Czy naprawde uwazacie ze przy dziecku drinka nie mozna sie napic

Naprawde tak uwazacoe? Zadnego drnika nie pijecie przy dziecku? U mnie jest prawie 30 stopni, dzieci sie bawia, ja je widze i popijam cole z wódką.

Przy takiej temp to się pije wodę z miętą, cytryna lodem.

wóde na upale? suuuper:(

a jak jestes z dziecmi sama i cos sie któremus stanie to beda jaja

tak samo moze sie stac jak bede trzezwa. Nigdy nic sie nie stal owiec nie strasz bo sie zesrasz

Pod warunkiem, że mąż nie pije.

Odrobinę tak, np białe schłodzone wino z lodem jak najbardziej, ale nie wódkę w takich temperaturach. Nawet mój mąż, kawał chłopa z mocą głową nie pija wódy przy takiej pogodzie, a ewentualnie jedno zimne piwko.

Dokładnie. Jak jedno z rodziców nie pije to nie ma przeciwwskazań :) a jeśli jesteś sama z dziećmi .. to jest oczywiste że jeśli czujesz się na tyle że jak wypijesz tego drinka to nie będziesz pijana i nie będziesz miała problemu z tym żeby zająć się dziećmi to nic zlego. Dokładnie dziecku może się coś stać nawet jak nic nie wypijesz .. ciężko zapanować nad każdą sekundą .. gorzej tylko jak po tym drinku się coś stanie bo wtedy na Ciebie krzywo patrzą

Wtedy nie słuchają tłumaczeń że nic nie czujesz po jednym drinku

Ja uważam ze przy dziecku jedna osoba powinna być trzeźwa. Gdy jestem sama nie popijam żadnego piwa, drinka itp. Uważam że jest to nieodpowiedzialne.

Przepisy wymagają, by jeden z opiekunów był trzeźwy, drugi może sobie wtedy leżeć nawet zarzygany.

Jednak to posiadanie dziecka to jakby więzienie... Dobrze, że nie mam dzieci. Popijam sobie 3 schłodzone piwko i mam na wszystko wy....ne Dla mnie bycie matką, to jak bycie cierpiętnicą, bo kuź.a nic ne można!

dziś tak samo moze sie stac jak bede trzezwa. Nigdy nic sie nie stal owiec nie strasz bo sie zesrasz x Ale o to chodzi tępa kretynko że jak cos sie stanie dziecku to pojedziesz pijana do szpitala? A gdyby coś się stało i okazałoby się że jedyny obecny w domu opiekun był pod wpływem alkoholu miałabys jaja jak berety. Nie rozumiesz debilko?

dziś Przepisy wymagają, by jeden z opiekunów był trzeźwy, drugi może sobie wtedy leżeć nawet zarzygany. x o to chodzi. Ale kretynka nie rozumie

Ja nie piję, bo nie lubię alkoholu, ale mój mąż spokojnie może sobie piwko lub dwa wypić przy dzieciach, nie mam nic przeciwko. Jak byłam małą to moi rodzice pili na ogniskach i takich tam i nie mam traumy ani nic się nam nie stało.

Racja ze może coś się stać nawet jak nie pijesz tylko czy tak samo bedzie to odbierane przez innych ??

wódka z colą to żaden drink pijusko :D

dziś Ja nie piję, bo nie lubię alkoholu, ale mój mąż spokojnie może sobie piwko lub dwa wypić przy dzieciach, nie mam nic przeciwko. Jak byłam małą to moi rodzice pili na ogniskach i takich tam i nie mam traumy ani nic się nam nie stało. x Nie chodzi o traume ale o to, ze jak babka siedzi z dziecmi sama i dziecku cos sie stanie i okaze sie ze była pijana ,może miec sprawę w sądzie.

gość dziś no tez o tym pomyslalam , wodka i to jeszcze z obrzydliwie slodka cola bleeeee rzyg

A ja pije z mężem spitytus z sokiem pomarańczowym ico wg was tez jestem zła a mamy 3 dzieci!

a ja denaturat i plyn Borygo , i co jestem lepsza od ciebie ha !