Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość mała mi

Racjonalne gospodarowanie kasą, max 1300 na jedzenie, da się?

Polecane posty

Gość gość
Widzisz, Wy jesteście we dwoje /18:59/ a ja mam dwoje dużych dzieci, więc u Was 1000 a u mnie 2000. Słodyczy też mało kupujemy, orzechów też niewiele, raczej normalne produkty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej wyzej,ktora sie bulwersuje,ze ktos wydaje 500zl na tydzien-owoce kupujesz?warzywa?orzechy?jaja? U mnie 4osoby,2doroslych I nastolatek oraz 4latek.Jezdzę raz w tyg na zakupy I tak,wydaję 400zl,czasem 450.Nie wiem co w tym dziwnego.Kupuję lepsze wedliny,sery,masło, mleko w butelkach,sporo owoców I warzyw,slodyczy prawie wcale,jedynie gorzka czekoladę,dzemy 100%, Ziemniaki tylko mam swoje I w sezonie pomidory. I raz na 3tygjaja od gospodarza-30szt-piekę ciasta,lubimy jajko sadzone na obiad. Niestety,ale jedzenie jest drogie.nie kazdy je tanie pasztety I metki,wedliny o niskiej zawartosci miesa.Bakalie,orzechy sa drogie. Jogurty,masło. U mnie idzie tez duzo wody,sporo dzieciaki piją,ale kupilam na allegro dzbanek brita,to mam nadzieję,ze na wodzie zaoszczędze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 19:24 Ok-przepraszam. U mnie w Tesco jest po 3.99 myślałam że we wszystkich są takie same ceny. Strasznie dużo serkow kanapkowych kupujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko 6. Bywa ze w koszyku 10 laduje. Ja nie jem wedliny, tylko mezowi do kamapek do pracy. Teraz widze ze serki tansze :x albo promocja, albo cene zmienili. W ogole jak szlam do tesco w jarzyniaku papryka 3,99 a bym sie zdenerwowala jakbym kupila wczesniej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:31 bo biedronka biedronce nierówna. Wszystko zależy od kierownika. Jak personel nie dba o lodówki to śmierdzi. A 10 km dalej inna biedronka będzie cycuś glancuś. Co do mięsa, że żyły, czy tłuszcz, to zależy od dostawy i nie wiem, czy też nie od regionu, bo takie sieci mają kilku dostawców. W jednej biedronce super chipsy, a w innej spalone dziadostwo. To samo lody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co wam te "serki kanapkowe"? Kupujesz zwykły twaróg, rozcierasz albo miksujesz ze śmietaną/jogurtem/masłem (albo po trochu), zależnie co kto lubi, do miseczki i do lodówki, i masz to samo dużo taniej. Można od razu doprawić np. chrzanem, można potem dodawać co kto lubi - posiekać i wmieszać zioła a na wierzch dać warzywa to już chwila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.06 komu chce się w to bawić? Kupujesz, wkładasz do lodówki i jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś IMHO każdemu, komu zależy na smaku. Kupujesz, rozcierasz czy miksujesz, doprawiasz, wkładasz do lodówki i jest - wszystkiego zajęcia "aż" na 5 minut, a smak i jakość nieporównywalne. Cena też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serek kanałowy niecałe 2 zł, pewnie 150 g. Ser biały 12 zł/kg do tego jogurt/śmietana/dodatki. Taniej kupić serek, choć mega niezdrowo. Ja czasem kupuję te setki-ale to może z raz na 3-4 miesiące, więc nie ma tragedii, ale jak ktoś je non stop to jednak powinien się pochylić nad ich składem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz w szczycie sezonu na owoce i warzywa, to autentycznie się da i to zdrowo. Sama z ciekawości zrobiłam taki eksperyment. Ale zimą jak tak sobie ceny, zwłaszcza w sklepach eko przypominam, to byłoby ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sie serkow uczepila, cjcesz to se rob, bo w bialym serze z msrketu mssz tylko mleko :D i waznosc 2 m :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby się bawić w ucieranie twarogu to trzeba by go jeść cały tydzień chyba do znudzenia... a tak kupię małe opakowanie serka i się je zużyje. Tak samo pasty-można robić, nie ma problem ale jedzenie tego żeby się nie zmarnowało już mnie nie rajcuje a robić porcyjke to szkoda zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś kupuję 6 czy 10 takich serów to raczej je non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już dajcie spokój z tymi serkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W biedronce papryka po 7.99. U mnie nie ma Tesco i jak mam oszczędzać?