Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja dawna przyjaciółka ma obsesje na moim punkcie chora baba

Polecane posty

Gość gość

Od początku, kiedyś byłyśmy jak siostry, ale odkryłam że ona mnir wykorzystuje, klamie, manipuluje. Nasza przyjaźń zakonczyla sie po paru latach. Mnie ulzylo ze tej toksycznej wiedzmy juz nie ma. Zycie zmieniło sie na lepsze. Po roku patrze a ona ma wlosy, styl ubrania jak ja! Do tej pory byla wymuskana, farbowana, wymalowana lala, a ja naturalna czasem potargana, ona sie chce do mnie upodobnic, nienawidze jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
broń mnie boże przed "przyjaciółką" która pisze o mnie "nienawidzę jej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ufalam jej, a ta szmata mnie oszukiwala i okradala... Dlatego jej nienawidze. Rozumiem, ze ty bys kochala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odetnij się od niej całkowicie; usuń z grona znajomych na portalach społecznościowych, nie odbieraj od niej połączeń, nie odpisuj na wiadomości, usuń ze swojego życia to, co było Wasze, wspólne. A jeśli będzie Cię nachodzić, to, na początek, mów ze spokojem i kulturą, że nie masz czasu na rozmowy, a gdy będzie robić to wielokrotnie - zareaguj stanowczo. Powiedz jej wprost, że czujesz się przez nią nagabywana, chcesz odpocząć od tej znajomości, macie odmienne poglądy, nie możesz żyć jej życiem i nie życzysz sobie, by ona żyła Twoim, czy to w formie psychicznej, czy - fizycznej. Można być samotnym, można pragnąć kontaktu z drugim człowiekiem, ale trzeba znać granice. Skoro jesteś przekonana, że ona się nie zmieni, że nadal będzie Cię nachodzić i obserwować Twoje zachowanie - zacznij jej unikać. Może sama wyczuje, z czasem, że nie warto już się z Tobą kontaktować. Jakiś czas temu przechodziłam przez podobną znajomość. Zakończyłam ją kulturalnie, ale bez szans powrotu. Nie żałuję, bo odzyskałam spokój oraz czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×