Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wpadlamtutylkonachwile

Strach przed odejściem

Polecane posty

Gość wpadlamtutylkonachwile

Witam pisze tu pierwszy raz nawet nie wiem od czego zacząć ... Jestem z mężem razem 8lat w tym prawie 6 po ślubie Wzięliśmy ślub w bardzo młodym wieku dlatego ze byłam w ciąży i rodzina nalegała Pierwsze 2lata razem było super młodzieńcza miłość motylki itd potem okazało się ze jestem w ciąży i wyjechaliśmy za granice wzięliśmy ślub i po ślubie się zaczęło mój mąż bardzo się zmienił zaczął być w stosunku do mnie agresywny bił wyzywał mnie ale ja go kochałam nie chciałam być sama jakoś zleciał rok drugi trzeci ...potem się trochę uspokoił raz był miły czuły a zaraz wyzywał mnie od najgorszych dowiedziałam się ze jego tata był taki sam w stosunku do jego mamy tyle ze pił do tego jeszcze alkohol wieczne awantury w domu wiec potem tak sobie to tłumaczyłam ze tak wpłynęło na niego jego dzieciństwo potem jakiś czas był spokój aż pare miesięcy temu zaczął pisać z moja przyjaciółka i spotkał się z nią w wynajętym apartamencie przyłapałam ich w nim tłumaczyli ze chcieli tylko pogadać ale im nie uwierzyłam ja wyszłam on z nią został cała noc nie rozstaliśmy się jeszcze raz gdy kazałam mu się wyprowadzić to się rozpłakał ze wszyscy go zostawili nie ma po co żyć błagał o ostatnia szanse i ja głupia się zlitowałam od tamtej pory z nikim nie pisze zrobił się aż przesadnie miły nawet pomimo tego ze nie chce z nim sypiać ale ja i tak wiem ze się nie zmieni ze to wróci wiem ze go nie kocham ale i tak się strasznie boje odejść wziąć rozwód Wiem ze tak będzie najlepiej dla mnie dla dziecka ale boje się jego reakcj jak sobie poradzę może miał ktoś z was taka sytuacje ze się bal odejść od partnera ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten który raz uderzył będzie bił zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie sie boimy. Tak to dziala, zawsze jest strach przed nieznanym, a tu jeszcze dzieci ktore na ciebie licza. Ale strach jest tylko przed podjeciem decyzji. Gdy juz podejmiesz, kazesz mu sie wyprowadzic (lub sama odejdziesz), zlozysz pozew o rozwod.. wszystko zaczyna sie toczyc swoim torem a ty przestajesz sie bac.. dasz sobie rade, jak tysiace kobiet przed toba. Jesli nie chcesz tego zrobic dla siebie to zrob to dla dziecka. Namow meza zeby kontynuowal romans z kolezanka, bedziesz miala z glowy martwieniem sie jego histeriami ze nie ma po co zyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec co zrobic w tej sytuacji, czy on się zmieni, czy będziesz w przyszłości z nim szczęsliwa, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×