Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zrezygnowalem z alkoholu, nie pije i jestem z tego dumny

Polecane posty

Gość gość

Tez tak potraficie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ileż to można pić? W końcu człek ma dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alkohol też sie nudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W mojej rodzinie byly przypadki alkoholizmu. Zatem ja moge byc obciazony genetycznie podatnoscia na uzaleznienie. Nie chce z tego powodu cierpiec, ani zeby cierpieli bliscy. Nie pije i nie bede pil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, bardzo dobrze robisz; popieram Cię i życzę wytrwałości w swoim postanowieniu. Ja również nie piję jakiegokolwiek alkoholu; dla mnie on mógłby nie istnieć. Niestety, zdaję sobie sprawę z faktu, iż jestem w gronie ryzyka, ponieważ wiele osób z mojej najbliższej i dalszej rodziny miało oraz ma problemy z alkoholem, ale staram się ze wszystkich sił odpierać od siebie myśli, by w to wejść i zostać. Poza tym, w przeliczeniu na tydzień, dajmy na to - chociażby piwo, to jest to oszczędność pieniędzy, które można wydać na coś innego. Ale najważniejsza rzecz - mój stan nie niszczy nikomu życia, nie rujnuje mu psychiki, nie sprawia, że inni przeze mnie płaczą. Alkohol, czy inne psychoaktywne używki, nie były i nie są dla mnie. Mam nadzieję, że nigdy nie wpadnę w spiralę uzależnienia od czegokolwiek, bo to okrutnie trudna walka o siebie i do normalności, jeśli będzie się chciało z tego wyjść. Niestety, można zauważyć, że ogrom ludzi szydzi z tych, którzy unikają alkoholu; jakby to był wyznacznik "fajności", ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×