Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż mi oświadczył że od 13sierpnia bierze urlop i jedzie na wakacje! Sam!

Polecane posty

Gość gość

Wyśmiałam go ale potem zobaczyłam że mówi serio. Powiedział że musi odpocząć a że z dziećmi nie odpocznie. Tylko że to ja cały czas zajmuje się domem i dziećmi! Ja nigdy nie mam wakacji! Oczywiście była awantura. Zakazałam mu tego wyjazdu. Pojechał do pracy obrażony. Ciekawe czy mu ten mądry pomysł już przeszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie broń mu niech jedzie, a potem zamiana, on z dziećmi i ty wyjeżdżasz. Ja też dojrzewam do osobnego wyjazdu na urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mhm...na pewno jedzie „sam”. Albo progi, albo autorka to idiotka jeśli w to wierzy. Jeśli mój tak by sobie wymyślił, po jego powrocie zostawiłabym bez uprzedzenia dzieci z nim i pojechalabym w pisdoo!! Inaczej nie widzę! Spakowalabym sie wcześniej walizkę ukryła i w momencie kiedy on byłby w domu wyszłabym pod jakimś pretekstem i adieu! Niech ma to co daje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będzie żadnego wyjazdu! On nigdzie nie pojedzie! Ja też nie mam zamiaru. Byliśmy już na urlopie pod koniec czerwca. Wszyscy, całą rodziną. Rodzina jeździ razem na wakacje a nie jakieś samotne wyjazdy jak kawaler!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto jeśli piszesz prawdę i twój mąż takie cyrki odpierd. To wierz mi on sam nie planuje jechać- to ci gwarantuje. Śmierdzi mi tu baba na boku. Pewnie chce z nią jechać. Jak masz dostepntpnposprawdzaj bilingi chociaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to chore - wyjazd tylko we dwoje (bez dzieci) na parę dni to rozumiem (fajnie jestvpobyc tak tylko razem), ale wyjazdy osobne dla mnie są nie do przyjęcia. Co do porad, że wtedy też się pojedzie samemu- a co to da?, lepiej się raczej wtedy nie poczuje, takie robienie sobie na złość to dziecinada. Jak mąż chce odpocząć od dzieci to niech załatwi opiekę i załatwi wyjazd dla was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mysle,ze jedzie z jakas baba :) ja bym go poprostu sledzila w dzien wyjazdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q odpowiedzi
Powiedz mu na spokojnie, ze gdybys ty zrobila to samo to dzieci zostaly by same bez opieki. I zapytaj, czy na tym polega dojrzale macierzynstwo i odpowiedzialnosc rodzicow. Jesli faktycznie z dziecmi nie potrafi odpoczac to niech - jak juz tu ktos napisal - zalatwi opieke i wyjedziecie na pare dni sami, ale we dwoje a nie pojedynczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcześniej nie mieliśmy jakichś starszych problemów, kryzysów. Bardzo dobrze się dogadywalismy, małżeństwo idealne wręcz. Nie wierzę że mnie zdradza, nie ma powodów i nie ma oznak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie miał na myśli że ze mną też nie odpocznie, chciał tak chyba powiedzieć ale się w porę zamknął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.06 bo może niedawno zaczął zdradzać i dobrze się z tym kryje. Wolisz żyć w niewiedzy? To ewidentnie smierdzi inna baba więc lepiej przejrzyj mu ukradkiem telefon, zobacz z kim i o czym pisze, do kogo dzwoni, możesz się zdziwić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdziu, co za zdałnione baby xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja jestem kobietą i też pisałam wyżej, puść go. Naprawdę są takie osoby, że chcą odpocząć w innym gronie i nie ma tu żadnych podtekstów. Za rok planuję pół urlopu z koleżankami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest jak się weźmie za męża egoiste i buca, ja normalnie az oczami przewracam jak słyszę co sobie kobiety za męża biorą , debil nie widział z czym się wiąże rodzina ? Trzeba było zostać singlem Forever i jeździć samemu ile dusza zapragnie , masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście nienormalni! Mam go puścić samego na wakacje? Jak ma się rodzinę to ma się obowiązki. Dzieci same na świat się nie pchały!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q odpowiedzi
