Czy to norma u mlodych chlopakow? co chca tym uzyskac?

bo nie wierze w taka podlosc, ale moze?? oświeccie mnie. juz kilku mlodych chlopakow z ktorymi powiedzmy cos sie dzieje i nagle oni mi oznajmiaja ze ktos inny im sie podoba np moja kolezanka, a sa w zwiazku ze mna albo zmierza to do zwiazku... jeden powiedzial mi to w twarz, w dodatku zaczal z nia przebywac i dla mnie sytuacja byla jasna - czas sie ewakuowac zdarzylo sie tak ze 3 albo 4 razy... ja sie zalamalam, a po latach okazalo sie ze jeden z nich badal mnie...czy bede zazdrosna. no ale moze tamci mieli inne motywacje?cholera wie. chyba nie znam meskiej natury

Norma to na pewno nie ,może pech ,ale na przyszłość może wstrzymaj się od poznawania swego chłopaka z koleżankami

ten któremu zależy tak się nie zachowuje.

Młodych, czyli z jakiej grupy wiekowej? Miałam podobne doświadczenia i obserwacje... Te szczawie często zmieniają swój wybór i potem same dziewczyny, bo nie potrafią się zdecydować, czego chcą, a hormony buzują (chcą bardziej zaspokojenia, niż poważnego związku). Są z jedną, po czym widzą jej koleżankę, która wydaje im się ładniejsza i obecna przestaje ich fascynować, myślą, że ''tamta trawa bardziej zielona'' i być może też łatwiejsza w obyciu. Albo zwyczajnie po bliższym poznaniu orientują się, że dziewczyna nie spełnia oczekiwań, nie pasują do siebie, więc robią zamianę na opcję najbliższą w otoczeniu... Krzywdzące dla dziewczyny, ale też ma pewne korzyści rozwojowe i socjalne ;p