Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Anonimowo i tylko szczerze. co robicie z pieniędzmi z chrzcin dziecka?

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie. Zasilacie ogolny budzet? Kupujecie rzeczy przeznaczone tylko dla dziecka? Odkladacie na lokate badz konto i przekazecie dziecku kiedy dorosnie? Kiedy dziecko jest wieksze i z jakiejs okazji dostaje pieniądze to jest latwiej, bo moze powiedziec co chce dostac za te pieniadze. A co w przypadku malego dziecka i okazji typu chrzciny, roczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podcieramy nimi tylki i to przy somsiadah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze jeszcze frytki do tego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniądze są w kopercie przeznaczone na wydatki dla dziecka. Przeznaczyliśmy je m.in. na nową spacerówkę, fotelik samochodowy, kiedy wyrósł z niemowlęcego, opłaciliśmy zajęcia na basenie. Reszta jeszcze lezy, pojdzie pewnie na jakis rowerek lub zabawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My czesc na oplacenie przyjecia, kupimy Malemu fajna kompaktowa spacerowke a reszte na zycie, bo ja na macierzynskim mam wynagrodzenie tylko od podstawowej pensji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma wszystko co potrzebuj***abcie go rozpieszczają więc ma założoną książeczkę z której skorzysta gdy zajdzie potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My wydaliśmy na nasze potrzeby. Teraz odkładam ta sama kwotę na jego konto oszczędnościowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpłaciliśmy na konto dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Część poszła na domowe potrzeby a resztę wpłacimy na konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie było pieniędzy. Była lista tego, czego dziecko będzie potrzebować, niekoniecznie od razu, i każdy mógł wybrać. Jak ktoś zadeklarował, że zamiast czeoś z listy woli dać coś z własnego wyboru to ok, ale pieniędzy zwyczajnie nie chcieliśmy, to miały być prezenty dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepiliśmy część, a resztę roztrwoniliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nic nie zrobiłam bo mój syn ma chrzcinach miał tylko chrzestnych i Chrzestna dala mu misia i kwiatki a Chrzestny kartę z życzeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chrzcilam dzieci, wiec problem z bani ( tak samo jak z komunia ,zreszta )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My akurat robiliśmy chrzciny na dwa miesiące przed wyprowadzką do nowego domu. Więc jeszcze kupowaliśmy meble, malowaliśmy ściany, wpłaciliśmy pieniądze na konto, można powiedzieć, że pokój dziecka urządziliśmy, ale kupowaliśmy wszystko na raz kartą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam dziecku krzesełko do karmienia, fotelik, kojec i coś tam jeszcze. Na urodziny dziecko też dostaje pieniądze, więc kupuję mu zabawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja odłożyłam na konto, które założyłam małej i dodatkowo co miesiąc wpłacam 100 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie zakładam konta i nie będę wpłacać pieniędzy, bo mam dwoje dzieci i jedno i drugie jak dorośnie dostanie dom w prezencie przed ślubem. Pieniądze za chrzciny poszły na opłacenie imprezy, a pozostałe ok. 1500zł na meble do pokoju dziecinnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krzesełko, fotelik itp. są to rzeczy które powinni rodzice kupić, jest to ich z****** obowiązek, a nie korzystać z pieniedzy dziecka, tego że nie którzy wydali kasę na własne potrzeby to w ogóle szkoda komentować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupiliśmy takie dodatkowe gadżety których nie planowaliśmy kupować np takie autko do jeżdżenia, krowę na biegunach, kilka dodatkowych zabawek edukacyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zesraj się przypadkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie dostalam pieniędzy. Jedynie tesciowa dala 500 zł, kupiliśmy małej za to jej pierwsze złote kolczyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chrzciłam dziecka, ale jeżeli chodzi o pieniądze np. z roczku to po pierwsze nie było ich nie wiadomo jak dużo bo u nas w rodzinie raczej się kasy w kopertę nie wkłada, chyba, że wiemy, że ktoś potrzebuje, a po drugiet jakieś parę tysięcy z kopert nie jest dla nas tak zawrotną sumą, żeby się zastanawiać co z tym zrobić i myśleć o tym żeby wpłacać dziecku na konto :) Wydaliśmy po prostu na jakieś nasze potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupiłam sztabke dla dziecka o wartości 3,2 tyś, pieniądze są nic nie warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpadły do budzetu domowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odkładamy na konta oszczędnościowe, tak samo z komunii czy z urodzin ( syn jest starszy i woli gotówkę). Póki co bieżące potrzeby dzieci zaspokajamy z naszych zarobków. Na razie robimy tak , a potem zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z pieniedzy syna urzadzilismy pokoj, kupilismy lepszy materac, kilka większych zabawek i drozszych ubran (typu puchowa kurtka) plus fotelik samochodowy rwf. Pieniadze corki ida na jej potrzeby zdrowotne czyli prywatne (szybsze) wizyty, kilka rehabilitacji, troche zabawek i niedługo fotelik tez rwf. Nie wiem jak wasi goscie ale nasi wreczli koperty nam, mowiac: kupcie co potrzeba. My nie klepiemy biedy, ale nie stac by nas bylo na to wszystko, bo np. jeden fotelik kosztuje ok 1500zl. W tej sytuacji bez sensu byloby trzymac te kilka tysiecy na przyszlosc. Poki jestesmy opiekunami prawnymi naszych dzieci, mamy prawo rozdysponowac takie pieniadze i decydowac o ich potrzebach. Natomiast nigdy nie wydalabym tej kasy na swoje potrzeby, choc raz musialam pożyczyć na nowa pralke, wszystko zapisywalam. Moze i rodzice powinni te rzeczy zapewniac, ale jak rodzice maja umiarkowany budzet to po co ta kasa ma lezec, skoro mozna dobrac i zapewnić dziecku wiekszy komfort, bezpieczenstwo czy fajniejsza zabawke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj 23:37. Tpo twoj obowiazek kupic dziecku spacerowke itp a nie z dziecka pieniedzy to kupilas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniądze dziecka, pieniądze dziecka, a imprezę na chrzciny też z pieniędzy dziecka? Dziecko ochrzciłam, zrobiłam obiad, kawę i ciasto dla chrzestnych. Chrzestni kupili pamiątkę chrztu i tyle moje dziecko ma pieniędzy z chrzcin. Może według was powinnam jeszcze wpłacić ze 4 tys na konto dziecku, bo imprezy mu za 3 tysie nie zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna1213124245
Powiem o Komuni, bo to podobny temat. Jestem dzieckiem. Niektórzy rodzice myślą, że impreza to dla nas prezent i niektórym koleżankom i kolegom odbierają pieniądze. Uroczystość to nie jest prezent. Nam jest wszystko jedno czy będziemy na obiedzie w domu czy w resrauracji. Ja bym nawet wolała w domu. Uważam, że to niesprawiedliwe wziąc pieniądze z Komunii, bo w restauracji było drogo. My tego nie chcemy. Wszyscy w szkole się wypowiadają tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×