Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jest tu ktoś, kto właśnie się dowiedział o ciąży??

Polecane posty

Gość gość
8.02 Upośledzeni umysłowo też przychodzą na ten świat co widać na twoim przykładzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.31 Wiesz co wydaje mi sie że on tego tak nie przeżywa jak ja, albo o tym nie mowi a sprawę olewa żeby mnie pocieszyć. Olewa w sensie że następnym razem sie uda, że widocznie tak miało być, wiesz, frazesy żebym sie nie przejmowała. Kobieta zawsze jakos bardziej dobiera sobie do głowy, zaczyna sie obwiniać. Szuka po inerntach jakie badania jeszcze nie zrobiła i jakie powinna zrobic. On uważa ze jesli n wszystko wyszło dobrze i zachodze szybko to wszystko jest dobrze. Mam sie nie przejmować i juz. I setki przykładów a moja koleżanka tyle razy poroniła a moja druga tyle. Ja jestem zdeterminowana, skoro lekarze mówią ze wszystko ok to musi sie udać za którymś razem.. czekam na 1 miesiączkę po ost biochemicznej i będę próbować dalej. Nakupiłam progesteronu, testów ciążowych pol szuflady i po @ startujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie klepie o ciazy...tak hak teraz wiesza 2 8 osoby a to juz 11 tydz.Nie dalabym rady kazdemu z osobna tlymaczyc ze poronilam...to b.osobiste tak jak i ciaza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.56 Przyjaciele się domyślą. Chociaż nie chciałam mówić jesli pytają wprost potwierdzam... ty co mówisz? Kłamiesz że nie jestes ? Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Pamiętam jak o ciąży dowiedziałam się jakoś tak jak wy teraz, ale 3lata temu i to był najlepszy czas na ciążę. Początki trochę męczące, ale potem największy brzuch w zimie, mniejsze opuchlizny, no i poród marzec/kwiecień, super bo idealna pogoda i czas. Teraz jestem w drugiej ciąży i rodzę za 2 tygodnie i jest tragedia, puchnięcia, omdlenia, brzuchol wielki. Także cieszcie się, bo najlepszy czas wam się trafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakim przykaciolom??mieszkam zagranica nie mam zawielu. Dlaczego ktos ma sie domyslac??m zwolnienie z pracy i poprosilam o inny powod niz zagrozona ciaza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps.ciaza to najlepszy czas??daj spokoj takie frazesy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja np po koleżankach z pracy od razu widzę - odstawienie kawy i inne jedzenie. Zwłaszcza ta kawa - jak ktoś był przyssany do ekspresu i nagle przestaje, to jest to dość jednoznaczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja jakas inna jesstem..nigdy cisnienia nie moalam a mam prawie 40lat..i zachodze za 1 razem czy tez wpadam.zero cisnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś moze, a moze wrecz na opak uposledzenie , nie umyslowe , a uposledzenie zdolnosci logiczmego myslenia, ktore przycmiła chec posiadania dziecka. Moze jestem okrutna, ale przekazujac wadliwe geny, uszczesliwiasz siebie, nie myslac ze twoja corka być moze bedzie przechodziła to samo co ty teraz! Jeżeli nie ma jednoznacznej przyczyny, to lezy ona gdzies w tym kodzie dna ktory do niedawna był uznany za smieciowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.31 ja też jestem po 30 :-) 37 mam. Nie mam presji czasu, robie też radzę sie nie stresować, póki owulujemy jest ok hehe Za którymś razem musi nam sie udać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.48 Niemam wadliwych genów. Robiliśmy badania genetyczne. Nie podniecaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nie podniecam sie, ale czlowiek ma zbadanie okolo 7% odcinka dna. pozostala czesc do niedawna była uznana za smieciowe (do nieczego niepotrzebne) az jakis naukowiec odkryl w tym "niepotrzebnym dna" fragment zmieniony u dzieci chorych na mukowizcydoze, To sa bardzo swieze badania i w sumie jeszcze nic z nich nie wyniklo, tylko tyle ze to co dotej pory niezbadane okazalo sie byc spojne dla danej choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? Wątpie zeby mucowizcydoza miala wplyw na implantacje :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.18 nie chodziło, że ciąża to najlepszy czas, bo wręcz przeciwnie, nienawidzę być w ciąży i źle ją przechodzę. Ale początki ciąży w lecie to najlepszy czas, bo potem nie chodzisz z brzuchem w upały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:48- dzięki za odpowiedź. No dokładnie- ja nie chcę nikomu mówić, najlepiej nigdy :/ bo praktycznie do końca coś może pójść nie tak, a to prywatna sprawa. Wiadomo, że brzucha niestety ukryć się nie da, a ja wyjątkowo cenie sobie prywatność i szlag mnie trafia na myśl, że ktoś by miał już wiedzieć, pytać o cokolwiek itd, jak ja jestem w kawałkach na razie, milion obaw itd itd i widowni nie potrzebuje żadnej. A jakby coś - żeby potem ktoś patrzył na mnie i myślał " o, to ta co poroniła" itd. Ludzie są nienormalni i im mniej wiedzą tym lepiej. Ktoś tu się czepiał, że ktoś kłamie mówiąc, że nie jest w ciąży- czego nie rozumiesz? Nie będe się wszystkim spowiadać i przyznawać będąc w 6 tygodniu! Nikomu nic do tego i mogę kłamać, że nie jestem, bo mój spokój jest ważniejszy niż ich ciekawość itd. I bez tego spokoju nie mam, nie chce się na razie przyzwyczajać do czegoś co może w każdej chwili zniknąć, a co dopiero gadać o tym z nie wiadomo kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś problem z czytaniem ze zrozumieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już nie wiem czy się cieszyć czy nie... Mam słabe zdrowie, obawiam się, że odbije się to na "czyimś" zdrowiu albo, że zwyczajnie ja nie wydole, bo sama ledwo żyje, a co dopiero...