Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Myślałem że zostanie moją kochanka a ona zaczęła się

Polecane posty

Gość gość
Może w tym jej smutku, który przemilczała, a który sam zauważyłeś, bo wydał Ci się dziwny, znalazłbyś odpowiedź, Autorze... Tak naprawdę, to my możemy tu tylko gdybać... Może przestraszyła się tego, że, jeśli by się w Tobie zauroczyła (o ile już tego nie zrobiła?), to Ty, by nie robić sobie kłopotów, czy to w firmie, czy - w małżeństwie, zwolniłbyś ją, skoro jesteś prezesem? Nie wiem, pewnie wymyślam jakieś wątki, jak w paradokumentach teraz, ale, w sumie, wszystko być może... Seks z prezesem, to, jakby nie patrzeć, nie tak często spotykana sytuacja (chyba, że się nie znam i jeszcze mało wiem o życiu, heh)... Nie ma innej rady, jak to zostawić... Może w jej życiu osobistym dzieją się teraz jakieś przykre sprawy, że to odbija się także na jej postawie w pracy, wobec ludzi, z którymi pracuje? Nie mam pojęcia, ale, skoro nie powiedziała Ci nic wprost lub ucieka od Ciebie, czy to wzrokiem, czy - słowem, zostaw to tak, jak było na początku, to znaczy - traktuj ją normalnie, bez podtekstów, dwuznaczności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dowiedziała się , że masz żonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:58 ona nie jest moja pracownicą. 22:14 tak jak pisałem, ona dla mnie nie pracuje, nie mam nad nią władzy. Na pewno była mocno zauroczona, to po prostu widać a że młoda i niedoświadczona to nie umie tego ukrywać. Albo patrzy na mnie gdy tego nie widzę. Spróbuję jeszcze w poniedziałek do niej zagadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam temat i jak by o mnie. Mój powód był taki że się zakochałam, wiedziałam że na dłuższą metę nic z tego I odpusciłam. Kilka lat cierpiałam bo uczucie było obustronne i mocne Ale teraz z perspektywy czasu wiem że dobrze zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby dlaczego dobrze? Autorze jak to mozliwe żebyś był prezesem a jednocześnie nie jej przełożonym? Coś kombinujesz. Niezaleznie od stosunku do pracy to i tak jestes najważniejsza osoba w firmie a jej moze zalezt na pracy. Ja tez sie wycofalam z takiego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.33 czyli sądzisz że się we mnie zakochała. Hehe Zakochana kobieta chyba chce seksu nie? Czemu piszesz że dobrze? 11:37 niczego nie kombinuje. Nie napisałem nigdzie że razem pracujemy :) więc twój powód odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli się zakochała to nie chce cierpieć, proste. Dobrze wie, że z tego nic nie będzie. Zabawisz się i ją zostawisz jak zacznie Ci robić ''problemy''. Po co jej takie bagno emocjonalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12. 12 Bardzo prawdopodobne że się zakochała. I tak chce seksu, uwierz że nawet bardzo :) Dlaczego dobrze? A jaki jest sens wchodzić w romans kiedy jest się zakochanym?? I.ma się pewność że nic z tego więcej nie wyniknie? Żaden i wtedy mając rozum warto opuścić. Ja np na początku sama do niego "podbijałam " piekielnie atrakcyjny. Ja go pożadałam i jasno to komunikowałam, później było małe nieporozumienie , zraniłam go bo wyznał mi co czuje a ja nie odwzajemniałam tego na tamtą chwilę- wtedy było tylko pożądanie. Kiedy on schodził nasze kontakty wtedy ja Zrozumiałam że się zakochalam i wtedy właśnie z trudem Ale odpusciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty myślisz o j****iu a ona o związku. Taki niby prezes a prostej rzeczy nie rozumie. Fajną dziewczynę chcesz sprowadzić do roli zwykłej ścierki, która w razie wydania romansu będzie stracona zawodowo i wytykana palcami z łatką d****** Na co jej to? Fajna wartościowa dziewczyna zasługuje na bycie oficjalną partnerką a nie na to abyś ją dymał na biurku po godzinach i miał w telefonie jako ''Jarek''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.18 po co w takim razie w to brnęła? 12.30 wiedziała że mam żonę a mimo to dalej to ciągnęła. To jest nielogiczne. 13.37 skąd wiesz o czym ona myśli? Widziała że jestem zajęty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stwierdziła, że to do niczego pozytywnego nie prowadzi. Jedne osoby ryzykują związek z zajętą osoba inne wycofują się, zanim zabrnie to za daleko. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zastanawia jak można nie rozumieć iż ktoś może myśleć inaczej niż autor. W każdym momencie można przerwać relacje i to z różnych powodów. Każdy ma swoje własne bo każdy ma inny charakter i doświadczenia. Jak chcesz wiedzieć jakie miała dziewczyna to zapytaj się jej albo sobie zgaduj w nieskończoność. To że takie zachowanie wydaje Ci się nielogiczne nie oznacza iż jest takie w rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:14 po co w to brnęła? Bo na początku nie zdawała sobie sprawy z konsekwencji? Sam pisałeś,że jest młoda i niedoświadczona, ma prawo popełniać błędy. Ważne, że zrozumiała jaki wkrótce może popełnić i wycofała się. Nie lubię takich gnojków jak Ty. Wykorzystują młode dziewczyny, ich naiwność. Ciekawe czy dla swojej córki,jeśli ją masz, życzyłbyś aby spotkała na swojej drodze takiego amanta jak dorośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. Co jest nielogiczne? wSZYSTKO