomiłam właścicielkę -i teraz moje pytanie - jak mam sie zachować, kiedy padnie pytanie/propozycja o podział kosztow? Nie uśmiecha mi sie szczerze mówiąc płacić za to, płace na czas odstępne, za darmo tu przeciez nie mieszkam... Czy w ogole mam obowiązek ponosić jakies koszty?

Nie Płacisz za wynajem i wszystko ma być sprawne Jeśli coś się psuje to właściciel naprawia na własny koszt, chyba że ty coś zepsujesz to naprawiasz na swój koszt