Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie rozumiem tego idiotycznego sposobu myślenia

Polecane posty

Gość gość
Współczuję kto takie pr***no by chciał, łap co kolwiek to znaczy, tym wieku już bierze się co jest :) nawet to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co napisałaś, to jednak wygląda, że masz taki układ, ale chcesz czegoś innego, dlatego boli Cię, gdy inni wciskają Ci, że powinnaś być niezadowolona. Jest w tym jakaś prawda, zadowolona na pewno nie jesteś, skoro docelowo chcesz czegoś innego. To są układy raczej dla ludzi, którzy docelowo chcą być sami i niezależni, nie dążą do związku. I zazwyczaj jest to jednostronne niestety, dlatego ludzie nie kupują, że Ci to pasuje, bo zazwyczaj jedna strona jest sfrustrowana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:49 proponuję czytanie ze zrozumieniem :) 11:48 dokładnie tak jest jak piszesz, przepraszam, ale nie widzę sensu czucia się jak "dziura", próbuje się to niestety usilnie wmawiać każdej kobiecie, która również ma swoje potrzeby. Dopiero gdy spojrzałam na to bez emocji odkryłam, że to raczej związane jest ze społeczną potrzebą kontrolowania ciała kobiety dla jakiegoś śmiesznego porządku społecznego stworzonego na męskie potrzeby. Ja nie czuję się przez to gorsza ani wybrakowana. Nie podrywam facetów, tym bardziej cudzych, więc wzburzone panie również nie muszą czuć konkurencji :D to że z nim byłam i coś do niego jeszcze czuję? Radzę sobie z tym, bo wiem co nam stoi na przeszkodzie i wymaga to mnóstwo trudnej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybaczcie w wieku 50 albo i więcej cudòw nie ma :) zamiast zmądrzeć to na starość głupieje, tylko kto chce? ma takiego jaki jest nie ma wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Współczuję kto takie pr***no by chciał, łap co kolwiek to znaczy, tym wieku już bierze się co jest usmiech.gif nawet to. Ja bym chciał :) co więcej, nie podzielam Twojej opinii, a nawet nie oceniam kobiet pod względem ilośc***artnerów i rodzajów związków, w jakich były. Liczy się jednak coś innego w życiu i relacji pomiędzy partnerami, jak osiągniesz dojrzałość mentalną, to zrozumiesz ;) A by nie było, że jestem jakimś sfrustrowanym odpadem ''łapiącym co się da'', zapewniam, że moje osiągnięcia wykraczają wysoko ponad polską normę i nie narzekam na brak kobiecej atencji. Także, Autorko, otaczaj się ludźmi na poziomie, a przyzwoity wybór i satysfakcję będziesz miała zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podrywam facetów, tym bardziej cudzych, więc wzburzone panie również nie muszą czuć konkurencji smiech.gif x Wyzwolona świadoma kobieta zawsze jest podświadomie odbierana przez inne jako potencjalna konkurencja, nie musi podrywać facetów. Kobiety ograniczone, które nie potrafią sobie poradzić z presją społeczną i siedzą grzecznie w 'ramie', będą się przynajmniej usiłowały dowartościować na tej, która się spełnia, uznając ją za gorszą. Niestety, są w błędzie i o wiele lepiej zrobiłyby poprawiając jakość własnego życia, zamiast pluć wokół jadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:58 ale ja jestem z tym pogodzona i nie rusza mnie to jakoś mocno. Jestem w pełni świadoma wszystkiego. Tylko nie wiem dlaczego jako kobieta mam się źle z tym czuć, jeżeli ta relacja sprawia mi przyjemność. I nie wiem jak kobiety godzą się na to, żeby ktoś inny wmawial im jak mają się czuć w danej sytuacji i przyklaskuja facetom, którzy robią dużo gorsze rzeczy niż sypianie z byłym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bierz ją spotem wyliżesz spermę jak tamten się spuści. Bon apetit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Oj dziecko, dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:03, 12:08 i wcześniejsza o której już wspomniałam :) brawo, w końcu ktoś, kto zrozumiał sedno sprawy. Zgadzam się z wami w zupełności, trzeba dojść do pewnej mentalnej dojrzałości, żeby sięgnąć wzrokiem trochę dalej, niż nam to wmawia ta cała kuratela społeczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same delicje :p nie krępuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad to wiesz? troche poznalem niunie i az tak glupia chyba nie jest X stylem pisma przypomina, jest bardziej głupia niż myślisz i