20 TC, nie chce dziecka

Cześć. Mam 22 lata i jestem w 20 tygodniu ciąży. Dowiedziałam się o niej 5 dni po rozstaniu z partnerem z którym byłam w związku 3,5 roku. On postanowił, ze damy sobie szansę ale z czasem stwierdzil, ze to nie ma sensu i po prostu mnie zostawił. Byłam przygotowana na stworzenie z nim rodziny a tu nagle samotne macierzyństwo. Odkąd nie jesteśmy razem, nie mam żadnej chęci do życia i powoli zapominam o tym, ze jestem w ciąży. Ciąża nie powoduje u mnie żadnego uśmiechu tylko płacz.. nadal bardzo kocham mojego partnera ale wiem, że nie dam sobie rady jako samotna matka. Wiem, ze dziecko nie jest niczemu winne ale nie chce aby miało niekochajaca matkę... Boje się, ze zrobię sobie krzywdę bo miałam już wcześniej kilka prob samobójczych.. dla mnie to byłoby najlepsze rozwiązanie.. strasznie boje się zycia..

olej cwela.. i wez sie. garsc.. uwierz mi to zycie co nosisz w sobie bedzie dla ciebie calym światem... nawet gdybys z nim byla to zeszedl by na dalszy tor.. i dziecko i tak bylo by na pierwszym miejscu dla ciebie... wiem ze bedzie ci ciezko. a jak rodzina? masz w kims wsparcie

Na tym etapie nie zostaje Ci nic innego, jak czekać do rozwiązania. Możesz przemyśleć opcję oddania dziecka, ale zastanów się czy to udzwigniesz. Rozstanie z facetem, to nie koniec świata. Czasami lepiej byc samemu, niż z kimś, kto powoli psychicznie nas niszczy. Masz 22 lata- z jednej strony to może mało na macierzyństwo, z drugiej nastolatka nie jesteś. Weź się w garść, zacznij myśleć o dziecku i o sobie, a nie o tym czego już nie ma.

Mam wsparcie, każdy mi mówi, ze będzie dobrze. Ale nie wyobrażam sobie życia jako samotna matka, nie rozumiem czemu ja sama mam ponosić konsekwencje naszej wpadki.. nie wiecie jak mi jest z tym ciężko, gdy tylko patrzę na jego zdjęcia to tracę przytomność i w taki sposób znalazłam się w szpitalu.. boje się wszystkiego, boje się być zła mama, i chyba po prostu nie chce nią być.

To przestań patrzeć na jego zdjęcia! Masz 22 lata, za chwilę będziesz matką, a zachowujesz się jak 15- latka! Ogarnij się i przestań pisać, ze Ty dziecka nie chcesz, bo jeszcze możesz żałować swoich słów. Pamietaj- facet, choćby nie wiem jak cudowny był, zawsze może zwinąć żagle, matką zostajesz na zawsze.

Mam bardzo podobna sytuacje. Chcialabys porozmawiac?