Moja koleżanka karmi 3 letnie i 1,5 roczne dziecko piersią

Czy to normalne? Tzn. 1,5 roczne jeszcze ok, chociaż ja bym już odstawiala, ale 3 letnie??? W ogóle ciekawa jestem, czy ma pokarm jeszcze jak twierdzi, czy tylko jest to zamiast smoczka.

To chyba wyłącznie jej sprawa.

Dokładnie. ...to tylko jej sprawa!

Jej sprawa, dlatego nie mam koleżanek!

Ja też zamierzam karmić swoje dzieci jak najdłużej. Kto wie, może to je uchroni przed jakaś choroba pozniej

Cocie to autorko obchodzi ??!!wlasnego zycia nie masz

No i co z tego ? WHO zaleca karmienie minimum do 2 rż, a najlepiej do samo odstawienia. Twoja koleżanka robi przysługę swoim dzieciom, daje im to co najlepsze a nie dokarmia mlekiem od krowy jak cielaczka.

A dziwi Cię tak samo, że ktoś podaje 3 letniemu dziecku mm ? Do czego to doszło,że coś co jest naturalne i praktykowane od początku ludzkości dziwi a dokarmianie sztuczną mieszanką jest normalne.

Jeśli jej to nie koliduje z resztą życia to niech robi co chce. Ja zamierzam karmić 6-12 miesięcy i koniec. A może okaże sie, że i krócej, bo jakoś nie czuję tematu. Każda ma wybór.

Darmowa bez wysiłkowa siłownia. Może robić co chce, nie musi biegać kilometrów na siłowni, męczyć się. Wszelki nadmiar tłuszczu dzieci wypiją :P

Twoja koleżanka jest obleśna . Poprostu obleśna.

A co Ciebie Autorko to obchodzi? Ja karmiłam jedno dziecko 2 lata i 2 miesiące, drugie 3 lata i dwa miesiące. Moja koleżanka karmiła 3,5 roku. Nie każdy karmi 2 tygodnie, bo nie może wytrzymać bez browara, niektórzy karmią zgodnie z zaleceniami WHO -czyli najlepiej 2 lata lub do samoodstawienia się.

Gośćagatka Po prostu, a nie poprostu.

To jest karmienie na siłę...3lata to już za dużo

14 06 -bez przesady browarka czy drinka mozna sobie wypic -poczytaj na hfija.

16.06 ale podawanie dziecku mm to nie jest 'za dużo ' i 'na siłę' Dziwna logika. Poza tym karmienie takich dzieci ogranicza się do 1/2 dziennie, ewentualnie tylko do uśpienia... A niektórzy wyobrażają sobie, że kobieta karmi te dzieci jak noworodki co 3 godziny raz jedno raz drugie.

Kp dzieci dlugo, kończyłam przed ich 3 urodzinami bo dla mnie to byl optymalny czas. Karmilam tez dwoje bo córka nie miala jeszcze 2 lat, gdy urodziłam syna. Nie wiedzialam, ze jest to az tak niespotykane. Niech kazdy karmi czym chce, w końcu każda matka chce dla swojegp dziecka tego, co najlepsze.

gość dziś Nie, nie wolno żadnej ilości alkoholu podczas karmienia piersią, tak samo jak nie wolno pić w ciąży.

gość dziś gość dziś Nie, nie wolno żadnej ilości alkoholu podczas karmienia piersią, tak samo jak nie wolno pić w ciąży. X Ja nigdy nie piłam alkoholu. Nawet na imprezach. Nie lubiłam. Jednak w ciąży miałam taka chęć na piwo. Szok. Powiedziałam o tym mojemu gin. A on powiedział, że małe piwo raz na miesiąc nic nie zaszkodzi. Podczas karmienia czasem wypijemy z mężem po kieliszku winka. Karmię małego ponad rok. Szykuje się do odstawienia. Jednak mam tyle pokarmu, więc muszę się udać po tabletki zatrzymujące laktacje.

gość dziś Beznadziejny i słabo wyedukowany ten ginekolog. Dziwić się, że potem dzieci mają problemy w szkole, skoro mamy popijają browary w ciązy :(

"Jeśli w czasie ciąży kobieta wypije choćby jedno piwo, jej nienarodzone dziecko wypije go wraz z nią. Jego organizm nie ma żadnego mechanizmu obronnego, który uchroniłby je przed skutkami działania procentów. Nie chroni go łożysko, a wątroba nie jest jeszcze dostatecznie rozwinięta, by eliminować alkohol" (...) " Badania na temat wpływu alkoholu na mózg u dzieci, których matki spożywały alkohol w czasie ciąży, prowadzone są przez prof. Andrzeja Urbanika w Katedrze Radiologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Jakie są wyniki badań? Zatrważające! Najwięksi sceptycy, którzy twierdzą, że "trochę wina nie zaszkodzi", milkną, gdy widza zestawione zdjęcia tomograficzne – mózgu zdrowego dziecka i mózgu dziecka z FAS (fetal alcohol syndrome, płodowy zespół alkoholowy)" http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/przebieg-ciazy/pilam-alkohol-w-ciazy-skutki-picia-alkoholu-w-ciazy_36233.html

gość dziś gość dziś Beznadziejny i słabo wyedukowany ten ginekolog. Dziwić się, że potem dzieci mają problemy w szkole, skoro mamy popijają browary w ciązy smutas.gif X Szklanka piwa to nie upijanie się. Zazwyczaj dzieci wyhuhane. Tak samo , gdy Mamy, które nie jedza tego...tamtego podczas karmienia, bo zaszkodzi dziecku zazwyczaj maja kolki, źle znoszą inne jedzenie w późniejszym życiu. Maja częściej uczulenia na pokarmy itp. Także matka nawet karmiąca to też kobieta, która z umiarem powinna żyć normalnie. Nie rezygnując że wszystkich dobroci.

gość dziś gość dziś Beznadziejny i słabo wyedukowany ten ginekolog. Dziwić się, że potem dzieci mają problemy w szkole, skoro mamy popijają browary w ciązy smutas.gif X Ten gin to ordynator jednego z największych w Trójmieście szpitali. Także, chyba jednak coś na ten temat wie. Zresztą nie on jedyny powiedział, że małe piwo czy kieliszek wina nie zaszkodzi.

To ona sie meczy nie ty to co za problem masz autorko

Nie, to nie jest normalne.

dodaj jeszcze ojca tych dzieci

No i co z tego ze ordynator. Dokładnie nie wiadomo jaką ilość alkoholu może spowodować zespół FAS więc najlepiej wcale go nie pić i nie ryzykować. Chcesz mieć chore dziecko?

Autorki to wcale nie obchodzi,po prostu dawno juz była jakas gownoburza na kafe ;)

Chore dziecko mają również te panie, co nigdy nie Piły, nie paliły, co Wy za kocopoly prawicie ? Czym Was karmiono ???

00.59 tak, więc najlepiej pić i palić w ciąży bo choroby zdarzają się także u matek dbających o siebie... Co za patologia. Jak nie umiecie 9 miesięcy wytrzymać bez piwka czy papieroska to nie zachodźcie w ciążę...Nawet jak jakimś fartem urodzicie względnie zdrowe dziecko (nigdy do końca nie wiadomo czy będzie zdrowe, problemy moga przyjśc dużo później i nawet nie pomyślicie,że to może mieć związek z waszymi używkami ) to co za życie będzie miało dziecko z taką matką...