siedzi tu z gościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumiem jak można czuć pociąg do osoby której się nie kocha??? A mam już ponad 30 wiosen. Dodam że nie akceptuję tego ani u kobiet ani u facetów. Faceta który był w związku czy związkach szanuję, ale facet który miał przygody jest dla mnie skreślony. Jeszcze jestem wstanie zrozumieć jak osoby które się kochają ale nie mogą być razem z jakiś powodów (nie mówię o zdradzie) uprawiają seks. Ale bzykanie z osobą do której nic sie nie czuje, ma się ją gdzieś liczy siee tylko jej ciało, jest obrzydliwe. I jeśli kobieta godzi siee na bycie tym cialem do spuszczenia z krzyża, to jest zwyczajnie naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja z nim byłam i nie robię tego całkiem bez uczucia. Proszę o dokładne czytanie tematu...po prostu z pewnych względów nie możemy być razem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu w ogóle większość opacznie rozumie ten temat. To nie jest ulzenie sobie i do widzenia, spotkamy się za jakiś czas. To jest bardziej romans, i mi i jemu oprócz sexu brakuje również bliskości związanej z drugim człowiekiem, to nawet przypomina związek, tyle że bez wielkich planów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem o co chodzi. Ważne czy on też tak to widzi. Czemu nie możecie być razem, on nie chce, czy rzeczywiście jest jakiś ważny powód? Wiesz, bo najgorsze to jak kobieta jest zakochana, a on ma ją tak naprawdę gdzieś ale pobzykac pobzyka jak jest okazja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee, autorko, krytykują cię tylko zakompleksione prawiczki-onaniści i cnotki-kłody. Większość nie zagląda innym do łóżka i nie ocenia. A seks jest super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój temat jest gdzie indziej... Biedny chłopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on ma ją tak naprawdę gdzieś ale pobzykac pobzyka jak jest okazja x a ona pobzyka jego jak jest okazja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec co tak naprawdę Twoj kochanek o Tobie myśli,co czuje, napisz do mojej wróżki Sofii,jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jest powód. I właśnie nie rozumiem tego bulwersowania się. Nie czuję się upokarzana, wykorzystywana, wręcz przeciwnie - po spotkaniu z nim czuję się dużo lepiej. Ale ja MUSZĘ SIĘ TAK CZUĆ, no bo jak to, on sobie bzyka jak to zostało ujęte, a ja nie czuję żadnej przyjemności i spotykam się z nim na siłę :D to facet ma przyjemność, a kobieta nie, jej jedyną przyjemnością może być co najwyżej czekanie na księcia, który sam się wyszaleje i będzie się cieszył, że przez wtlaczanie społecznych nakazów ominą go później wszelkie porównania :) Ok, niech będzie. Kończę wszelkie znajomości z mężczyznami i czekam na ciebie mój rycerzu z kila. Inaczej nie zasluze na twoją miłość jak czekanie, aż zaliczysz pół miasta i skruszony stwierdzisz, jak bardzo się zmieniłeś :) i żeby udowodnić mi moją wartość potwierdzisz, że tamte to tylko na jedną noc i z żadną z nich byś się nie związał :D Wieje hipokryzja na kilometr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kończę wszelkie znajomości z mężczyznami i czekam na ciebie mój rycerzu z kila. Inaczej nie zasluze na twoją miłość jak czekanie, aż zaliczysz pół miasta i skruszony stwierdzisz, jak bardzo się zmieniłeś usmiech.gif i żeby udowodnić mi moją wartość potwierdzisz, że tamte to tylko na jedną noc i z żadną z nich byś się nie związał smiech.gif" x Chciałabyś takiego, z kiła co zaliczył pół miasta? Bo ja np. się takimi brzydze i kijem bym takiego nie tknela. I mnie również wkurza ta hipokryzja męska, że on się ma prawo wyszalec, a żona ma być czysta i tylko jego. Tylko że ja tych facetów na pewno nie będę naśladować, i robić to co oni, tylko omijam ich szerokim łukiem. A doceniam tych co kobiety i seks traktują poważnie, bo tacy też istnieją. Największą porażką jest jak kobieta jest zakochana, on nie, a ona zbiera okruchy w postaci seksu. Nie ma możliwości związku, to chociaż jego namiastka, i wmawia sobie że to bez zobowiązań. Chyba że on też szczerze ją kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech żeby w tym kraju pełnym kretynek było więcej kobiet pokroju autorki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×