Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy powinnam to zakończyć?

Polecane posty

Gość gość

Od 2 lat jestem w związku z facetem, którego znam od dziecka. Przez ostatnie ponad pół roku nam się nie układa. Ciągle kłótnie i sprzeczki o jakieś pierdoły. On w ogóle nie jest romantyczny i jak patrzę w jaki sposób koleżanki które są w zwiazkach są traktowane przez swoich facetów to po prostu im zazdroszczę. Znajomi uważają, że już za dużo przez niego cierpiałam i powinnam go zostawić. Ja jednak bardzo go kocham, a on jak się pokłócimy, to po kilku dniach zaczyna przepraszać, przynosić kwiaty i obiecuje poprawę. Problem w tym, że ta poprawa trwa miesiąc, może dwa i znowu jest to samo. Czy powinnam się z nim rozstać mimo miłości czy jednak walczyć dalej o ten związek? Może macie podobne doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O spędzanie wolnego czasu, o to gdzie isc na randkę, gdzie jechać na wakacje, o to że nie podoba mu się jak się ubieram np. na jego rodzinne spotkania, ostatnio powiedział mi, że grubo wyglądam w sukience, o seks. Nie okazuje mi uczuć tak jakbym chciała, mam wrażenie, że obmacuje mnie żebym poszła z nim do łóżka, a nie przytula dlatego że kocha. Później przeprasza i twierdzi, że zrozumiał swój błąd. Zaprasza mnie na romantyczne randki i przynosi ulubione kwiaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co z nim jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a on ciebie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość to nie wszystko. Ale chcesz się męczyć to się męcz. Jemu i tak średnio zależy więc prędzej czy później kopnie Cię w tyłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On twierdzi, że bardzo mnie kocha, mówi że się pogubił i że wszystko się zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak on twierdzi wmawiaj sobie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co on mówi nie ma żadnego znaczenia, bo robi coś co świadczy o czymś zupełnie innym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba gdyby jej bardzo zalezalo juz dawno bylbym u niej.Ktos nie chce albo nie moze I tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami to mam wrażenie, że już się do tego przyzwyczaiłam i wydaje mi sie, że tak ma być, że wszyscy faceci tak traktują kobietę tylko ja mam jakieś wygórowane oczekiwania. Dziewczyny jak wasi faceci was traktują? Opiszcie tylko szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój traktuje mnie jak partnerkę. O co konkretnie pytasz podaj przykład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uff, jesteś takim typem kobiety, który jest bardzo niewdzięczny dla faceta. Facet ma Cię dotykać, ale nie chcieć się z Tobą kochać, ma Cię przytulać, ale się nie dobierać. Jestem pewien, że chcesz, by razem z Tobą kładł się spać, byś mogła zasnąć bezpiecznie w niego wtulona. A on potem pół godziny jeszcze z wyprężonym prąciem leży, by Cię nie zbudzić, a przez głowę mu chmury gradowe przechodzą. Obiecuję Ci, że on tak samo o Tobie myśli: "Wiem, jak inne kobiety traktują swoich mężczyzn, a ja mam tu niepoprawną romantyczkę, dla której seks jest na ostatnim miejscu. Co mam robić? Ratunku!" To długo nie potrwa, albo oboje zgnijecie. PS. I on jeszcze przychodzi z kwiatami i Cię przeprasza, obiecuje poprawę? Aż sam zaraz krzyknę: "Ratunku!", przecież Ty z niego piz/dę robisz ! Puść faceta wolno, niech znajdzie odpowiednią dla siebie kobietę, którą, jak złapie za tyłek, to się będzie pieprzył, jak spojrzy lubieżnie, to mu zrobi loda, jak obliże wargi, to ona nadstawi się do minetki. On będzie szczęśliwy, a Ty sobie poszukasz piz/dusia romantyka w jakichś bibliotekach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet tak traktuje kobietę po to, by mu nadstawiała tyłka! A Ty myślisz, że tyłek to w nagrodę raz na tydzień, jak się będzie bardzo starał. Nie tędy droga! Nie dacie tak rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętaj: facet nosi swoją panią na rękach i nieba jej uchyla, gdy mu z nią dobrze w łóżku! Jak mu źle z nią w łóżku to wkrótce wszystko się kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jestem romantyczką i nie widzę w tym nic złego. Od faceta potrzebuje przede wszystkim miłości, ale widzę że teraz dla wszystkich liczy się tylko seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co uważasz za romantyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, dla faceta seks to podstawa. Dlatego wyjaśnij mu, że seks Cię nie interesuje i NIGDY NIE BĘDZIE Z TYM LEPIEJ i czy jest gotów poświęcić dla Ciebie swoje seksualne życie. I niech on będzie szczery. A potem zostaw go i szukaj eunuchów po bibliotekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chcesz romantyzmu ale jesteś z nim i nie sypiasz? Ile macie lat 15?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pocałunki, spacery, wspólne pasje, wspólne spędzanie czasu, gotowanie, oglądanie filmów, przytulanie, czasami kwiaty czy jakieś drobne upominki, pamiętanie o rocznicach, komplementy czy chociażby zwyczajne rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu z nim nie sypiasz? Przekonanie religijne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie powiedział, że nie chce seksu, ale czy to znaczy, że nie mogę oczekiwać żeby był romantyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:24 brawo!!! Lepiej w slowa nie daloby sie tego ubrac! Trafiles w sam srodeczek dziesiatki i to z zamknietymi oczami,mistrz mistrz i jeszcze raz mistrz. Az mnie korci by autorce wyjechac z grubego dziala ale sie powstrzymam bo szkoda nerwow.. cyt”az zazdroszcze moim kolezankom ich facetow” nosz Qrwa mać,z pozoru wszyscy są szczesliwi ale w domu za scianami juz niezupelnie.Widac ze damulka nie rozumie zycia bo brazylijskie telenowele zawladneły jej zyciem i chce z faceta zrobic Hoze Quadeluppa-milionera,super kochanka na rumaku w rozpietej koszuli ktory galopuje ze swoją Colmenares na oklep

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a był sex? Każdy człowiek jest romantyczny na swój sposób. Ja bym kwiatków nie chciała o żadnej rocznicy nie pamiętam ledwo swoje czy mojego faceta urodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw naskakujecie na jej chłopka i mówicie żeby się rozstała, bo jej nie kocha, a za chwile naskakujecie na dziewczynę, że ma za duże wymagania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:54 czego nie rozumiesz? Ludzie stają za facetem a feministki i kobiety za autorką,ot cała filozofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:32, a kobiety to nie ludzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisze z punktu widzenia faceta i zastanawiam się co ludzie, którzy naskoczyli na tą dziewczynę mają w głowach. Czy to dziwne, że kobieta chce żeby facet się starał? Związek polega na zaufaniu, wsparciu, poczuciu bezpieczeńtwa itp. a sądząc po odpowiedziach niektórych osób to uważacie, że związek jest tylko po to, żeby facet mógł spełniać potrzeby seksualne. Jeżeli ktoś uważa, że kobieta jest tylko potrzebna w sypialni to chyba powinien się nad sobą zastanowić i najlepiej rozstać się z obecną partnerką zamiast niszczyć jej życie. Szczerze mam jeszcze nadzieje, że napisały to osoby w wieku gimnazjalnym, bo jakoś nie wyobrażam sobie, żeby dorośli mieli takie podejście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×