jak pomóc 2letniemu dziecku sie wyzygac?

dzien dobry.mam problem otoz moje dziecko ostatnio(2 dni) cofa się. nic mu nie pomaga wkladalam palce do buzi,klepalam po pupie,pleckach itp,moja mama powiedziala zeby uszczypnoc ale nie dzialalo.jak mu pomoc?mały sie meczy

Od czego na mdłości? Zjadło coś czy zlapalo jelitowke?

Daj mu lody albo słodycze kilka pudełek niech zje az sie pozyga

a moze zapytalabys lekarza pfffff

Wloz mu palve do buzi. Moja corka jakma katar to tak sie nieraz nalyka tych glutkow ze potem jest jej niedobrze i ja cofa. Mimo ze nosek ovzyszvzany czesto to cos tsm zawsze sobie wciagnie. Raz z tej rozpaczy jak ja tak cofalo wlozylam jej delikatnie palce do buzi oczywoscie corka protestowala wiec milo nie bylo. Poskutkowalo cala zalegajaca wydzielina zostala zwymiotowana i corc ulzylo.

nie wiem od czego ma mdlosci wczesniej niemiał.palce do buzi wkladalam itp ale nie pomagało nic przykładałam śmierdziuszki pod nosek nic.a do lekarza nie mogę iść bo do lekarza nie chodzimy zeby mi dzeicko zatruli.

Poszukaj na forach dla bulimiczek xd

sobie wsadz.debilu

Nie palce tylko patyczek lekarski włóż.