Miesiączka po poronieniu

Witam jestem 2 miesiące po poronieniu. Po zabiegu lyzeczkowania pierwsza miesiączkę dostałam 33 dni od dnia zabiegu a jak to będzie z drugą? Współżylam ale nie stosowałam zabezpieczenia. Przed ciąża miesiączkę dostawałam co 28 dni. Jezeli miałabym mieć takie cykle jak przed ciąża to dziś powinnam dostać miesiączkę natomiast nie czuje się tak jak zawsze przed miesiączka nic mnie nie boli czasem mam kłócia w brzuch ale ona też występowały nawet 2 tyg po pierwszej miesiączkę. Czy mogłam ponownie zajść w ciążę. Test robiłam jakieś 3 dni temu i wyszedł negatywny

nie wstyd ci o tym pisac?

A czemu ma mi być wstyd? Pytam poprostu ludzi którzy to przeszli. Mam się wstydzić tego że poronilam że nie udało mi się urodzić zdrowego ślicznego maleństwa? Czy może tego że współżylam i się nie zabezpieczalam? To narmalne każda kobieta ma że swoim partnerem życie seksualne. Nie potrzebuje takich komentarzy tylko liczę na komentarze od ludzi którzy będą mogli mi napisać coś na ten temat który napisałam, a nie czy nie wstydzę się. Dla twojej wiadomości nie nie jest mi wstyd że to napisałam i wgl.

wstyd ci powinno by c za to ze nie chcialas donosic dziecka.. ono przez ciebie nie zyje..

z taką ortografią nie ma opcji na ciąże. :o

nie ma to jak chwalenie sie na forum pornieniem. na bank prowo

nie wierze, ze lekarza nie zapytala :D

00.30 A gdzie tu masz napisanie że nie chciałam donosic dziecka. Napisałam że mi się " nie udalo" dla twojej wiadomości byłam w zagrożonej ciąży krwiak nad płodem. Chyba ktoś nie potrafi czytać

gość dziś 00.30 A gdzie tu masz napisanie że nie chciałam donosic dziecka. Napisałam że mi się " nie udalo" dla twojej wiadomości byłam w zagrożonej ciąży krwiak nad płodem. Chyba ktoś nie potrafi czytać x Trzeba było lezec. z doopy sie ten krwiak nie wzial