Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Panna myśląca

Mój 35letni facet nie chce ze mną zamieszkać

Polecane posty

Gość Panna myśląca
Nie widziałam aktu notarialnego ale wierzę że to jego bo kiedyś mój kumpel jak nie byliśmy jeszcze razem a jest z nim spokrewniony mówił mi historie kupna tego mieszkania i wynika z niej ze to jednak jest jego a nie jej mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno ja związałam się z rozwodnikiem i wyobraź sobie że nawet jego rodzice mieli różne wersje jego rozwodu więc kumpel jest o dupę rozbić świadkiem. Jesteś tak brzydka ? Tak zdesperowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa jasneeee. Niby jak zarobił ta kasę zeb y kupić mieszkanie. No bez jaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba wczesniej musiał kupić to mieszkanie. Rozstał się jak miał 32 lata. Powiedzmy ze mieszkanie miał w wieku 30 lat. Pracowałby przy najbardziej optymistycznej opcji od 18 rz. 200 000 zl/12 lat/12 my = musialby oszczędzać miesięcznie 1400 zl. A gdzie normalne życie skoro z nią mieszkał. Mógł oszczędzać ale nie sądzę żeby wędrował przez ten czas. Myślę tez samochód który jej oddał. Pewnie to tak samo utrzymywała jak teraz utrzymywałabys go Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądry gość. Wystarczy mu, że sobie dobrze pogrzmoci. Po co się wiązać mieszkaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty zapewne też masz mieszkanie bez kredytu i bez pomocy rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedzieć co on naprawdę czuje, co myśli, czy w przyszłości on jednak zmieni zdanie i przeprowadzi się do Ciebie,czy będziecie małżeństwem,napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna myśląca
Mieszkanie kupił za częściową gotówkę ale i wziął trochę kredytu niedużo i spłacą go,mówi ze jeszcze 2 lata mu zostały. Czyli spala kredyt mieszkania w którym mieszka ona,bo jak on twierdzi to jest cały czas jego mieszkanie i nie oddal jej tak jak ja uważam tylko uzyczyl. Taa jasne. I ona siedzi tam już 3 rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd ci ludzie biorą tyle pieniędzy? :D O wyobraźni, polocie i fantazji już nie wspomnę :D:D I jeszcze na dodatek sezonowa praca,gdzie roboty od groma. Pracodawcy aż płaczą bo robić nie ma komu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo prowadzi podwójne życie. Na codzień jest niby z byla a Cię nie ma z doskoku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AAAA czyli Był A płaci mu za najem w naturze haha dobrze to sobie wymyślił :) I niby spłaca miesięczne raty chociaż nie ma stałej pracy. No wezzz. Zabawne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna myśląca
Powiedział ze nie ma z nią żadnego kontaktu, nie wie co u niej slychac ale o mieszkanie się nie martwi bo jest w dobrych (jej)rękach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisz wiersze i czytaj bajki hahaaaaaa buahahaaa. Dzieki za poprawienie humoru bo mam ciężki dzień w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsze co pomyślałam, że prowadzi podwójne życie. Nie byłabym pewna, że mieszka z rodzicami. Nieświadoma, naiwna wierzysz w te wszystkie bzdury. Jak jest w domu z rodzicami odbiera normalnie telefon od Ciebie, czy musi wyjść żeby pogadać ? Fajne bzdury, niezaprosi Cie do domu do rodzicow, nie pozna z rodzicami bo pewnie dalej jest ze swoją była a ty kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otulona_snem
nie zmusisz go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna myśląca
Nie mieszka z nią na bank,przecież go odwoze do domu,gadamy często przez tel jak jest w domu i rodzinka obok bo słyszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda twojego czasu, szybko znajdziesz kogos kto ciebie doceni. ja popełnilam ten sam błąd i 5 lat zmarnowałam na kogoś kto nie traktował mnie poważnie, tylko bylam taka zapchajdziurą. Przemyśl to sobie, postaw mu ultimatum i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna myśląca
