dlaczego śpiew operowy

nic takiego nie napisałem. Napisałem, że nie lubię muzyki filmowej, bo taka jest prawda, nie krytykuję tych, którzy jej słuchają.

kocham muzykę filmową w niej jest dusza

22:17 XDDDD krytykujesz w głębi duszy, ale ściemę ciśniesz. Pewnie twoja żona jest 20 lat starsza bo żadna kobieta w twoim wieku nie miała tak wytrawnego gustu jak ty.

z tego co mi wiadomo wagner śpiewał tylko przy goleniu

gość dziś Nie, kiedyś natknęłam się na informacje o nim po prostu. W kontekście nazizmu raczej.

nie mam żony, więc nie trafiłeś:) nie lubię muzyki flmowej i nie mam o niej dobrego zdania, uważam, że jest pretensjonalna i kiczowata, wtórna wobec zjawisk, które już kiedyś w muzyce występowały, z natury rzeczy ograniczona do komercyjnego gatunku jakim jest film. Tak uważam i mam do tego prawo.

22:24: no i co, wystraszyłaś się i uciekłaś?

22:44 pretensjonalny to jest twój gust muzyczny. Z tą muzyką filmową to chyba chodziło ci o słowo 'generic'.

dlaczego uważasz mój gust muzyczny za pretensjonalny? Ok, możesz nie lubić wagnera, ale np Bach Haydn czy Beethoven są dla Ciebie też pretensjonalni? Ich też uwielbiam.

22:38 Wybacz ale chodzi o cały twój gust muzyczny. Z muzyki rockowej wymieniłeś sporo progresywnego rocka i to w dodatku świętą trójcę czyli Pink Floyd, King Crimson i Yes. To pokazuje tylko, że tak naprawdę nie znasz się na muzyce tylko udajesz, to samo zresztą tyczy się metalu i muzyki klasycznej. Wymieniasz najbardziej znanych twórców, jednak nie na tyle znanych jak np. Metallica żeby przypadkiem ciebie za gimbusa nie wzięli.

piszę prawdę, słucham głównie muzyki klasycznej, metalu mniej, rocka od święta. Nic nie udaję, piszę o tym, co lubię. Gimbusa? Bez przesady, trochę lat już mam:)

zespoły metalowe przeze mnie wymienione na pewno nie są powszechnie znane, na pewno też nie są znane tylko kilku osobom.

naprawdę nie rozumiem, dlaczego tak mnie oceniasz i chcesz wmówić, że tak naprawdę nie interesuję się muzyką, tylko udaję. Przykre to. Mam nadzieję, że w życiu taki nie jesteś, bo zamiast rozmawiać o swoich pasjach, chcesz tylko zniechęcać.

22:49 nie chodzi o wiek a o to, że np. Nirvanę czy AC/DC to pierwszy lepszy gimbus zna (nawet jeśli kojarzy tylko ich najbardziej znane utwory), możliwe że słyszał też o Pink Floyd ale nie zagłębił się wystarczająco w ich twórczość bo uznał że to muzyka dla dziadów. Co do King Crimson czy Yes to są to bardzo respektowane zespoły znane w środowisku prog-rockowym, jednak nie są one znane przeciętnemu zjadaczowi chleba. Ty jesteś takim facetem który jak zaczyna słuchać jakiegoś gatunku muzycznego to wybiera tylko najbardziej znanych twórców i zamyka się tylko na znane nazwy, podczas gdy inna osoba szuka głębiej i w danym gatunku znajduje perełki mnie znane, ale równie dobre.

ale ja też szukam, choć nie zawsze znajduję:) Z prog rocka urzekła mnie np suita Flight grupy Rare Birds, kompletnie nieznana. Kiedyś usłyszałem ją w audycji T. Beksińskiego.

Genesis też jest bardzo znane, a jakoś o nim nie wspomniałem:) Przyznam, że rzadko słucham zespołów o których słyszało kilka osób poza rodzinami samych muzyków.

22:50 są bardziej znane niż ci się wydaje, skorzystaj czasem z rate your music i zobacz ile głosów zostało oddanych na płyty zespołów które wymieniłeś. Możesz też sprawdzić topki dla danych gatunków muzycznych i też pewnie sporo się tam znajdzie. Pamiętaj, że żyjemy w czasach internetu, teraz ludzie mają bardzo łatwy dostęp do muzyki, to co kiedyś było mało znane dziś ma bardzo wielu zwolenników.

wiesz takie zespoły jak Candlemass czy Bethlehem raczej nie są znane przeciętnemu zjadaczowi chleba, jak to określiłeś.

ja zresztą nie uważam się za wyszukiwacza muzyki ,której nikt nie słyszał. Temat był o śpiewie operowym, muzyce wagnerowskiej, a nie o zespołach rockowych/metalowych.

23:09 nie są znane dla przeciętnego zjadacza chleba, ale w środowisku doom metalowym na pewno większość osób ma o nich pojęcie.

23:12: no i co w związku z tym?

byłbyś zadowolony gdybym słuchał Mgły czy Furii? ok, dla Ciebie mogę być pozerem, jeżeli teraz jeszcze ktoś używa tego słowa, tak jak to było w latach 90, gdy się wychowywałem.

gość dziś ale ja też szukam, choć nie zawsze znajdujęusmiech.gif Z prog rocka urzekła mnie np suita Flight grupy Rare Birds, kompletnie nieznana. Kiedyś usłyszałem ją w audycji T. Beksińskiego. x x ulala mamy tu trójkowicza na pokładzie. co do YES to są również środowiska, które z lekceważeniem i drwiną odnoszą się do twórczości zespołu. podobała się zapuszczona piosenka w piątek po ost. miejscu na LP 3, która skończyła się kilka min. wcześniej, aby ustąpić miejsca zaćmieniu oraz PF "the great gig in the sky"? coś pięknego

23:15: słuchałem kiedyś audycji w Trójce, fakt. No i co mnie to obchodzi, że Yes w jakichś tam kręgach ma złą opinię, ja nie aspiruję do żadnych kręgów, słucham muzyki jakiej lubię i tyle. Co do Yes to lubię akurat ich wczesną twórczość do Relayera, późniejsze rzeczy jakoś mnie nie interesują, bo są za bardzo popowe.

23:14 Mgła i Furia to chyba jedne z najbardziej znanych polskich zespołów, gimby kojarzą tylko Behemotha.

23:18 który jesteś rocznik?

nie wiem, czy też słuchałeś audycji Beksińskiego, ale ja naprawdę nie czuję się lepszy przez to, że ich słuchałem. Nie wszystko mi się w nich podobało.

23:18: mam tyle lat, że na pewno nie mógłbym chodzić do gimnazjum.:) rocznik '78.

zaraz znowu napiszesz, że Mgłę i Furię to znają nawet babcie zasiadające w kościelnych ławach:)

23:22 bo znają i potem żądają aby odwoływano ich koncerty :D.