Najpiękniejszy moment macierzyństwa

dziś Jak baby iszą rzeczy, od których normalna osoba ma odruchy wymiotne to co ludzie mają im napisać?

Ja już wole te dziecko oblepione mazią niż plugawych dorosłych którzy by cie w łyżce wody utopili. Mam obrzydzenie, ale dla ludzi którzy innych traktują gorzej jak psy i myślą, że mogą. Choćby byli najpiękniejsi to mi się robi niedobrze na sam ich widok. To co serwujecie tu na kafe to jedynie część tego z czym sie człowiek musi mordować na co dzień, również w pracy. To ile wy krwi potraficie napsuć to tylko ja wiem, nieważne czy się jest matką czy nie. Był czas, że nie byłam matką i nie było lepiej. Tu wchodzą napluć bezdzietne bo chcą obrzydzić matkom macierzyństwo dla równowagi, bo w duchu myślą, że może mamy za dobrze no to trzeba nasrać. Nie mamy za dobrze. Posiadanie męża nie jest super. Cieszcie się samotnością i czasem wolnym i możliwością umówienie się na randkę z kimś. Tym, że macie czas ułożyć włosy, pomalować paznokcie, ubrać ładnie i iść na spacer, czas na własne przemyślenia. Każdy etap życie ma swoje plusy i minusy. Wy nie doceniacie plusów, bo gdyby tak było to nie marnowałybyście czasu na włażenie tutaj. Nie czerpałybyście radości z dosrywania ludziom. To jedynie świadczy o waszym nieszczęściu, nie naszym. To że są trudy macierzyństwa to my wiemy, ale to nie jedyna strona medalu. Jedynie pół. Ci co mówią, że poczęcie to jedyny piękny moment to niech sie wypowiedzą czy mają dzieci. Jeśli nie mają to niech tu nie wchodzą, bo to tak jakby gadanie ślepego o kolorach, a jeśli mają to głęboko współczuję tym dzieciom, że im los podetknął tak przypadkową matke.

Najpiękniejszy moment hmmm jak karmiłam córkę piersią i w pewnym momencie ona tak patrzyła na mnie ....tak cudnie Nie wiem dlaczego ale do dzisiaj pamiętam ten moment i to moje wzruszenie .

dziś Ja dla mnie to niech wchodzą bezdzietne. Stąd będą w stanie się dowiedzieć co pięknego może być w macierzyństwie. Jeśli najpiękniejszą rzeczą jest karmienie piersią to lepiej się na to macierzyństwo nie decydować.

gość dziś Dlaczego zakładasz, ze bezdzietne nie mają mężów?