JEST BARDZO LOGICZNE, tylko ty nie chcesz przyjąć do świadomości prostej prawdy. Laska Cię olała. Nie tylko wy,faceci możecie zmieniać zdanie i obiekt zainteresowań. Boli urażona męska duma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze wiedziałem że kobiety są niestabilne. Raz tak raz siak. Dorosła kobieta a miota się jak dziecko. Nie rozumiem kobiet. Zachowanie nielogiczne i bezsensu. Dlatego prosiłem kobiety by spojrzały na to swoim okiem i powiedziały o co może jej chodzić. Moralizatorstwa nie zamawiałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciała macanki ale bez całowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, to logiczne. Ona sie zauroczyla (a wtedy nie myslimy glowa). Wtedy jest to tak niewinne I nie mozna sobie tego odpuscic. Pozniej jak okazuje sie ze druga strona mysli tak samo (tez sie zauroczyla), to zaczyna sie patrzyc na ewentualne konsekwencje.. mam podobnie (tylko odwrotnie), ja jestem mezatka, dyrektor wolny. Na poczatku patrzylismy tylko na siebie, i az iskrzylo miedzy nami. Potem zaczelo sie “przypadkowe” dotykanie, muskanie palcami i przesiadywanie blisko siebie z byle powodu.. potem on nagle sie wycofal, totalne oziebienie jakby miedzy nami nic nie bylo. Jestem kobieta, wiec troche mi latwiej w takich sprawach, i to on jest moim przelozonym wiec ja nie ryzykowalam posadzenia o sexual harassment. Wiec wyslalam mu smsa jak bardzo na mnie dziala. Na nastepny dzien zaprosil mnie na drinka i powiedzial jak ja jestem dla niego wazna, a wycofuje sie bo jestem mezatka, a on chcialby normalnego zwiazku z przyszloscia. Na dzien dzisiejszy jestesmy kochankami, bo ja tak chcialam a on nie umial mi odmowic. Czeka az zostawie meza i na codzien jest beznadziejnie nieszczesliwy. Najgorsze sa swieta i moje wyjazdy na wakacje. Mysle ze ta “twoja” nie chce byc w takiej jak “moj” sytuacji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:48 A po co młodej dziewczynie ''taka'' sytuacja? Może mieć normalny związek, w którym będzie miała wszystko,seks również. Nie wiem, autorze czego w dalszym ciągu nie rozumiesz?Ona się nie miota, każdy może przerwać trudną dla niego sytuację. Była zdecydowana bo nie przemyślała do końca sprawy ale przeanalizowała na spokojnie sytuację i już wie. Dużo osób już Ci to pisało, prawdopodobnie zakochała się i nie chce romansu, bycia tylko kochanką i dlatego się wycofała, bo poza seksem nie masz jej nic więcej do zaoferowania. Ona chce czegoś więcej niż seks. Gdyby chciała tylko seksu to już by to z Tobą robiła. Skrzywdzisz ją, próbując naciskać dalej. ps. Jeśli zakładasz temat to licz się z tym,że ktoś ma swoje zdanie i je wyraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku uderzyłeś jej do głowy, pewnie się zauroczyła i zaczęła w Ciebie wciągać. Brnąć i nakręcać. I coż, pewnego dnia dojrzała w niej pewność, że nigdy i tak nic z tego nie będzie (świetnie wyjaśnione w poście z Jarkiem w telefonie) i odpuściła. Co nie znaczy że nie jest nadal chętna. Tyle, że okazuje się że jest nie tylko ładna ale i przewidująca i mądra. Jestem w podobnej sytuacji - meżatka i wolny. Nie pracujemy razem, niezbyt mamy okazję się widzieć. Jest ogień, zaczęło ostro iść we wiadomym kierunku, ale któregoś dnia on się wycofał, nie chce mnie widywać, za to wiem, że się z tym męczy, codziennie dużo pisze. Nie pytam dlaczego tak, bo też nie widzę sensu kontynuowania tego - nie chcę mieć kochanka i przyprawiać mężowi rogów. On jest skryty i dość zamknięty w sobie, nie wywnętrza się ale nie odpuszcza. Gorzkie i na 100% bez hepi endu, może dla tej Twojej też tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty choju gófno mniie obchodzi czego ty chcesz i oczekujesz. siekierę w łeb sk***ysonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 16:08, mialas szczescie ze ten twoj sie wycofal. To ja od dyrektora powyzej. Nie moge spac, dzisiaj powiedzial ze przytulal poduszke na ktorej kladlam glowe gdy sie kochalismy, i probowal przywolac moj zapach. Cholera, nie moge odejsc od meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat jak temat ale widać hipokryzję. Jakby napisała to kochanka to byłoby już sto stron wyzwisk, widać jak kobiety są potulne do swoich misiaczków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do konca szczescie bo intensywny kontakt jest nadal. To mnie wykańcza. Sytuacji z dyr. nie zazdroszczę faktycznie musi Ci być bardzo ciężko. Codziene rozdrapywanie. Życie jest podłe. Najgorzej że ja zadnej relacji na boku nie szukalam bo malzenstwo mam fajne i nawet niezbyt wiem jak do tego doszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak jesteście k****ami nie zdradzilyscie fizycznie ale mentalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby tak mąż zasadził kopa jednej z drugą...już to widzę jakby was wasi kochasie przygarniali do siebie. Logika faceta jest prosta. Zdradzila męża ze mną - zdradzi mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11. 52 Ciekawe czy jeśli Ciebie kiedyś coś takiego spotka czy też tak pomyślisz :-) Pamiętaj, ten się śmieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.08.07 [13:58 dokładnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×