Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Córka ma 9 lat i ma pretensje do mnie

Polecane posty

Gość gość

Jestem tatą Oli ona ma 9 lat, i ciągle ma pretensje że jestem surowy że niby jej nie kocham , a ja mówię jej dziecko ja pracuję już 20 lat po 10-12h, i nie będę słuchać twojego ględzenia , jak ci nie odpowiadam to się do mnie nie odzywaj do mnie ja cię nie zmuszam , ale potem z płaczem przyjdziesz tata pomóż bo mama nie umie , to ja się tobą zajmowałem najwięcej żeby twoja ta ukochana mamusia mogła zasnąć bo potrzebowała odpoczynku, i jeszcze twoje słowa których nawet znaczenia nie znałaś do końca które ranią , nie lubię cie! Chcę do mamy i krzyk twój ! Zamiast zrozumieć że twoja matka potrzebuje snu to darłaś mordę za przeproszeniem , albo sobie nie przypominasz ale nawet z własnego łóżka mnie chciałaś wywalić nie raz jak byłaś malutka, a ja cię wyprowadzałem siłą, moja żona nie raz mnie wyzywała że co ja robię ale nie pozwolę się zniewolić przez dziecko i nie pozwolę żeby spało w moim łóżku z żoną no sory ale nie. No cóż dzieci to bachory które doceniają tego wszystkiego co się dla nich robi , nigdy tego nie zapomnę przez dobre 4 lata mi mówiła nie lubię cię nie kocham chcę do mamy , a z żoną nam się nie układa wcale 2 lata bez seksu powiedziałem że tak nie chcę , ciekawe jak córka to przyjmie znowu że niby wszystko moja wina tak to jest jak ma sie dwie egoistki w domu jedna gorsza od drugiej solidna prawda , lubicie słuchać tylko na swój temat a jak facet ma hobby i coś chcę osiągnąć i zdobyć to kobietę to nic nie obchodzi , czemu jesteście takie ? Oczekujecie w swoją strone wsparcia a same tego nie dajecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez nie wiem o co chodzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co napisales to ty masz do niej pretensje. Nie mozesz winic dziecka za to ze jest dzoeckoem, widocznie cos w twoim zachowaniu jest ( bylo) nie tak, ze dzorcko wolalo do mamy. To jak male dziecko odnosi sie do nas, swiadczy o tym jacy my jestesmy dla niego. To ze przyjdzie i prosi o pomoc , znaczy ze wciaz jestes dla nie wzorem ,( no chyba ze to pomoc typu - mamo odkrecisz?-nie dam rady, idz do ojca) Kochaj dzieciaka a ona bedzie kochac Ciebie, jeszcze masz kilka lat by to naprawic, bo jak wejdziew wiek dojzewania to pozamiatane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tata też zapierdzielał w pracy i miał pretensje, że go nie kochamy i nie przytulamy, ale my rzadko go widywaliśmy i szczerze to nas nie obchodziło czy on seks z mamą uprawia czy nie, byłyśmy dziećmi. W wieku nastoletnim był armagedon, zamieniło się to w wieczne pretensje, gorzkie żale i nienawiść z naszej strony. Ale tata naprawił to jak byłam dorosła. Teraz on jest na każde nasze zawołanie, my na jego, nikt nikomu nic nie wypomina, można na siebie liczyć. Dzisiaj robimy sobie spontanta i jedziemy na 3 dni nad jezioro, tata, ja i mąż oraz dzieci. Może nie jest super dziadkiem, bo nie potrafi się bawić w dziecięce rzeczy, ale się stara i dorosły to doceni i podpowie, żeby wnuki pokochały, a dziadek rady bierze do serca, a nie żali się, że dzieci nie rozumieją, no nie rozumieją, bo są dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz drogi tato, odpisałeś to tak jakby córka była dorosła, niespokrewniona z Wami kobieta która nagle przyszła do Waszego domu i zaczęła mieszać Wam w życiu odbierając Ci żonę. Otóż to nie było tak, Wy ja sami do swojej rodziny zaprosiliscie zobowiązujac się, że co najmniej przez najbliższe 18 lat będziecie się nią opiekować. Więc Twoje żale są skrajnie niedojrzałe, to jest małe dziecko a jeśli chciałeś mieć łatwe i przyjemne życie to trzeba było się na dziecko nie decydować (zaraz napiszesz, że Ty nie chciałeś tylko żona ale w takim razie trzeba było od niej odejść i poszukać takiej, która dziecka nie chce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytałeś już psychiatry o możliwość zmiany leków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×