14,32 hahaha, zycie pokazuje jednak czesto cos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem całkiem normalna, tylko chyba na innym etapie życia i naprawdę nie widzę nic złego w osobnych urlopach. Masz malutkie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Libed: nie wiem jakiego Ty masz męża - ja zapuszczonego nie mam. Tu nie chodzi o to, że ktoś się boi że mąż zdradzi. Jak można się nudzić na wyjeździe z żoną/mężem- to co łączy takie małżeństwo. My z mężem byliśmy w zeszłym roku na 3 dniowym wypadzie bez dzieci, a w tym roku mamy zarezerwowany już pobyt tylko we dwoje na 5 dni. Absolutnie w czasie takiego wyjazdu się nie nudzimy i napewno nie robimy na wyjeździe bez dzieci tego samego co robimy w domu. A ten Twój kolega jak jeszcze żona była jego dziewczyną- to też wolał wyjazd z kolegami niż z dziewczyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zza miedzy
W czerwcu na Waszym rodzinnym urlopie ile razy był seks? A ile trwał urlop? Ja też tak kiedyś jeździłem Dwa tygodnie z dziećmi i i niby żoną. A potem na tydzień "sam" czyli z kochanką, z którą chodziłem po górach, restauracjach, no i był regularny seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Libed: widocznie inaczej lubią spędzać czas jeżeli facet nudzi się w towarzystwie żony. My na wyjeździe lubimy zwiedzać, chodzić po restauracjach, do klubu potańczyć, no i seks jest wtedy kiedy mamy ochotę (nie musimy czekać aż dzieci usną).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtedy kiedy mamy ochotę? Czyli mąż ma ochotę codziennie, Ty raz na miesiąc, więc razem nacie ochotę raz na miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wtedy kiedy mamy ochotę? Czyli mąż ma ochotę codziennie, Ty raz na miesiąc, więc razem nacie ochotę raz na miesiąc?" X Co za bzdury piszesz - znasz mnie? Kochamy się 4-5 razy w tygodniu, na wakacjach codziennie lub 2x dziennie. Nie umiesz czytać - napisałam, że nie musimy czekać, aż dzieci zasną. Przecież nie będziemy się kochać z mężem w środku dnia jak dzieciaki w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Libed: czytaj ze zezumieniem. Na urlopie bez dzieci możemy się kochać kiedy chcemy, a nie czekać aż dzieci zasną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest 4-5 razy dziennie i na wakacjach codziennie to ok . Po hu on gdziekolwiek jedzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znam taką co chłopa nawet na parę godzin na ryby od czasu do czasu puścić nie chce...a jak pojedzie to po 3 godz wydzwania że ma do domu wracać:D Biedne te chłopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic tylko wysmiac takie mezowanie i zonowanie. Kupa smiechu. Odpoczywac od siebie. To zescie sie dobrali w pare. Smiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra, przykro się czyta , że ludzie traktują swoje małżeństwa nie jak ostoję ciepła i miłości ale jak pole walki, małżonka nie jak przyjaciela i partnera ale jak wroga którego ma się dosyć a całe "codzienne" życie jak jedną wielką przepychankę o to, kto zajmie się dziećmi (wspólnymi!!!), kto co zrobił a czego nie zrobił itd. Nie potraficie ze sobą ROZMAWIAĆ, tylko wydawać komunikaty, nudzicie się ze sobą, jedno ma drugie w doopie a potem próbujecie od siebie uciekać i myślicie, że to jest doskonałe rozwiązanie. Pewnie z 70% małżeństw kwalifikuje się na terapię żeby nauczyć się takich podstaw jak rozmowa i szacunek do drugiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jak jest 4-5 razy dziennie i na wakacjach codziennie to ok . Po hu on gdziekolwiek jedzie ?" X No 4-5 razy dziennie to byśmy już chyba rady nie dali - pisałam o 4-5 razach w tygodniu. Jedziemy sami bo lubimy razem spędzać czas i odpocząć od wszelkich obowiązków (tych związanych z dziećmi też). Z dziećmi spędzamy wakacje 2 tygodniowe, a sami organizujemy sobie dodatkowo wypad 3-5 dniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Libed: ja też nie rozumiem o czym piszesz. Nie wiem o jakich Ty malzenstwach piszesz - dla patologia jest wtedy jak mąż musi odpocząć od żony, a żona od męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×