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.23 Nie czepiam sie po prostu ktos wyżej zasugerował żeby nie mówić nikomu do 14 tyg.. ja napisałam że bliscy przeciez się domyślą i zapytałam czy jesli przyjaciel zapyta cie wprost to skłamiesz że nie jestes. Ty sie wtrącasz i oburzasz sie że nie dałabys rady każdemu tłumaczyć że poronilas. Przeciez moja najbliższa przyjaciółka czy brat wiedzą o tym. Rodzice, jakas ciotka pewnie tez. Nie wyobrażam sobie żeby skłamać że nie jestem jeśli widzą co innego. Taki widzisz w tym problem żeby litanie pocić na forum? Jesli o mnie chodzi mozesz do 9 miesiacąca tajemnicy dochować. Serio. Przestań fukać i weź na luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 tydz to zatrzymanie okresu..haha po co komus o ty mowic?? jakie klamstwo?poprostu nic sie nie mowi.Osobiscie prace i znajomych poinformowalam w 4.5 mcy.NIE widze potrzeby wczesniej, tak jak ktos powiedz.poteem mow tak tak poronilam..mega fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:42- na forum się nie wtrąca tylko pisze. Napisałam o sobie i o 6 tygodniu- serio strasznie już widać- no faktycznie!! Weź się ogarnij. Tak- jeśli przyjaciółka spyta to skłamię, bo w 6 tygodniu to nic pewnego i nikt wiedzieć nie musi. Rozumiesz czy nie?? Mów komu chcesz, napisz na fejsie jak musisz, ale nie czepiaj się chamsko innych jeśli nie chcą nikomu mówić i że wgl coś napisali, na dodatek innego niż Twoje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jest tu ktoś, kto już był w ciąży mając problemy zdrowotne typu serce, alergie, słaba odporność, kręgosłup itd i wszystko było ok i z mamą i z dzieckiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.15 a weź ty spiertalaj odemnie frustratko Hahhaa jak bedziesz wszystko tak brać do siebie to nawet kupy nie donosisz do rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.15 Moi rodzice domyślili sie wczesniej niz ja. Mama mi zasugerowała test przed spóźnieniem miesiączki. Normalnie chodze spac o polnocy a tu o 19 byłam dętka. W ciągu dnia gdzie siadłam tam Spałam mimo że wczesniej spałam Po 6godz na dobę max. Po tescie najbliżsi znajomi tez szybko sie domyślali. Biegam po 10 km od testu przestałam. Odessałam sie od expresu, z 5 espresso dziennie zostawiłam Sobie 2 kawy z mlekiem. Zaczęłam Jesc jogurty i sery których normlanie nie lubie. Nie przepadam za nabiałem ale w ciazy pasuje cos jesc. Jak widzisz nie trzeba miec brzucha zeby ktos kto cie zna odrobine sie domyślił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:19- chyba Ty :) współczuje dzidziusiowi takiej hipokrytki wrednej :) odezwać się to już wyzywa itd. Szkoda gadać :) bez odbioru wścieklizno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja choruję na epilepsję, całą ciążę brałam leki. Mam dwoje dzieci, zdrowe, piękne i mądre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:29- no wiadomo, że się będą domyślać, ale jak ktoś pyta to można nie mówić od razu. Wgl z tym pytaniem się to generalnie jest ciężki temat, bo np wiele osób się stara, bardzo tego pragnie i np profilaktycznie zmienia sposób żywienia, rezygnuje z kawy itd już dużo wcześniej, no i potem jak ktoś pyta to ciężko takiej mamie niedoszłej, bo np próbuje kolejny miesiąc i nic, a bardzo by chciała. I co? ma się każdemu tłumaczyć " nie, jeszcze nie jestem, ale się staram" albo" może już jestem, ale jeszcze nie wiem" itd? Samo staranie i czekanie jest wystarczająco stresujące. Dlatego ja nikogo nie pytam oprócz bliskich mi osób, które jak coś to i tak powiedzą kiedy same zdecydują. Kumpela powiedziała mi dopiero w 7 miesiącu, akurat wcześniej się chwilę nie widziałyśmy i absolutnie nie mam pretensji i ją rozumiem- nie trzeba nic mówić, a jak ktoś się domyśli to trudno. Głupio też czasem pytać jak jest brzuszek, bo czasem się komuś po prostu przytyło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:30- super, gratuluję :) Kurde, ale ja mam z sercem, alergie, ciągle przeziębiona itd i się martwię jak jasna cholera... Bez leków jak chora- źle, z lekami- źle, bo przecież mogą zaszkodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.38 ja całą zimę przechorowałam zatoki, katary i to w 1 trymestrze, więc najgorzej, jak masz tak źle to radziłabym ci zajść na wiosnę,lato, to pod koniec byś chorowała, a wtedy już dużo lektów można brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:01- już trochę za późno na planowanie :) Długo zwlekałam właśnie przez moje zdrowie i zaszłam mimo uważania... Inni się starają latami i nic, a ja chyba niepokalane poczęcie, bo serio omijałam jajeczkowanie i uważałam, no cyrk... Jajeczko żyje 12 godzin, pytam się jak i kiedy?? Chyba skrzydła któryś miał i sie teleportował... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×