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas 2+3. Na jedzenie, mleko i pampersy wydajemy bardzo duzo. Moze jak juz dzieci podrosna nie bedzie mleka, pampersow, chusteczek, sloiczk9w to bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu nie chodzi o Tesco , Biedronki i inne Lidle, tu chodzi o gotowanie i korzystanie z tego co akurat na promocji. Mieszkam w dośc dużym miescie i na osiedlu mam ( w niedalekiej odległosci od osiedla) Tesco, Biedronke, Bi1, Lidl, Lewiatan i Aldi. Co sobota robimy maraton, zaczynamy od Tesco i tu sa u mieso, warzywa, chemia - bo karta członkowska daje mi najwięcej korzysci własnie w Tesco, potem idziemy do Lidla po serki i granata (serek wiejski tu lepszy niz w biedronce i granaty na wage) potem do Lewiatana po chleb ( bonajlepszy i najtanszy ) do Bi1 bo najtansze maliny mrozone, a wracajać idziemy do biedronki po lody (rozki za 99gr najlepsze i mam 3 zamiast jednego )pampersy. Nie kupuje słoiczków, bo taniej jak zrobie sama, z reszta, słoiczek 8zł + deserek 4zł to 12 razy 30dni w miesiacu -360zł , a banany bio w lidlu w standardowej cenie, 1zł za sztuke wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W biedronce papryka po 7.99. U mnie nie ma Tesco i jak mam oszczędzać?! x Np. na bazarku jeśli jest. U mnie 1 kg papryki 6zł, 1 kg brzoskwiń 4zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.45 my robimy podobnie, z tym że mała mieścina i u nas jest tylko rajd po Biedronka- Kaufland, ewentualnie jeszcze netto.wczesniej ogarniam co jest w gazetkach. Menu opieramy głównie na tym co jest aktualnie w promocji. Np w promocji papryka i kiełbasa, to będzie leczo, w promocji karkówka, to na obiad karkówka. Kupujemy owoce również w promocji. Teraz jest super pora , tanie brzoskwinie i arbuzy itd. Jemy za grosze smacznie i do syta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam wyżej. Stać mnie, żeby kupować nie patrząc bardzo na te promocje, ale zostalo nam tak po okresie studiów dziennych i stwierdziliśmy, że po co rozwalać pieniądze na co popadnie. Czemu mialabym nie liczyć się z pieniędzmi? Bo zarabiamy? Mamy za to na inne przyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co sobotę rajd po hipermarketach to masakra :-( ja też korzystam chętnie z promocji, ale nie szukam, idę normalnie do sklepu i na targ i jak akurat coś jest tańszego to kupię, czasem zmienię plan obiadowy, ale latać między sklepami? Maliny teraz są świeże, po co mrożone? Chleb najlepszy z piekarni, nie z Lewiatana. Mięso w mięsnym... Ja omijam hipermarkety, jedynie 1-2 razy w miesiącu jadę do auchan po chemię i środki czystości, przy okazji pożywkę trwałą typu kasza, makaron, ryż, majonez. Na bieżąco zakupy w pss, mięsnych, rybnym, na targu, piekarni...co trzeba. Biedronke lubię ze wzgledu na soki, wody, wybrany nabiał, płatki, czasem lody, słodycze. Raz w tygodniu jadę do rolnika po mleko, jaja, warzywa niektore. Unikam zakupów, szkoda czasu na szukanie promocji. Wolę kupić droższe mięso w miesnym niż schab w worku z biedronki :-( już wyglad mi wystarczy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spożywkę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mnie tez stac na to by wydac na jedzenie te -500-800zł wiecej, ale po co? Skoro moge przyoszczedzić i wydac na cos innego. W lecie taka wycieczka po sklepach to jak spacerek, tym bardziej z wózkiem, zakupy pod wózek i mozna pospacerowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W lecie taka wycieczka po sklepach to jak spacerek, tym bardziej z wózkiem, zakupy pod wózek i mozna pospacerowac x Ciągać dziecko przez pół dnia po halach...super spacerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Schab w mięsnym tez jest z worka także ten... Bardziej dziwi mnie ze ludzie żeby zaoszczędzić 5zł wolą się nachodzić między ludźmi i regałami a później stać w kolejce zamiast robić coś przyjemniejszego bądź pożyteczniejszego. Wszak nie od dziś istnieje „czas to pieniądz”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś tak jak pisalam, do Lidla ide po serek, do Bi1 po maliny.. Nie chodze po sklepie pol dnia.. Z reszta do galerii juz mozna z dzieckiem, do Lidla nie bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś dobra ale w małych sklepikach, w jednym po schaba stoisz w kolejce 15 min, albo 30 bo babcia przed toba musi poogladac kazda nózke z kurczaka i kazde serduszko. Potem tyle samo w jarzyniaku, bo babcia wybiera po "ziarenku" groszku., potem idziesz do piekarni i babcia przed toba wypytuje o sklad bulki za 35gr, a na koniec jedziesz jeszcze za miasto po jajka od rolnika.. Fakt oszczednosc czasu ze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z reszta do galerii juz mozna z dzieckiem, do Lidla nie bardzo? x Ja po galeriach też nie ciągam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie o to chodzi czy można czy nie można z dzieckiem do sklepu. Tylko ja jednak sobotę wolę spędzić z dzieckiem i mężem na przyjemnkeszych zajęciach niż rajd po dyskontach w okolicy. Gdzie akurat w ten dzień jest tłum ludzi. Po za tym z całym szacunkiem ale zarówno mięso jak i warzywa oraz ryby no to w dyskontach są słabe, więc nie wiem po co to kupować w takich miejscach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×