Większa i silniejsza od chłopaka :)

Witam. Na wstępie napiszę że jestem dość wysoką (bo aż 188cm wzrostu mam) dziewczyną. Ślepy los sprawił że poznałam świetnego faceta, inteligentnego, zabawnego itd. Jest tylko jedna wada - jest wyjątkowo niski jak na faceta , jakieś 168cm. Mi to nie przeszkadza ale widzę że on czuje się czasem nieswojo w moim towarzystwie, jakby mu przeszkadzało to że jestem wyższa. Ponadto muszę dodać że jestem dość solidnie umięśniona, a on jest raczej chudy. Parę razy się silowalismy i raczej słabo mu szło :) Jak mówię, dla mnie to ok, ale on jest trochę zażenowany. Jak mu wytłumaczyć że lubię go takiego jakim jest i żeby się nie wstydził mnie?

Powiedz mu, że będziesz go na rękach nosić i o podłogę rzucać z miłości ;)

Hahaha, chyba by uciekł ode mnie przy pierwszej okazji po takim tekście :D

Ktoś jeszcze się wypowie? :)

A po co się z nim silowalas? Żeby go upokorzyc? Słaby początek. Trzeba było raczej poprosić go o pomoc w jakimś "męskim" zajęciu.

Wiesz, on sam chciał. Nie wiem czemu może go to podnieca, ponoć zapasy są seksowne :)

Widzę że fetyszysta babochlopow jakiś tu grasuje.

Po czym wnosisz?

Cóż możliwe. Ja zadalam poważne pytanie i liczę na poważną odpowiedź. Może ty coś wniesiesz do tematu?

Ja bym go olala.

Spadaj trollu. https://f.kafeteria.pl/temat/f4/slabszy-od-dziewczyny-p_7257969