Nastolatki w ciąży są ok. 30 to stare baby!

Witam, ostatnio przeglądałam Youtube i natrafiłam na filmik pewnej 19 latki w ciąży, która opowiadała o tym, jak to cudownie jest być w ciąży i ogólnie bardzo się cieszyła. W komentarzach było pełno gratulacji i zapewnień tego, jaką dobrą matką będzie (no ja tam nie wiem dla mnie to ona taka trochę roztrzepana, ale obejrzałam raptem jeden film i to za wcześnie by wyrabiać sobie o kimś opinie zwłaszcza w kwestii tego, czy będzie wspaniałą matką) Nie to mnie jednak martwi, lecz te całe komentarze pisane przez chyba nastolatki, które gloryfikują wręcz zupełnie jak sama twórczyni filmu nastoletnie ciąże. Jak dla mnie paranoją jest, by pisać komentarze, że 30-latka to już stara baba i nie powinna mieć dzieci -sama mam tyle i dopiero zaczynam myśleć o ciąży. Sugerowanie też, że 15-latka będzie lepszą matką niż 30-latka, bo lepiej się będzie zajmować dzieckiem. Ja się strasznie dziwnie poczułam w tym kółeczku wzajemnej adoracji, gdzie dorosła i odpowiedzialna kobieta z poukładanym życiem ma być, cytuję "babcią nie matką" dla swojego dziecka. Jak Wy uważacie czy takie propagowanie wczesnego macierzyństwa (a tak odbieram ten film) i przysłowiowej wpadki może odnieść negatywny skutek i niedługo przyniesie żniwo w postacie nastolatek w ciąży?

nie

Mam 27 lat i też dopiero myślę o dziecku nie wyobrażam sobie zajść wcześniej w ciąże. Dopiero teraz mam stałą pracę, kończymy budować dom. Rok po ślubie możemy myśleć o dziecku. Nastolatki nie myślą one wpadają a potem mówią jakimi dobrymi mamami będą

gość:dziś Ale tam co 2 kom to "ja też chcę już dziecko mam 16 lat" Albo "ja urodziłam w wieku 17 lat" Jak ktoś pisze, że ma 25 lat i już 3 dzieci bo wcześnie zaczął to nie wiem czy się śmiać czy płakać

Sami poczytajcie https://www.youtube.com/watch?v=2obGjWeEVpM

ok dziewczyno, ty nie rozumiesz jednej rzeczy. Że to są dziewczyny z innym życiem i innymi problemami. Ja jak miałam 19 lat to w ogóle nie myślałam o chłopakach i seksie, miałam maturę na głowie, egzamin wstępny na studia i wiedziałam , że powinnam i chcę studiować. Dopiero zaczynałam wchodzić w bardziej dorosłe, niezależne życie z uczeniem się pełnej odpowiedzialności za siebie, z nowymi wyzwaniami itp. dziecko w tym momencie to byłaby jakaś tragedia, chociaż oczywiście gdyby się trafiło to jak najlepiej bym się nim zajęła. Ale poznałam kiedyś dziewczynę mojego kuzyna. On taki tam sobie, ale po studiach i z praca i miał dziewczynę 19-latkę, której imponowało to , ze jest taki dorosły. Panna była ładna, ale do szkoły nie chodziła z przesadnym zaangażowaniem, na maturę nie poszła, pracowała parę godzin w tygodniu w solarium, nie miała zainteresowań ani szczególnych obowiązków. I koszmarnie się nudziła w życiu. I z tych nudów i braku innych planów zawodowych i naukowych, braku pomysłu na siebie postanowiła, zę już więcej nic nie wymyśli jak tylko dom i dziecko. no bo czym innym miała zapełniać całe dnie, a dyskoteki już jej tak nie bawiły jak kiedyś. Po prostu dla niej odkąd przestała chodzić do szkoły skończyły sie mozliwości innego zapełnienia sobie dnia.

