Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie tak sama

jak sobie radzic w takiej sytuacji ...pieniadze.. jestem dziadem

Polecane posty

Gość nie tak sama

pracuje jako nauczyciel (zdobycie pracy kosztowalo mnie 4dyplomy-doslownie oraz utrate innej pracy, ktora poswiecilam i lubilam, ale przelozeni byli draniami, wiec tego nie powinnam zalowac). Po wyplacie i zaplaceniu rachunkow zostaje mi 1000zł. Gdyby nie mama glodowalabym pod koniec miesiaca. Pracuje w halasie, jazgocie wrecz, po pracy jestem wykonczona. Powinnam sobie dorobic, ale zdobycie klientow nie jest takie latwe a zalozenie dzialalnosci to dodatkowy haracz (skladka zdrowotna, ktora trzeba tak czy siak placic) W pracy, ktora lubilam zarabialam polowe tego co teraz w przeliczeniu na czas pracy i czas wolny (byla to najnizsza krajowa na zlecenie, traktowali nas jak psow swiecac sukcesy finansowe). Z powodu tego traktowania nie chce tam wrocic, choc uwielbialam te prace. :( Przez ostatnie 5lat tak pracowalam, ze gdyby nie jedzenie od matki wpadlabym w depresje, bo nie mialam na nic sily ani czasu pracujac lacznie z niedzielami. Moja mama cale zycie byla sama z problemami: jej rodzice wymeldowali ja z zalatwionego przez nia mieszkania, gdy sie urodzilam a moj ojciec nie chcial zameldowac zadnej z nas. Czy zycie musi byc tak trudne? Co byscie zrobili? Nie chce mamy zostawiac na stare lata, bo jest schorowana. Ale mysle o pracy zagranica od dawna. Musze nauczyc sie jeszcze lepiej angielskiego i nauczyc sie niemieckiego (ktory wydaje mi sie koszmarny). Najgorsze, ze praca mnie tak wykancza przez to, ze polega na uzeraniu sie i znoszeniu jazgotu non stop, ze na nic nie mam sily. Rodzice nawet nie wiedza co ich dzieci musza znosic, gdy przebywaja w jazgocie cale dnie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz możesz robić działalność gospodarczą do 1050 bez płacenia ZUS i NFZ więc śmiało dorabiaj :) a jak masz etat to tylko drugi NFZ gdy przekroczysz. Zmieniły się przepisy poczytaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz możliwość wyjazdu zagranicę (jakiś kontakt, mieszkanie choćby na krótko u znajomych) to nawet się nie zastanawiaj. Po roku staniesz na nogi ekonomicznie i podłapiesz język. A do mamy zawsze możesz polecieć w odwiedziny na kilka dni, bo loty są dziś taniutkie. Gorzej na pewno nie będzie a może nawet lepiej. Początki są wszędzie trudne ale jednak pensje są na zachodzie dużo wyższe i prace się ceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co piszesz jak nie rozumiesz. Nikt ci tłumaczyć nie będzie. Księżniczka się znalazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powiem tak: sprzątaczka w Sztokholmie zarabia 50 zł/godz. Pasuje ci? Są cały czas ogłoszenia że szukają kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powiem tak: sprzątaczka w Sztokholmie zarabia 50 zł/godz. Pasuje ci? Są cały czas ogłoszenia że szukają kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tak sama
mama nie wychodzi praktycznie z domu (ma chore nogi, cukrzyce, prawie nie je), zaniedbalam nauke jezykow przez ta harowke, ktora pozwolila mi zdobyc i na razie utrzymac prace. Moj pokoj wyglada jak pobojowisko do uprzatniecia od wielu lat a ja dopiero odlozylam na szafe, bo w dziecinnm regale sie nie mieszcze (a jestem stara baba). Nie mam kontaktow zagranica, ale latania sie nie boje i wiem, ze na lotnisku bym sobie poradzila :) Dziekuje Wam za zyczliwe wpisy. Najgorsze, ze ja w Polsce widze tylko chamstwo i agresje duzej czesci ludzi na ulicy (i podswiadomie w pracach, ktore bym znalazla). Tu mnie nie mobbinguja, ale nie wiem, jak dlugo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca to meka 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nauczyciel mianowany? ile miesiecznie zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, smutno czyta się, co piszesz. Wzięłaś na swoj***arki dużo ciężaru, bo, z jednej strony, opieka nad chorą mamą, z drugiej - Twoja praca, która też nie należy do lekkich i przyjemnych. Podziwiam Twoją miłość i przywiązanie do mamy, bo widać, że ją kochasz, jesteście dla siebie wsparciem. Nie wiem, co Ci doradzić, bo, i tak źle, i tak niedobrze będzie. Podejmując się pracy poza Polską, zostawisz tu mamę. Owszem, zyskasz inne pieniądze i spokój, który, przez pracę w szkole, ciągle jest nadszarpywany, ale, z kolei, myśli o mamie też będą Ci doskwierać. A macie bliższą lub dalszą rodzinę? Zaufanych przyjaciół, którzy pomagaliby Twojej mamie, gdybyś postanowiła wyjechać? Sytuacja patowa, bo tutaj kłóci się Twoje przywiązanie do domu z samorealizacją. Łatwo pisać: "wyjedź, daj sobie szansę", ale ta świadomość rozstania z chorą mamą jest bolesna. Rozmawiałyście na ten temat? Podejrzewam, że ona chce, byś żyła swoim życiem, ale, w głębi serca, boi się decyzji, jaką podejmiesz. Autorko, trzymam kciuki za Was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tak sama
okropne jest to, ze tych dzieci czasem nie znosze :( Rodzice pakuja na cale godziny, maja z glowy... a czlowiek jest non stop wsrod tego oszalalego tlumu. Tlumu dzieci oglupionych przez brak uwagi, nie wychowanych, do ktorych nie mozna dotrzec i ktore sie kotluja jak dzikie :( One nie potrafia i nie uznaja potrzeby spokoju, wyciszenia. O to, żeby było 5-10min.ciszy trzeba walczyc i nie wiesz, czy ci sie uda wywalczyc te minuty. Nawet jedzac rozmawiaja a ja sie boje, ze sie zakrztusza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tak sama
zle napisalam: tu nie ma mowy o ciszy, tylko o tym, ze zamiast jazgotu jest mniejszy halas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czego uczysz i ile zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczyciel to W PL gówniany zawód. Ale np w Szwecji w tym zawodzie znalazłabyś łatwo pracę nawet jeżeli nie masz wykształcenia szwedzkiego. Język opanujesz w pół roku, rok. Nauczyciele zarabiają 30-40.000skr/miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu ucieklas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lena nic dziwnego że nie rozumiesz ty głupia kvrwo. Jakoś wszyscy inni zrozumieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×