Moj maz to zalosny cham.

Strasznie popisuje sie gdy jestesmy w towarzystwie. Jest glosny, drze to jape jak swist armaty. Jest najmadrzejszy. Po kilku kieliszkach staje sie panem swiata. Do tego przygaduje mi mimo, ze ja nawet nie zwracam na niego uwagi. Dokucza, bo mysli, ze jest taki fajny och, ach i czeka na smiech wszystkich. Nie wiem moze jeszcze na poklaski. Jaki to komik zabawny. Jeesu obrzydza mnie on. Od roku nie uprawiamy seksu, bo on mnie po prostu odpycha.

Opisałaś również mojego chama a najlepsze jest jak w towarzystwie robi z siebie największego roochacza w mieście (ze niby ze mną) a prawda jest taka ze mi się nawet patrzeć na niego nie chce a co dopiero mu dawac

To może inna mu daje

Serio ? Myslalam, ze tylko ja tak mam. Najgorsze jest to, ze jest gluchy, a mimo moich prosb nie chce isc do laryngologa. Ma problemy z uszami i w ostatecznosci idzie na nocna pomoc po antybiotyk jak juz go mocno boli. Czasem musze 100 razy go zawolac zeby uslyszal. Nieraz nie slucha, bo mu sie nie chce, a potem w jakiejs sytuacji dziwnie zdziwiony jest. Jak juz dobrze wypije i ktos opowiada o wakacjach ten w rewanzu opowiada jakie to mial kiedys najlepsze wakacje w zyciu z byla. Musi opowiadac o wakacjach sprzed 15 lat, bo to jego ostatnie wakacje. Ja jezdze sama z dziecmi, bo ten torszlak ma lenia w dopie i lezy na kanapie dzien i noc. A do kogos idzie tylko po to zeby raz na jakis czas gebe urznac.

Podejrzewalabym go o to gdyby nie to, ze nie robi nic innego procz lezenia na kanapie i odkurzania w mieszkaniu. Aaaa jeszcze gra w gre na telefonie i non stop kogos tam wyzywa, bo przegrywa.

DO chama chamstwem. Jak znowu będzie ci przygadywał to powiedz publicznie: "taki z ciebie niby figo fago, a od roku ci nie staje". Zapewniam cię, że odechce mu się dogadywać tobie.

Ale on czasem sie lasi zeby "mu dac" ale jakos nie mam ochoty na "niego". Naprawde.

Hahaha autorko dobra rada ta z 13.59 pozamiatalabys od razu

Hehehh ale rzeczywiscie dobry tekst hahahha

:( Dziewczyny ale lat mają w przybliżeniu Wasi mężowie .....

*ILE lat

Kiedys chcialam wyjsc za maz... teraz to juz nie wiem

Autorka. Moj ma 36.

pytam o wiek, bo nie chce Was straszyć. Bo będzie gorzej :( My jesteśmy starym bardzo małżeństwem ale krew mnie do tej pory zalewa jak tylko znajdziemy się w towarzystwie. Mało pije, prawie wcale , ale jak zacznie wywlekać swoje exporty to ja wysiadam

jedyna rada - TŁUC do łba ile wlezie, że TAK się nie robi , albo wyśmiać raz a porządnie . Oni mają skompilowaną konstrukcję i macie jeszcze czas by to naprawić. Ja już nie.

Cham ze wsi wyjdzie ale janusz z janusza nigdy.

On chce pokazac przy ludziach, ze ma cie za nic. Dowartosciowuje sie w ten sposob. Chce zwrocic na siebie uwage, byc zauwazony. Dlatego jest glosny. Wspominac byla w taki sposob przy zonie i jeszcze moze przy dziecicach... slaabe. Ma inne osiagniecie oprocz bylej ? Bo chyba tak to traktuje.

Taki chlop to tak jakby go nie bylo. Nie dziwie sie, ze jestes zniechecona. Moze jeszcze byla sobie wyobraza podczas ss...

Typowy Janusz Nosacz. W Polsce to nic szczegolnego raczej norma.

Autorka pisze nie nawidze go jak psa ale ma swoje plusy jest swietny w luzku i tylko mi na tym zalezy. Oklamalam wqs zw sie nie kochamy. Seks jest u nas codziennie!!! Tylko to mnir trzyma przy nim bo minete robi niesamowitw po pikaku

Luzku aaaahahahhahah

14.45 Spadaj podszywie.

Większość małżeństw to porażka. Mój też chan. Robi z siebie pajaca w towarzystwie. Boję się z nim gdzie kolwiek wyjść bo nie wiem co strzeli do łba.