Tylko, że dziewczyna z filmu nie wymyśliła sobie jdziecka. Ona wpadła i zwyczajnie cieszy się jak dziecko, że jest w ciąży. Pewnie to wkurza autorkę bo się chwali tym jak jakimś sukcesem życiowym i niszczy cały światopogląd autorki, że z wpadki można się cieszyć

większość ciąż jest z wpadki, nawet w małżeństwie, ot tak wyszło i tyle. I oczywiście nawet w tym wieku można się cieszyć ze ciążą, ze dziecko zdrowe itp. ale tak jak mówię- w tym wieku najczęściej dziecka chcą dziewczyny, którym wydaje sie ze to będzie taka duża fajna i zywa lalka do przytulania, która do tego będzie strasznie kochac mamusie, która nagle jest w centrum uwagi. Może jedyny raz w zyciu. Albo panny, które nie widza dla siebie niczego innego , ciekawego w zyciu.

Prawda jest taka, że większość dzieci to wpadki. Niewiele kobiet świadomie decyduje się na dziecko bo jest to ogromna odpowiedzialność i czasem lepiej wpaść niż samemu się zdecydować. I nie mówię tutaj, że z wpadki można się nie cieszyć oczywiście, że można ale propagować tą wpadkę wśród młodzieży.Dla mnie to bez sensu i nadal twierdzę, że jest to szkodliwe w dobie kiedy 13 latki myślą atencyjnie, bo one chcą już teraz dziecko do kochania i mają fiu-bździu w głowach.

gość:dziś Wiadomo, że w tym wieku myśli się głównie o szkole, maturze, studiach i pracy. Ale nie ukrywajmy o chłopakach również. Sama w tym wieku straciłam dziewictwo, tak wiem święta nie byłam. Dziś ten chłopak jest moim mężem, ale nigdy by nam nie przyszło do głowy żeby się nie zabezpieczyć. Przecież tyle się mówi o antykoncepcji. Czasem dochodzę do wrażenia, że komuś szkoda kilku złoty na paczkę prezerwatyw lub wstydzi się iść do ginekologa, a jak się zajdzie w ciąże to udaje przed wszystkimi i samym sobą, że nic się nie stało.

W USA kobiety po późnej 30 często decydują się na pierwsze dziecko i nie ma w tym nic dziwnego. Dla przykładu: część kobiet chce dzieci wcześnie, część skupia się na karierze i zostaje matkami późno, a część marzy by mieć sporo dzieci i mają np piątkę. Wszystko zależy od preferencji. Ten kto mówi, że dzieci po 30 to coś złego ma MENTALNOŚĆ KOMUNISTY! Ludzie powinni sami wybierać, a nie lewactwo decydować za ludzi.

19 lat to już okej wiek na dziecko. Lepiej wcześniej, niż później... Dlaczego? Otóż w późniejszym wieku jest większe prawdopodobieństwo na to że dziecko będzie chore. Oczywiście nei musi tak być, ale ryzyko wzrasta. Młode matki też mają więcej siły na wszystko. Ja osobiście mam chłopaka z którym jestem już dłuższy czas i chcemy wziąć ślub po ukończeniu szkoły, a pierwsze dziecko chce mieć w wieku 20-22lata. Niektórzy mogą uważać że to za wcześnie... Ale będę mieć w tym wieku już skończona szkole, razem z chłopakiem(przyszłym mężem) otworzymy salon fryzjerski (obydwoje uczymy się w tym kierunku) no i wszystko będzie :) a ja oprócz tego chce dorabiac malowaniem dziewczyn :) także szczerze uważam że lepiej wcześniej... Oczywiście nie w wieku 15lat, ale 19 jest jak najbardziej już okej :)

gość:dziś No tak ale ja u Ciebie widzę priorytety. Szkoła, mąż/chłopak i jakaś praca. Coś się tutaj dzieje. Chcesz dziecko w wieku 20 lat i chwałą Ci za to. Jednak ja jestem zdania, ze 19 lat to za wcześnie i może jestem staroświecka ale głównie dlatego, że mi zależy by dzieci w tym kraju nie były z wpadki nieprzygotowanych głównie finansowo młodych rodziców.

