Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Koleżanka na 1 randce oczekuje deklaracji od faceta, czy to jest normalne

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj o mało nie pokłóciłam się z dobra koleżanka. Otóż obie jesteśmy na etapie szukania faceta i randkowania, nie jesteśmy gówniarami, mamy kilka zwiazków za soba. Ona powiedziała, że na pierwszej randce pyta faceta czego od niej chce, jakie ma oczekiwania co do niej, jak widzi zwiazek i swoja rolę w nim, kiedy chce mieć dzieci, pyta o jego przeszłość, sytuację materialna, itd. Jak dla mnie to za ostro, za szybko i za dużo, sama bym uciekła gdyby facet mnie tak wypytywał! Jak na przesłuchaniu. Ona mówi, że właśnie o to jej chodzi aby już na wstępie przesiać "niechciany towar". Ja jestem zupełnie inna, randkę traktuję jako luźne spotkanie, staram się dowiedzieć o mężczyźnie jak najwięcej ale w delikatny sposób. Obecnie spotykam się z jednym chłopakiem i jak na razie lubię go, dobrze nam się rozmawia. Koleżanka wypytała mnie wczoraj o niego no i ja nie byłam w stanie odpowiedzieć na połowę pytań bo jeszcze tego nie wiem! Powiedzcie jaka Wy macie metodę randkowania? Czy ja jestem jakaś frajerka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pytam o dzieci, ale generalnie pytam o przyszłość, czy jest typem rodzinnym, czy woli się spotykać bez deklaracji i tak dalej. Po 30-tce jest już łatwiej, bo te rozmowy są bardziej konkretne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak szukacie tych facetów? Jak się umawiacie na portalach rand

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My też z koleżanka jesteśmy trochę po 30-tce. Ja wychodzę z założenia, że wszystko wychodzi w praniu, że facet i tak może nakłamać aby osiagnać swoje korzyści. Dla mnie licza się czyny a nie słowa i ja potrzebuję wspólnego czasu z facetem ab zobaczyć co z niego za "ziółko".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tego obecnego poznałam w pubie, po prostu do mnie zagadał. Planowałam założyć jakieś konto na portalu randkowym ale w sumie to faceci sami się wokół mnie kręca. Zagaduja na ulicach, w sklepach. Koleżanka aktywnie nie szuka, jak ktoś ja zaczepi to odmawia, w pracy ma jakiegoś adoratora ale traktuje go ja powietrze. Ja nie wiem jak ona chce kogoś znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem przegrywem i niech pyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej się oświadcz sama na wstępie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam brzydkiego małego penisa więc najlepiej jakby zrobiła loda na 1 randce czy jej taki pasuje jak nie to szkoda czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×