Mamo, nie pij w ciąży.

W kwestii picia alkoholu przez kobietę w ciąży, naukowcy nie mają wątpliwości, że nie istnieje coś takiego jak „bezpieczna dawka” "Tylko" jedno piwo raz w miesiącu? A możliwe skutki jakie? Może dojść do poważnego uszkodzenia układu nerwowego prowadzącego do zaburzeń rozwoju poznawczego i zaburzeń zachowania. Może być niesymetryczna twarz, problemy ze słyszeniem, opóźniona zdolność mówienia. Psychicznym skutkiem może być: nadpobudliwość, impulsywność, niekontrolowane napady złości, skłonność do uzależnień. Dane międzynarodowe pokazują, że picie alkoholu przez matkę w ciąży jest najczęstszą przyczyną zaburzeń neurorozwojowych u dzieci na świecie. Na tle krajów, w których badania zostały przeprowadzone według podobnej metodologii (ich wyniki można więc porównać), Polska nie wypada szczególnie źle. NAJCZĘŚCIEJ ZABURZENIA UJAWNIAJĄ SIĘ W SZKOLE!!!! Większość zaburzeń związanych z FASD ujawnia się, kiedy dziecko zaczyna naukę w szkole. Tego nie da się leczyć. Czytaj więcej: http://www.pomorska.pl/zdrowie/art/7171731,nie-pij-w-ciazy-nie-ma-bezpiecznej-ilosci-alkoholu-dla-twojego-nienarodzonego-dziecka,id,t.htmlhttp://www.pomorska.pl/zdrowie/art/7171731,nie-pij-w-ciazy-nie-ma-bezpiecznej-ilosci-alkoholu-dla-twojego-nienarodzonego-dziecka,id,t.html

I pamiętajcie, tu wcale nawet nie chodzi o jakieś codzienne upijanie się, ale także o jedno piwo czy jeden kieliszek wina raz w miesiącu! Dla dziecka w łonie matki nie ma bezpiecznej dawki.

Zaraz Ci napiszą, że one piły i ich koleżanka spod bloku i nic się nie stało. A taka jedna Grażynka to całą ciążę tylko marcheweczki jadła i na alkohol nawet nie spojrzała a dziecko ma chore. Albo,że ginekolog ordynator im powiedział, że raz na jakiś czas można się napić wina, bo to nie zaszkodzi a one będą zrelaksowane. W Polsce mieszka straszna patologia i uświadomiłam sobie to dopiero na kafe. Nie wiem jakim dnem mentalnym trzeba być żeby nie umieć wytrzymać 9 miesięcy bez alkoholu. Zwłaszcza, że jeżeli ktoś lubi smak to jest wino bez alkoholu tak samo piwo. Patola i nie da się tego inaczej nazwać.. tylko współczuć dziecom.

No tak zaraz tak powiedzą ze one piły i nic dziecku nie jest :D znam taka patole co 3 urodziła i z każdym w ciąży popijala.A do 3 miesiąca zanim się nie dowiedziała o ciąży to ostro pila cały czas.I rzeczywiście dzieci ma zdrowe.A taka matka która chucha i dmucha,zdrowo się odżywia to chore jej się urodzi.I gdzie tu sprawiedliwość :(

ja nie pilam w cizy , wiec o co chodzi ?

8.14 8.18 Brawo, niestety sama mam dziecko chore a alko do ust nie biorę nawet w sylwestra. Patole mają więcej szczęścia niż ustawa przewiduje co nie zmienia faktu, że picie w ciąży należy tępić.

gość dziś a od kiedy to swiat ( zycie na tej planecie) jest sprawiedliwe??

wódka, piwo jest dla ludzi, przecież to jest też wyciąg z owoców np. wino, piwo - wyciąg z szyszek chmielu

8:18- fizycznie zdrowe to uwierze. Ale czy nie sa przypadkiem " mniej bystre "? Albo gorzej sie ucza ?

gość dziś wódka, piwo jest dla ludzi, przecież to jest też wyciąg z owoców np. wino, piwo - wyciąg z szyszek chmielu x oczywiscie ze jest dla ludzi ALE nie piertol ze to tylko wyciag z owocow , kiedys kupilam wino bezalkoholowe ( o ile piwo smakuje prawie tak samo bez alkoholu) wino to smakowalo jak wyciag z owocow , czyli taki multi sok z przeroznych owocow i przypraw to co sprawia ze wino jest takie smaczne , ze nie jest soczkiem , tylko ma o cos przyjemnego w smaku to wlasnie alkohol , a ten juz w ciazy jest dla plodu niebezpieczny

widzialyscie Jarusia z chlopakow do wziecia?? , zdrowy fizycznie chlopak :o co z tego jak jest umyslowo na poziomie 4 latka

Często problemów nie widać na pierwszy rzut oka, dopiero w szkole się okazuje, że dziecku gorzej idzie nauka, ma kłopoty z koncentracją, zapanowaniem nad emocjami, a gdy jeszcze trochę podrośnie, łatwo wpada w nałóg.

Ja tu kiedyś z ciekawości weszłam na wątek w którym wypowiadały się ciężarne pijące w ciąży. Jedna rozwaliła mnie na łopatki twierdząc, że co prawda ona pije, ale to nic, bo ginekolog na usg pokazał jej, że dziecko ma dwie półkule mózgowe. Dla niej to był "dowód", że jest zdrowe...