Nie wiem czy juz popadam w paranoje...czy serio jest cos nie tak.

Hej. Jestem z chłopakiem 5 miesięcy. Po dluzszym czasie wszystko stało się jakieś takie dziwne. W sumie kilka sytuacji. Np to ze swego czasu przekładał spotkania ze mną w ostatniej chwili. Wcześniej 2 razy zabrał mnie na imprezę ze sobą , a teraz juz mnie nie zabiera. Spotkalismy się raz w niedziele, ale powiedzial mi ze ma tylko 2/3 godzinki bo musi załatwić jakieś sprawy w firmie ..a do Do czego siedział z kumplami na mieście. Najlepsze jest to , ze przez przypadek się dowiedzialam ze byla z nimi dziewczyna o która jestem zazdrosna. Planowalismy wakacje w sierpniu..ale chyba nie wypali, bo jak pytalam czy myślał juz gdzie pojedziemy to 'a czemu pytasz?' albo teraz dzisiaj wyjechał z kumplami na 4 dni w góry. Teraz to spotykamy sie na weekend w niedziele ..jak sie uda to w sobotę tez, ale teraz tak wypadało ze byśmy sid nie spotkali. Wiec w tygodniu zapytalam go czy spotkamy się przed jego wyjazdem a on 'stało się cos?'. Nie wiem czy to jest normalne ze będąc w związku muszę się prosić o czas. Ja nie chce robić z niego pantofla , ale juz mnie to zaczyna wszystko irytowac. Gadalismy juz na ten temat. Niby cos tam się zmieni ale jakoś tego nie widzę

Ma cię tylko do pukania.

moze to jeszcze nie on, moze to jeszcze nie to :) moze on jeszcze jest w wieku, gdzie lubi sie bawic z kumplami bardziej, niz baweic w dom z dziewczyna ;)

Z tej mąki chleba nie będzie.

Rób to samo, nie miej cazsu, spotykaj się ze znajomymi, z chłopakiem, o którego twój jest zazdrosny, wyjeżdżaj bez niego, imprezuj bez niego, to tak trudno skumać?

na siłe imprezowac i szukac fagasa tylko po to zeby on był zazdrosny ????? ale c*****e podejscie

jedni maja okazzje i je zlewaja a niektorzy jak ja, nie jest im to dane... ja bardzo chcialbym wyjechac gdzies z dziewczyna nad morze czy w gory, spedzic jakis czas w hotelu, codziennie jesc z nia sniadanie potem chodzic na spacery lecz niestety nie mam dziewczyny i raczej dlugo sie ten stan rzeczy nie zmieni

Jesteś jego wiesz... P o ******** j k ą tylko

Heheheh to nie jest zaden zwiazek! Dla Ciebie zwiazek, dla niego darmowy se**ks. On w ogole nie jest zaintetesowany Toba.

No niestety ten k****arz byczy ma rację dziewczyny lubią takich drani co mają na nie wyj****e a dobry chłopak jest samotny bo na chdniku nie spyta o numer telefonu...

Cos tu smierdzi, to przekładanie spotkań w ostatniej chwili... Pewnie zaczal się spotykać z inna, prawdopodobnie z ta o która jesteś zazdrosna. Cos mi się wydaje ze facet leci na dwa fronty. Jak chcesz to sprawdzić to jest tylko jeden sposob- przejrzyj mu ukradkiem telefon, zobacz z kim i o czym pisze, możesz się zdziwić. Facet w życiu się do takich rzeczy nie przyzna wiec radze Ci samej to sprawdzić żeby wiedziec z kim się zadajesz...