Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nigdy nie stymulowalam moich dzieci a wyrosly na madrych ludzi

Polecane posty

Gość gość
Ja mysle ze to jakas idiotka z instagramu , bloga czy innego gowna , wlasnie z jakiegos filmu, czy fachowej literatury zaczerpnela , bo chciala wyjsc na super ’mundra’ a reszta idiotek za nia podchwycily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci trzeba przygotować do różnych sytuacji w życiu, same się nie wychowają. Człowiek powinien być zaradny, a nie jakaś pierdoła z głową w chmurach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorce nie chodzi o to to zeby dzieci nieprzygotowywac lub sie nimi nie zajmowac, tylko o to debilne slowo stymulowac Zamiast normalnie napisac np musze wstac pobawic sie z dzieckiem, to pisza, musze wstac postymulowac dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie jak rodzice stymulowani zapieprzaniem w polu od najmłodszych lat to spieprzałam ze wsi aż sie tylko kurzyło, teraz żeby nawet wołami mnie chcieli zaciągnąć na wieś to nie pojadę. Teraz moje dzieci są stymulowane przez 500+ i po co mają się męczyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie autorko , tak jak to ujelas , GOWNOmowa a chodzi o zwykla zabawe , no ale ,stymuluje dziecko ,to brzm tak madrze a nie jakies tam, ide sie z dzieckiem pobawic , porysowac powycinac , poukladac klocki ona teraz bedzie stymulowac swoje dziecko och ja chyba ide zdefekowac ( no co ? brzmi lepiej i powazniej niz wysrac sie )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda autorko, że Ciebie nie stymulowali to może nie robiłabyś tyle byków :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać po stylu pisania, że autorka sama sobie odpowiada kilka razy :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wy co tutaj robicie od rana ; dzieci idzcie stymulowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Szkoda autorko, że Ciebie nie stymulowali to może nie robiłabyś tyle byków x Jak chcesz piętnować, to sama pisz poprawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stymulowac mozna klitoris albo pracie. Dzieci motywuje sie raczej, zacheca do pracy, daje dobry przyklad, umozliwia ksztalcenie i sieganie po marzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy o jaką stymulacje chodzi, jeżeli o słuchanie mozarta w ciąży to mi się też smiać chce, ale jeżeli chodzi o zwykłe towarzyszenie dziecku podczas zabaw, rysowania, czytanie wspolnie książek, itp. to jestem na tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też śmieszy to słowo "stymulacja". Ja swojej córce pozwalałam na swobodną zabawę, nie towarzyszyłam jej na każdym kroku, nawet bajki pozwalałam oglądać. Po prostu miała normalne dzieciństwo, bez ciągłego podsuwania pod nos pomysłów, zabawek itd. Teraz ma niespełna 6 lat, płynnie czyta, piszę, mówi w języku angielskim, liczy, przepięknie rysuje i robi różne pracę plastyczne. A nauczyła się tego wszystkiego sama, przez zabawę swobodną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety swiat idzie do przodu,wiem zebyscie chcialy staruszki zeby bylo tak jak kiedys ale nigdy tak nie bedzie i dzieci nalezy stymulować :) a niech was krew zalewa. Swiat na szczescie od lat 70 czy 80 mega posunal sie do przodu i juz nie macie na to wplywu, wszystko jest zinformatyzowane, dla was to wszystko czarna magia co? Ha. mam nadzieje ze na starosc nie bede taka zamknieta na wszystko co nowe no alw taka chyba kolej rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrowe dziecko w zdrowej rodzinie rozwija się siłami natury, jeśli można to tak ująć. Dziecko z takimi czy innymi problemami rozwojowymi potrzebuje stymulacji: nie musi tu chodzić o jakieś straszne choroby - wystarczy że np. dziecko ma nawet lekki niedosłuch - trzeba stymulować wtedy jego zmysły tak, by zrekompensować brak tych bodźców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No np. Moje dwu letnie dziecko nic nie mowilo ale cwiczylam z nim, kupilam ksiazeczki i cwiczylismy, przeczytalam pare stronek jak cwiczyc z dzieckiem mówienie. Tzw stymulacja - slowo ktorego tak boja sie te starsze panie tutaj, po dwoch tygodniach codziennych cwiczen moj maly juz laczy dwa wyrazy i duzo mowi. A trzylatek sasiadki mowi tylko mama, a oni dalej czekaja az sam bedzie mowil, fakt ze sa z za wschodniej granicy a tam sa inne zasady ze dzieci chowaja sie w samopas dokladnie jak w polsce dekade temu i ona dziwi sie ze cwicze z.dzieckiem mowe a logopeda to jakis wymysl bogatych ludzi, dogadala by sie tu z tymi babciami pewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubię, kiedy partner stymuluje mi palcem tylną dziurkę podczas stosunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy wy w ogole wiecie , co to znaczy slowo stymulacja, ze was tak dziwi? Nigdy sie z nim nie spotkalyscie?! Slownik jęz polskiego. stymulacja 1. zachęcanie do jakiejś aktywności; bodziec, podnieta, pobudka; - czyli np. robisz razem pierogi, babki z