Tak też zrobię. Ultimatum albo do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odejdź od niego, zrobisz doby biznes. Facet rozdaje mieszkania byłym dziewczynom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on ma inna babe / rodzine w tym samym mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co widzę to facet jest do bólu honorowy. W połączeniu z wychowaniem które wpaja, że mężczyznom nie wolno okazywać uczuć i że to mężczyzna powinien być tym bogatszym sprawia, że taki facet buduje poczucie własnej wartości właśnie na stanie jego konta. Skoro jego praca jest sezonowa, pomóż mu znaleźć zajęcie przynoszące dochody poza sezonem. Może to drastycznie zabrzmi, ale zamiast pozwolić mu u Ciebie, droga autorko mieszkać, wynajmij mu pokój w swoim mieszkaniu. Wtedy będzie mógł poczuć się w twoim mieszkaniu jak u siebie, bo w końcu za nie płaci. Twój wpadł w spiralę wstydu i unikania odpowiedzialności (nie zarabiam odpowiednio dużo-> muszę oszczędzać aby być z nią-> mieszkam z rodzicami-> moja partnerka ma nadal większy majątek niż ja-> i tak w kółko). Można w końcu też uruchomić matkę jako motywatora zmian. Zmień jego otoczenie a i on sam się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co widziałam, słyszałam i niestety doświadczyłam to kiedy facet mówi kobiecie, że nie chce się żenić zazwyczaj oznacza to, że nie chce się żenić, ale z NIĄ. Jak znajdzie odpowiednią (zwykle dużo młodszą, choć nie zawsze), to ślub jest szybciutko... A do tego czasu, no cóż... jakoś żyć trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna myśląca
Jak zapytałam dlaczego nie chce zamieszkać to właśnie tak odpowiedział schylajac głowę -ze sam nie wie ale chyba się boi tej całej odpowiedzialności, że jak jest sam to odpowiada tylko za siebie a jakby miał żonę i dziecko to już jest odpowiedzialność za dwie kolejne osoby, że sam nie wie dlaczego tak myśli, a może potrzebuję jeszcze trochę czasu. . No taka odpowiedź padla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna myśląca
Oo tak jest do bólu honorowy to fakt. Zaobserwowalam to wiele razy przez te 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna myśląca
Jeszcze dodam że on na nią tzn na swoją byłą nigdy złego słowa nie powiedział, a jak już jest temat to mówi o niej bardzo pozytywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panno myslaca,idz w piezdu,bo nic nie kumasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyciśnij go do ściany i niech się określi, nie jesteście para od miesiaca, że może się bać czy mieć obawy co do Twojej osoby. On fajtycznie może jeszcze kochać eks. Moja kuzynka żyje w takim zwiazku od 12 lat! Facet nigdy nie przedstawił jej swojej rodzinie, jak kupowali mieszkanie to on wział cały kredyt na siebie, jej nazwisko nigdzie nie figuruje jako współwłaściciel a normalnie płaci mu pół kredytu co miesiac plus rachunki, ślub i oświadczyn oczywiście nie było, dzieci nie maja, ogólnie to nie wiem dlaczego ona z nim jest! Ma już 37 lat, szkoda mi jej w sumie ale strasznie głupia jest będac z nim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśląca...to ty nie jesteś:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wasze pokolenie kobiet nauczylo nas mezczyzn tego, ze seks jest rowniez bez malzenstwa a samo malzenstwo nie jest dobre dla mezczyzny. Raczej nastawilbym sie z akceptacja braku malzenstwa i byc moze dzieci. Co do dzieci to feministki juz walcza o aborcje a jak beda ja bardziej promowac to rowniez i tego nauczycie mezczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci bardziej inteligentni nie pchają się w małżeństwo. Wystarczy poobserwować co się dzieje dookoła. Rozwody są teraz bardzo modne a słowa "na zawsze" znaczą tyle co g/ów/no. Większość tych rozwodów inicjują Kobiety bo są znudzone normalnym życiem. Fajerwerki i motylki się skończyły znaczy czas na zmianę a prawo rozwodowe jest na korzyść Kobiet. Tylko idiota nie widzi w co się pcha. Miłość? Phi dla Kobiet miłość = motylki w brzuchu. Ja się skończą to leci standardowy tekst "muszę się odnaleźć na nowo" lub "jak mogłam wcześniej nie zauważyć że ona taki jest" taki znaczy zwykły :D Zwykły tzn jak 80% wszystkich Mężczyzn. Samotnych "Madek" i rozwódek jest teraz tyle że na rynku matrymonialnym 24-25+ niem już w czym wybierać ;) Powodzenia! Vive la feminazi vive la wyzwolenie sek/sualne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×