Gość gość Napisano Lipiec 22, 2018 Spotykałem się z kobietą, która kochała swojego byłego. Na początku uważałem, żeby się nie angażować, ale ona ciagle do mnie pisała i chciała się spotykać. Nasze rozmowy znacznie odbiegały od tych koleżeńskich. Pisała ze mną na takie tematy i w taki sposób, że po jakimś czasie zaangażowałem się, bo myślałem, że jednak coś z tego będzie. Nasza znajomość rozwijała się w bardzo szybkim tempie i wydaje mi się, że ona chciała czegoś więcej (sama się do tego przyznała i sama powiedziała, że zaangażowała się w naszą znajomość). Niestety problem w tym, że kiedy jej były postanowił, że chce do niej wrócić, to mnie olała i poszła do niego, tłumacząc, że jestem fantastycznym facetem i mimo że jest świadoma tego że pewnie popełnia błąd, to ona bardzo go kocha i nie chce mnie krzywdzić dając mi nadzieje. Czy to wszystko jest możliwe i kim ja w ogóle dla niej jestem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach