Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

On mnie nie fascynuje nie umjem sie zauroczyc

Polecane posty

Gość gość

Jest wspaniały, dobry, traktuje mnie jak ksiezniczke, nje jest brzydki, nawet ladny, ale cos mnie blokuje, w zasadzie malo jesy tematow, z innymi facetami mozns pogafsc o wszystkim a on tylko o nas, o mnie, o sobie, o zwiazkach i tak w kolko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteście razem wogóle? na jakim etapie jest wasza relacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie wiem, spotykamy sie, ale narazie sie nie calowalismy, bo ma nieswiezy oddech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic z tego nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet nie nawija Ci makaronu na uszy i to Ciebie blokuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma chemii. Nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nawija? Ciagle powtarza jaka jestem piekna wspaniala. W zasadzie nie da sie z nim normalnie rozmawiac. Powiem np. Patrz jaka piękną sukienkę ma ta dziewczyna a on na to cos w stylu "na tobie bylaby ladniejsza" i tak non stop,to zbyt cukierkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówi tak dlatego że zależy mu na Tobie tak mi się wydaje, a jak się zachowuje? jak Ciebie traktuje ? słowa i czyny idą w parze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię,że traktuje mnie cudownie,jak nikt, tylko dlaczego ja nic nie czuję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dlatego, że Cię zagłaskał. Ja tam tak z moim mężem. Jestem centrum jego świata i mnie to męczy. Tez nie mam już ochoty na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a długo już to trwa? może potrzeba wam więcej czasu, tobie brakuje tego wow, tej fascynacji po której spadają różowe okulary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trwa to miesiac, tak czuje sie zaglaskana, boje sie ,ze moglby mnie zanudzic,a z drugiej strony ideal na meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda chłopaka jeżeli nic nie poczujesz więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chemia i porozumuenie do podstawa - nie gwarantuje sukcesu, ale taka relacja jaka opisałaś zamęczałaby mnie. Jak sie nadaje na tej samej fali, tematy do rozmów sie nie kończą, czujesz jakbyście sie znali 100 lat - to jest to. Nic z tego nie bedzie, sama juz to wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie szkoda mi go,a poza tym chcę z nim być z rozsądku, bo jest porzadnym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ideał na męża? Taaaak.... A potem spotkasz na swojej drodze faceta, ktory Cię zafascynuje, zakochasz się, będzie ta cała chemia. I nic z tego, bo będziesz miała tego swojego "idealnego"męża (albo nawet dzieci).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic z tego nie będzie,jak dotąd nie zaiskrzylo,to nie zaiskrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim wieku jesteście i co Ciebie skłania by wchodzić w taki związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:37 ja juz spotkalam tego w którym się zakochalam. Iskrzy na maksa, ale on ma żonę. Także nie będę szczęśliwa nigdy. Nie bede czekac wiecznie, ze w kims innym sie zakocham. Lepiej brac tego, który jest zainteresowany mna, uczucie może z czasem nadejdzie, moze zapomnę o zonatym. Zabawne, ale obaj maja tak samo na imię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za jakiś czas przestanie być cukierkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie ma chemii to nie będzie. Musi być buuuum. To jest oszukiwanie siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, o czym mowisz jesli chodzi o te tematy do rozmow ... spotykalam sie z takim chlopakiem, z ktorym ciagle byla gadka o mnie, o nim, o bylej dziewczynie i ogolnie o zwiazkach, ze az mialam tego dosyc, czulam sie jakas zmolestowana psychicznie, juz wolalabym gadac o ksiazkach, znajomych, zainteresowaniach, pociagach, CZYMKOLWIEK tylko nie o takich rzeczach wiecznie, takie popedzanie do relacji, bez poznawania siebie nawzajem, tego co nas fascynuje i cieszy. Chociaz jego moze jedynie relacja i moja osoba ciekawila, to byloby straszne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, osoby bez zainteresowan odpadaja, chociaz moze to nas odrzuca, bo nie ma chemii? Z tym do ktorego cos czuje bym pewnie mogla godzinami gadać o nim, o mnie, o nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w jakiem wieku autorka ? i ten zainteresowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę pisać o moim i jego wieku, bo jeszcze ktoś nas rozpozna jesli ktoś z naszego otoczenia by to czytal. Ale jesteśmy oboje miedzy 20-30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to nie jest ta osoba. I nie ma sobie co wmawiać że z czasem przyjdzie. Zaszufladkowałaś już tego faceta jako kolegę i tam już został . Poza tym chyba niw wzbudza w tobie emocji, może jest nudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy facet cos o autorki problemie wie, watpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadal nic, juz wiem, że tylko na friendzone jest szansa. Mimo starań czas się z tym pogodzić. Nie każdego mozemy pokochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×