ale jakby na to nie patrzec najwieksze szanse na zajscie w ciaze i urodzenie zdrowego dziecka Maja mlode kobiety.po latach antykoncepci,chorob,niezdrowego zycia,uzywek organizm sie tak nie zregeneruje.poza tym kobieta ma staly zapas jajeczek i to wszystko odbija sie na ich jakosci

gość:dziś Ale też kobiety w wieku 30 lat nie są skazane na niepowodzenie. :) Nie róbcie na siłę z takich kobiet babć. Często się też słyszy, że na ciąże decydują się kobiety 40+ to skoro one mają jeszcze zdrowe dzieci to i 30 latki mogą je mieć. Ps. u nastolatek też występuje masę powikłań. Ciąża to jednak ryzyko nie patrząc na to jaki wiek ma przyszła matka.

Tak teraz trajkocze jak tylko pojawi się maluch dla mnie będzie bardziej wiarygodna. Wiecie, że ona jest borderline jakiś czas temu się cieła i leżała w szpitalu psychiatrycznym a teraz skacze pod niebiosa co jest typowe dla jej choroby

szpitalu psychiatrycznym?

borderline? Mi się to tylko z bordercolie kojarzy :D Co to jest wg.

choroba, weź skorzystaj z google

ok

Dziewczynki naście lat to same są dziećmi a nie kobietami, jakoś doczekaliśmy czasów gdzie młode pokolenie takie chętne do rozmnażania się w wieku nastoletnim zaczęły obrażać się na prawdę o sobie i atakują lepiej przygotowane starsze matki. Wiadomo, że taka 30 ma już trochę za sobą i trudniej znosić będzie ciąże, ale przynajmniej da swojemu dziecku o wiele więcej niż nastolatka, która może dać tylko miłość a i to jest rzadkością.

Ale teraz bardzo dużo polek decyduje się na dziecko właśnie po 30

co nie zmienia faktu ze i tak dzieci rodzą dzieci

15-latka będzie lepszą matką niż 30-latka, bo lepiej się będzie zajmować dzieckiem. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Ha ha ha ha ha ha ha Nie raz kończy się tym, że taka "matka" dziecko podrzuca rodzicom a sama zabiera się za robienie kolejnego

"Nie raz kończy się tym, że taka "matka" dziecko podrzuca rodzicom" x Może zanim zaczniesz pluć jadem jadem to bardziej zainteresujesz się danym tematem, co? To "podrzucanie" dzieci rodzicom to nie jest fanaberia a wymóg prawny. Osoba poniżej 18 roku życia nie może, pod groźbą kary grzywny, sprawować pełnej opieki nad dzieckiem, nawet jeżeli jest to jej własne dziecko.

"Nieletnia matka nie ma bowiem praw do dziecka. Dopiero uzyskanie pełnoletności pozwala jej skutecznie wstąpić w prawa rodzica. Do czasu uzyskania pełnej zdolności do czynności prawnych pieczę nad dzieckiem sąd przekaże w ręce opiekuna." x https://www.infor.pl/prawo/dziecko-i-prawo/wladza-rodzicielska/686619,Nieletnia-w-ciazy.html

Może zanim zaczniesz pluć jadem jadem x może zamiast cytować fragmenty mojej wypowiedzi odniesiesz się do całości. Napisałam ze podrzuca rodzicom i leci robić kolejne bo nie czuje obowiązku opieki nad dzieckiem

Nieletnia-w ciąży X Co do tego to nawet nie będę się zagłębiać zupełnie mnie nie interesują tego typu artykuły wolę sobie coś przydatnego przeczytać niż tracić czas na takie pierdoły.

"Nieletnia-w ciąży X Co do tego to nawet nie będę się zagłębiać zupełnie mnie nie interesują tego typu artykuły wolę sobie coś przydatnego przeczytać niż tracić czas na takie pierdoły." x I jak tu można z kimś normalnie dyskutować. Odpowiedź na poziomie jakiegoś antyszczepionkowca czy innego płaskoziemcy w spotkaniu z rzeczowymi argumentami obalającymi jego brednie xD

Jak mnie denerwują takie wszystkowiedzące panienki. Dała jakieś linki i myśli, że to jest dyskusja na poziomie. Chyba nawet nie muszę się do ciebie odnosić z szacunkiem za takie porównania