piasku, bawisz sie itd. itd. Nie zachalyscie dziecka do zadnej zabawy? Lezalo cale dnie i noce nieruchomo w łozku? To ja was zachęce , zeby zajrzec do słownika polszczyzny, zanim zaczniecie sie wybrzydzać na niezrozumiałe dla was słowo. Czyli stymulowac bedę, o! :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alez my kochanie doskonale rozumiemy to slowo , natomiast ty kompletnie nie zrozumialas tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [23:22 Czego mam nie rozumiec? Ze slowo jest moze dęte( choc prawidłowe i uogólniajace) , ale walczyc ze slowem? Kobieta pisze,ze nie stymulowała tylkoz dzieckiem lepiła pierogi. czyli na jedno wychodzi jak zwal tak zwał. Dzieci były stymulowane odkad świat istnieje- uczone jazdy konnej czy też wczesnie patrzyły, jak mamusia gotuje zupę z mamuta. A ze nikt tego stymulacja nie nazywal... Co innego pisac, ze slowo jest nadużywane, a co innego pisac, ze "za naszych czasów" nikt dzieci nie stymulował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karolinko , czy juz zdefekowalas ? to przyoblecz majteczki , pojdziemy sie stymulowac moze zacznijmy tak rozmawiac ? skoro dla ciebie to jak zwal tak zwal ? Uzywanie synonimow , ktore sa jak mowisz dete, w zwyklej mowie potocznej , na codzien , jest normalnym zachowaniem ? pisanie ze kiedys nikt dzieci nie stymulowal , tylko sie z nimi bawil ... nie wyczuwasz ironii , serio ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy jak sie bawisz. Wszystko zależy od rodzaju, intensywności, kreatywności zabawy. Pierwsza lepsza zabawa nie jest stymulowaniem, choć lepsze to niż nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż chciał stymulować dziecko już w trakcie ciąży. Słuchaliśmy głośno muzyki klasycznej. Niestety, był to głównie Wagner i syn wyrósł na neonazistę. Nie polecam stymulowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zależy jak sie bawisz. Wszystko zależy od rodzaju, intensywności, kreatywności zabawy. Pierwsza lepsza zabawa nie jest stymulowaniem, choć lepsze to niż nic usmiech.gif xxx Przestań sobie wmawiać kity dziecko i powielać opinie instagramowej idiotki, którą obejrzałaś w tym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dużo czytam dziecku już od noworodka, dzięki czemu córka mając 2 latka i 3 mce składała zdania z 8 wyrazów, a córka koleżanki w tym samym wieku mówiła tylko "Ania" i "mama", ale jej nikt nie czytał, bo pilnowała jej teściowa, która całymi dniami oglądała tv a dziecko snuło się po domu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:08 co za debilka ha ha ha. Rozwój mowy nie zależy, ani od inteligencji dziecka, ani od stymulacji. Takie pytanie do "stymulujących". Czy jak wsadzę półroczne dziecko w chodzik, to czy je stymuluje do "szybszego" chodzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 11:08 co za debilka ha ha ha. Rozwój mowy nie zależy, ani od inteligencji dziecka, ani od stymulacji. Takie pytanie do "stymulujących". Czy jak wsadzę półroczne dziecko w chodzik, to czy je stymuluje do "szybszego" chodzenia x wspolczuje twoim dzieciom, mam nadzieje,ze ich nie masz z taka wiedzą. Trzeba byc idiotką,zeby poirownywac twaki dwie rzeczy.I nie chce mi sie tego tematu rozwijac. Zadaj sobie trudu i poczytaj , co pisza na ten temat profesjonalisc****ediatrzy, psychologowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smieszy mnie,ze tak oczywiste slowo , jak stymulacja, wywołuje taką burze czy naprawde nigdy nie uzywałyscie go, niekoniecznie przy okazji wychowywania dzieci? Dla mnie to slowo jest znane i uzywane od lat, jasne,mozna zamienic je na inspirować, aktywizować, ośmielać , zachęcac czy zagrzac do działania, bo to synonimy , ale nadal istota jest ta sama. Ze akurat to slowo a nie inne jest tak czesto uzywane, cóż, zawsze lepiej miec bogatszy język, ale to jedyne, czego można sie przyczepic. Nie wiem z jakich srodowisk pochodza kafeterianki, ze takie to dla nich nieoczywiste. Ale mnie tu juz mało co dziwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Ale fakt, że dane słowo istnieje i teoretycznie może być w danym kontekście użyte nie oznacza, że używane być powinno. Po pierwsze: bo to nie ten kontekst. Stymulować można serce, rozwój gospodarki narodowej, łechtaczkę, wzrost roślin. Można też ewentualnie stymulować ROZWÓJ dziecka, ale nie stymulować dziecko. Dziecko jak już można "aktywizować", jeśli ktoś potrzebuje mądrego słówka na układanie klocków :D Dobrze jest umieć przeczytać definicję w słowniku, ale jeszcze warto mieć wyczucie językowe albo chociaż sprawdzić w korpusie języka polskiego, w jakich kontekstach dane słowo jest stosowane. Unikniesz ośmieszenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie , ale idiotki mysla ze jak slowo jest w slowniku, przeczytaly mniej wiecej co znaczy, z pewnoscia podslyszaly jeszcze na jakims instagownie lub blogu, jak jakas instamatka tego slowka naduzywa, i teraz klepia te same glupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×