Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ruda11111

mąż ciąża problem

Polecane posty

Gość ruda11111

nie daje juz rady co ja mam robic? jestem ze swoim mezem 8 lat , poznalam go jak mialam 15 lat on mial wtedy 23 jest miedzy nami 8 lat roznicy, jestesmy rok po slubie, i jestem w ciazy jest to8 miesiac byismy swiadomi dziecka o bardzo go chcielismy, mimo ze przed slubem nie raz byl chamski duzo przykrosci mi sprawil ale czulam ze kocham go ze on kocha mnie, widomo kazdy ,ma gorsze i slabsze dni, pochodze z patologicznego i rozbitego domu od 14r zycia pracuje a sibeie rzucilam szkole poszlam do pracy. teraz jestemw ciazy jestem na zwolnieniu mieszkam u meza, ale wlasnie , juz niewytrzymuje psychicznie.... moj maz mnie nie docenia codziennie przez niego placze, :( krzywdzi mnie slowami, nigdy mnie nie uderzyl ani nic ale ardzo obraza i nie docenia, nazywa mnie czasem ze jestem nic nie warta ze jestem wredna ze glupia i zla zona :( gotuje sprzatam codziennie wyprawiam do pracy nawet jak mnie obrazi lituje sie i dbam o wszystko nie umiem sie nie odzywac tez czasami sie doszczekne jak juz mi sil braknie i go zwyzyam ale ja go kovham daje cale mu swoje serce ;( a on mnie traktuj***ardzo zle nie przejmuje sie tym ze godzinami placze z jego podowdu zwala to na mnie ze to moja wina ze placze przez sama siebie,, jak mowie ze odejde ze juz mam dosc bo pochodze z zimnego domu i chce czuc sie wkoncu bezpecznie to mowi ze droga wolna ze nie bedzie mnie trzymal na sile, :( nie powiem jest czasem opiekunczy gada do brzuszka cieszy sie ze bedzie mial syna ale mimo wszystko to sa takie dwa oblicza , jest cudowny przeprasza i jest okey njalepszy maz a czasem mu cos odwali jak nie jest po jego mysli i dzieje sie jak sie dzieje, przed slubem mowil ze tak sie dziewczyna nie zachowuej teraz ze zla zona a jak urodze to powie zla matka ??:( nie radze sobie, nie mam gdzie jechac do rodziny jestem troche na jego łasce , rozmoy nie pomagaja co robic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest dom samotnej matki. Zorientuj się czy masz szansę się tam dostać. Będziesz miała macierzyński 500+ i alimenty. Potem dziecko do żłobka a Ty do pracy. Będzie ciężko bo nie masz od nikogo wsparcia. On w I O tym wie i to wykorzystuje. Druga opcja skupić się na sobie i na dziecku. Nie dogadać mężowi. Oszczędzać na boku kasę tak zeb y o tym nie wiedział i za jakiś czas spróbować ułożyć sobie życie bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety to że podchodzisz z patologicznej rodziny utrudnia sprawę. Masz mniejsze poczucie własnej wartości. Trudny start w życiu. Znalazlas starszego od siebie faceta bo chciałaś w końcu poczuć się bezpiecznie. Niejako od początku zgadzała się na takie zachowanie bo nie miałaś innego wyjścia. Masz kontakt z rodzicami? Zmieniło się coś? Masz rodzeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda1111
z rodzenstwem nie utzymuje kontaktu tata nie zyje od w sumie x czasu z mama nie mam kontaktu ;( kocham go ja cholera ale nie wiem co mam robic wiem ze potrzebuje psychologa ale boje sie wyjsc do niego boje sie ze jak by sie ktos dowiedzial by mnie zniszczyli ze jstem jakas chora ;( vzy cos . moze na poczatku ylo by wsparcie ale boje se ze przy klotni byloby wypominanie ze jestem wariatka i tp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko Ci się wydaje ze to taka cholernie wielka miłość. Wyrwał Cię niby z patologicznego środowiska a sam się nad Tobą psychicznie znęcał co też jest patologia. Chcesz takiego samego życia dla swojego syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda1111
ale nie rozumiem dlaczego on mial by miec taki cell?:( po co?? po co tyle lat jest ze mna skoro zla zona jestem ?:(( po co to dziecko nie moge tego pojac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×