Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja dziewczyna jest w ciąży... z innym!!

Polecane posty

Gość gość

Mam 28 lat, od 2 lat jestem w zwiazku z moja ukochaną. Na poczatku bardzo dobrze nam się układało. Ona jest 4 lata młodsza, traktowalem ja jak ksiezniczke. Poltora roku temu zaczelismy ze soba sypiac. Bardzo uwazalismy żeby nie wpasc, poniewaz oboje sądzilismy ze nie bylismy jeszcze gotowi na dziecko, ze wzgledu na prace, finanse itp., nawet nie mieszkalismy wtedy jeszcze razem. Bylismy oboje szczesliwi, z planami na przyszlosc. Ona konczyla studia magisterskie w Wa-wie. Zdecydowalismy sie zamieszkac razem, zmienilem prace na lepsza, ona też znalazla dobra prace. Pozniej cos przestalo sie miedzy nami ukladac, ona coraz czesciej wychodzila z domu, twierdzac ze spotyka sie z kolezankami. Mialem do niej zawsze zaufanie, bylismy wobec siebie szczerzy. Nie chcialem ograniczac jej wolnosci i zabronic jej spotykac sie z przyjaciolkami, jak to ona twierdzila. Po jakims czasie jeden z moich kumpli niechetnie powiedzial mi ze widzial ja z innym w kawiarni. Nie wierzylem. Nie chcialem w to wierzyc. Powiedzialem ze moze ja pomylil z inna dziewczyna, ale on twierdzil ze byl pewien ze to moja Aneta. Probowalem z nia rozmawiac, ale ona mnie oklamywala, a ja bylem naiwny. Cos sie popsulo rowniez z seksem, czesto nie miala ochoty sie ze mna kochac, mimo ze wczesniej robilismy to prawie codziennie. W koncu sie zaczalem zastanawiac czy cos naprawde bylo nie tak. Zabralem ja na 2 tygodnie na wakacje. Pomyslalem ze moze tego nam potrzeba i ze to ciagla praca i stres wplywaly tak na nasz zwiazek. Spedzilismy czas w Hiszpanii, bylo cudownie. Po powrocie przez jakis czas wszystko zdawalo sie ze wrocilo do normy. Minelo kilka tygodni, znowu zauwazylem ze ona coraz czesciej wieczorami wychodzila, twierdzac ze ma wazne sluzbowe spotkanie, a to kolejnym razem ze widzi sie z kolezanka. W koncu zaczalem miec zle przeczucie ze moze kogos ma na boku. Wyszedlem za nia z domu, umowilem sie z kumplem. Postanowilem ze bedziemy ja sledzic. Okazalo sie ze wsiadla do jakiegos faceta do samochodu. Bylem wk**wiony. Wrocilem do domu. Nie wiedzialem co mam poczac. Zaczalem pakowac swoje rzeczy. Gdy ona przyszla spytala co sie stalo. Zrobilem jej awanture, chcialem wiedziec kim jest tamten facet. Twierdzila ze to tylko znajomy z pracy i ze nic ich nie laczy, zaczela plakac i mnie blagac zebym nie wychodzil. W koncu mnie przekonala i zostalem, ale czulem sie fatalnie po tej awanturze, bylem zdruzgotany. Minelo kilka dni i pogodzilismy sie ze soba. Pozniej zaczelo nam sie coraz lepiej ukladac. Bardzo rzadko zdarzalo jej sie wychodzic samej z domu, zaczalem odzyskiwac jej zaufanie choc nie bylo latwo. Az do tamtego popoludnia gdy wrocilem z pracy i zastalem ja zaplakana w pokoju. Nie wiedzialem co sie stalo, chcialem zeby mi powiedziala, a ona w placz. Powtarzala ze jej nigdy tego nie wybacze i nie jest warta takiego mezczyzny jak ja. Przyznala sie ze jest w ciazy i jest pewna ze ja nie jestem ojcem :O Spytalem jak to? Mialas kogos na boku?????? nie wiedzialem co poczac, zaczalem na nia krzyczec i wydzierac sie, stracilem nad soba panowanie i wyszedlem. Probowala sie dodzwonic, nie odbieralem od niej telefonow. W koncu nastepnego dnia skontaktowalem sie z nia i probowalem opanowac zlosc, spytalem czy robila testy czy jest 100% pewna. W ciazy jest na pewno ale kto jest ojcem jeszcze nie ma pewnosci, czekami na wyniki. Jestem zalamany i jesli rzeczywiscie to nie moje dziecko to moje zycie uleglo w gruzach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ci kobieta ktora cię oszukuje i oszukiwać będzie? Napewno nie będziesz z nią szczęśliwy jesteś młody całe życie przed tobą znajdziesz kogoś wartego zaufania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrade bym moze i wybaczyla w sumie raz wybaczylam i jest ok ale na twoim miejscu jak laska przychodzi z calym pakietem typu oszakalam cie zdradzilam cie a wdodatku jestem w ciazy, to dostala by w ryj odemnie na odchodne jeszcze, moze to okrutne ale gdyby nie to ze jest w ciazy..... nawet bys sie nie dowiedzial ze z kims innym sypia.... ;/ a skoro wyje i wie ze spala z innym na 100% to nie twoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
c***j wie czyje to dziecko jak się okaże, że twoje to normalnie się nim interesuj i płać, ale tę szmatę sobie odpuść jak nie twoje to nic cię to nie powinno obchodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie wyniki? Slabe prowo 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazienka
i nadal jest twoja dziewczyna, aha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badz mezczyzna, a nie kafe prawikiem! Przepros ja, bo to twoja wina, ze cie zdtadzala, przytul ja, pocaluj w czulko, iprzednio kupujac kwiaty i powiedz, ze wychowasz jak swoje! A jak nie bedzie chciala, to stanowczo postanow, ze bedziesz chociaz placil alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
frajer z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×