Czy pokocham meza znow??

Podzielcie sie doswiadczeniami,opiniami. 30 l,2 dzieci. Jestem zauroczona od kilku lat znajomym,nie widujeny sie prawie w ogole,wlasciwie to znajomosc bez sensu,czasem wymieniamy sie milymi smsami. Moj maz stara sie,ale zaczynaja mi przeszkadzac pewne cechy u niego,rozczarowal mnie tez jako ojciec. Uwzam ze jest lepszym mezem,anizeli ojcem(za malo czasu dla dzieci) ogolnie jest fajnym facetem,oczytanym,raczej niesmialym,towarzyski jedynie w zaufanym gronie,adoruje mnie,ma ochote na seks,podobam mu sie,chociaz do fizycznego idealu mi daleko to w jego oczach widze pozadanie. Jednak ja zastanawiam sie czy nie bylibysmy lepszymi przyjaciolmi,bo para z nas slaba. Klotnie o codzienne sprawy,zawsze stawia siebie na 1miejscu,w seksie mnie nie zaspokaja,chociaz sie stara o moja przyjemnosc(cos ze mna nie tak,zero orgazmow??:/) o najdromniejsza pomoc musze prosic,a dziala gdy sie ostro wkurze,frustruje mnie to. Chce partnera a nie kolejne dziecko. Z jednej strony uwazam ze jest dobrym czlowiekiem i powinnam sie cieszyc,z drugiej chcialabym patrzec na niego z zachwytem,pragnieniem bo sympatia. Myslicie ze za duzo oczekuje,czy to sie zmieni? Czy ja mam sie zmienic??

Nie zmieni się, nie łudź się. Ponoć to możliwe ponownie pokochac ale mnie sie nie udało.

A to wcześniej był inny i się zmienił?

Tak byl inny. Odkad sa dzieci zawodze sie na nim ciagle. Przedtem bylismy sami 4 lata i bylo super. A pozniej upragnione dzieci i kompletna porazka. Chcialby zebym byla na kazde seksualne zaproszenie,ale meskiego oparcia w codziennych sprawach. Tobie sie nie udalo? I co dalej?

A nie możesz z nim o tym porozmawiać? Tak jest najprościej.

Poprostu masz za dużo w d***e,stracisz go to zrozumiesz dopiero co straciłaś,spójrz w lustro i pomysl.

"Chcialby zebym byla na kazde seksualne zaproszenie" X A nie masz ochoty na seks z mężem?