dlaczego śpiew operowy

Dlaczego tyle osób w polsce nie lubi śpiewu operowego ( zwłaszcza w wagnerowskim wydaniu)?

polska nie ma tu nic do rzeczy. nie sa obeznani i nie jest ich ucho wyczulone na ten rodzaj przyjemnosci sluchowej, wrecz ich ona drazni. lub po prostu drazni ich i sie nie podoba. dla kazdego co innego.

Wagner? A ty wiesz o czym piszesz i znasz jego dzieła?

Może dlatego,że muzykę Wagnera kochał pewien führer ?

a jak myślisz dlaczego tak jest, że tylu ludzi to drażni? Wiem o czym piszę, bo akurat wagnera jestem fanatycznym wielbicielem od lat, mam ogromną kolekcję płyt z tą muzyką.

21:42 te fanatyczny wielbiciel Wagnera a coś innego oprócz tego wycia słuchasz? Czy może jest z ciebie pseudointelektualista, taki och ach co tylko muzyki klasycznej słucha i uważa że inna muzyka jest dla plebsu?

roznych ludzi draznia rozne rzeczy a muzyka operowa jest dla mniejszosci o bardziej wyszukanym guscie, stad wiekszosc bedzie draznic...

słucham różnej muzyki, ale w moich upodobaniach muzycznych szczególne miejsce zajmuje właśnie Wagner. Nie uważam się za intelektualistę, a tym bardziej pseudointelektualistę.:)

dlaczego uważasz, że ktoś kto słucha tylko muzyki klasycznej to pseudointelektualista?

a np msze Bacha ( h -moll), Beethovena ( Missa Solemnis) czy Requiem Niemieckie Brahmsa?

up

21:50 bo wy udajecie przed wszystkimi że tego słuchacie, a jak wracacie do domu to cichutko na słuchawkach leci u was Justin Bieber. Takie z was obrzydliwe pozery.

nie wiem o jakich was piszesz, bo ja jestem jeden :) nic nie udaję, słucham tego głównie w domu z płyt. nie uważam się za lepszego przez to od kogoś innego.

udawanie, że się słucha wagnera na nic się nie zda, bo raczej dobrej opinii się przez to nie będzie miało. Poza tym lubię słuchać czasem metalu czy starego rocka, trochę jazzu. Neoromantyzm jednak kocham najbardziej, chodziłem kiedyś do szkoły muzycznej, może stąd ta miłość:)

21:49 no to czego jeszcze słuchasz? Pewnie fanatycznie słuchasz tylko Wagnera i dlatego nie umiesz wymienić innych wykonawców. Przyznaj się, jesteś jednym z tych dziwaków co słuchają tylko jednego artysty!

co za czepliwy gosc majacy poczucie nizszosci wobec kogos kto lubi wagnera :o

Ja również słuch muzyki klasycznej. I to dosłownie klasycznej bo uwielbiam Mozarta. Aż dziwne ze tutaj powstał taki temat. Śmieszy mnie ze dla niektórych ludzi to takie niszowe, intelektualne i ekskluzywne słuchać muzyki klasycznej. A ktoś kto nie robi tak jak wszyscy i nie słucha tego co wszyscy jest zaraz brany pod lupę a żeby było ciekawiej powielane są jakieś mity na jego temat które powstają oczywiście z niewiedzy. Ze pewnie się wywyższa, ze to intelektualista, ze pewnie mądry, kulturalny i oczytany.

napisałem już wyżej o innych gatunkach. Z muzyki "klasycznej" ( nie lubię tego słowa) słucham naprawdę różnych rzeczy od Bacha przez Haydna, Beethovena, Scriabina, Weberna, Bouleza, Stockhausena i wielu wielu innych.

Mozarta akurat nie lubię, podobnie jak Mahlera. Jakoś nigdy mi nie leżeli, choć oczywiście doceniam:)

gość dziś Wagner.. hmm, ciężki przypadek, uzdolniony, a więc uduchowiony, a jednak prezentujacy antychrześcijańskie poglądy, nienawidzący Żydów, porównujący ich do much obsiadających końskie rany.. Artysta nienawidzący ludzi.. - na tym świecie jest miejsce dla wszystkich wprost uczestników ziemskiego życia.;)

21:57 słuchasz metalu? Jesteś satanistą? Odpowiedz tak lub nie na pytanie poniżej: Nu-metal to g****o?

22:02: widzę, że masz dużą wiedzę na temat wagnera. Nie, nie jestem satanistą, nu metalu nie lubię.

prezentowanie chrzescijanskich pogladow nie jest warunkiem uduchowienia :/

22:05 a jaki metal lubisz bracie?

najbardziej stary metal lat 80, takie zespoły jak Slayer, Judas Priest, Candlemass, z trochę późniejszych Bethlehem, Morbid Angel, Death, Deicide, My dying Bride, Emperor, Darkthrone i wiele wiele innych.

A stary rock czyli dadrock?

Podziwiam tych którzy słuchają muzyki „20 wieku” jak ktoś wymienił stockhausena itp. Dla mnie to dość ciężkie. Chyba ze jako podkład do filmów wtedy Ok

z rocka to np Pink Floyd, King Crimson, yes, Black Sabbath, Marillion,no ale temat jest o operze wagnerowskiej .

22;11: nigdy jako podkład do filmów, bo muzyki flmowej po prostu nie znoszę.

22:12 czyli jednak jesteś pseudointelektualistą... O patrzcie wszyscy, słucham prawdziwej muzyki klasycznej, a wy plebiki pewnie soundtracków filmowych...