Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Groźby kochanka

Polecane posty

Gość gość

Szantażuje mnie po tym gdy powiedziałam mu że powinniśmy przestać się spotykać (spotykamy się prawie 4 lata) we mnie zwyczajnie wypaliła się ta relacja, nie chcę jej już. Chciałam być szczera, mam do niego szacunek, lubię go. Ostatnio z mężem od dłuższego czasu zaczęliśmy się dogadywać, zaczyna być na prawdę fajnie. Kochanek szantażuje że o wszystkim powie mężowi, bo jemu nie zależy, nie ma nic do stracenia (jest sam) obawiać się jego gróźb? Piszę z nim ale teraz już tak od niechcenia, mam się jutro z nim spotkać u niego, pewnie będzie chciał seksu, a ja już tego nie chcę. Zmądrzałam i chcę naprawiać relację z mężem, a on tego nie może zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za pozno maz ma prawo do prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie poinformuje twojego meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A napewno jeszcze bardziej bedziesz madra jak maz sie dowie o wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek popełnia błędy, otrząsnęłam się i chcę z powrotem żyć normalnie, z moja rodziną, a nie z kimś na boku. Wyszłam z inicjatywą zapłacenia mu za milczenie i danie mi spokoju, to mnie wyśmiał i napisał, że nie wierzy że się nagle chcę przestać spotykać, on myśli że zaczęłam spotykać się z kimś innym i dlatego on idzie w odstawkę. Jestem załamana, bo mi zniszczy całe życiu jak zdecyduje się powiedzieć mojemu mężowi. Dlaczego nie potrafi zrozumieć, że zwyczajnie może coś się skończyć, wypalić. Wiedział że nigdy nie zostawię męża, mówiłam mu o tym na samym początku, przystał na taki układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty juz zniszczylas zycie mezowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że sami święci się wypowiadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mi jak wyglada taki uklad z mezarka. Czy seks tylko w gumce czy jakis oral czy cos wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochał się i nie chce Cię oddać! Niestety i tak bywa.Każdy jest inny,będziesz musiała wypić to piwo.Spróbuj z nim porozmawiać.Miałem sam taki przypadek,długo się leczyłem,w moim przypadku był następny w kolejce,no i oczywiście bardzo kocha męża, chodzi z nim na spacerki trzymając się za rączkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czego wy się spodziewacie po romansie? Nie bądźcie śmieszni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajniee ja ciagle mysle o j...niu mezatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.49 sam ją odtraciles wybierając gruba prostaczkę, która uznales za ciepła i dobrą kobietę, prz3z co miejscowi uznali cie za frajera, który nabrał się na jej kłamstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu ta schizofreniczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ważne, że prawdę pisze, odtraciles żabcię dla zarobaczonej. Żabcia ubiera się tak, by było widać jej nogi, bo tobie się podobają, nie związuje włosów, bo lubisz długie rozpuszczone, zawsze szuka ciebie wzrokiem, gdy wychodzi z domu, jest smutna, wolałaby być z tobą. A ty ja wielbisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad wiecie, ze zniszczyla zycie mezowi? Moze on tez ma swoje za uszami i jak ona sie przyzna, to on tylko odetchnie z ulga haha a autorka musiala byc te 4 lata temu wybitnie tepa, skoro dopiero romans (tj. oszukiwanie meza, dzieci, tchorzostwo, brak zasad, godnosci, szacunku do innych itd itp) pozwolil jej zmadrzec. Tlumacz to sobie dalej "błędem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Co sprawiło że w końcu sobie odpuściłeś i dałeś jej po prostu odejść? Ja nie mam nikogo w kolejce, po prostu nie chcę się już z nim widywać, a on tego nie może zrozumieć i myśli że właśnie jest ktoś innym. On ma 27 lat ja mam 34 wiedział że to tylko romans i że kiedyś się to skończy. Teraz nie odpuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chccesz wiedziec jak postępowac z kochankiem, czy on spełni swoje groźby, napisz do mojej wróżki Sofii,jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On podczas naszego romansu miał wolną rękę, nie robiłam mu wyrzutów gdy miał kontakt z jakąś inną kobietą , nawet czasem mu doradzałam co powinien zrobić, aby relacja się rozwijała. Ostatecznie i tak został singlem, a teraz ja na tym cierpię. Nigdy więcej romansów, tym bardziej z wolnym facetem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdź dwóch koksów w bmw i zapłać im żeby go wywieźli do lasu i go tam zostawili na golasa. Tylko niech mają łopatę ze sobą. I pampersa :-d ty nic mu nie mów, zostawi cie w spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes zla kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 16.49 sam ją odtraciles wybierając gruba prostaczkę, która uznales za ciepła i dobrą kobietę, prz3z co miejscowi uznali cie za frajera, który nabrał się na jej kłamstwa. x Po pierwsze: Jakie kłamstwa? Po drugie: jedyną prostaczką to tutaj jesteś Ty. Do tego jesteś naprawdę nieźle stuknięta. Aż tak jesteś zdesperowana? Straszne. I po trzecie: nie jestem gruba. Może był w moim życiu gorszy okres, gdy byłam trochę "przy kości", ale na szczęście szybko udało mi się zrzucić dodatkowe kilogramy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z 16.49,niektórzy mylą posty i ich autorów,mój jest drugi. Ona była sporo młodsza i atrakcyjna,korzystała z tego i nadal korzysta! Zrozumiałem o co biega (kasa),musiałem to stłamsić w sobie,bo rozsądek tak nakazywał.Poznałem ją z czasem . To było jedyne właściwe wyjście.Nie żałuję,traktuję to jako doświadczenie życiowe,chociaż zakończenie było nieprzyjemne.Widujemy się czasami na ulicy.Ostatnio zaczęła robić maślane oczy,co mnie dziwi,bo do tej pory udawała że mnie nie zna.Zobaczymy do czego dąży,czekam na rozwój wypadków.Mam pewien plan.To wyrachowana kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj krzyczala zafascynowana ze idzie na kolacje a dzis juz sie wypalilo i do tego jeszcze szantaz. To sie nadaje na dobra komedie:D a taka byla z aiebie duma, widac ze jednak glupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie, maz wszystko Ci wybaczy bo jest pod pantoflem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmądrzałam!!! Wez nie pisz takich bzdur bo sama w to nie wierzysz:D Co za tępota!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz pewnie bedziesz w strachu ze maz sie dowie - trzeba bylo myslec wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.22 Mowi ze zmadrzala wiec fasolka zaczyna kielkowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potraficie nic konkretnego wnieść do topiku to obrażacie! Gratuluję kreatywności!Sami sobie wystawiacie cenzurkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej zal meza,bo ty jestes lajdaczka.Przez 4 lata,zdradzalas meza,a teraz chcesz zyc inaczej.Nie dobrze sie robi.Takiej tylko plunac w gebe.Fuj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.31 Ja nie wiem co bym z nia zrobil, jestem szanującym aię mężczyzną a ten szlauf nie zasługuje na szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×