Jestem uzależniony od seksu

Witajcie bracia i siostry, mam nadzieje ze znajdę tutaj zrozumienie. Mam 21 lat. Masturbacja zaczęła się u mnie we wczesnych latach podstawówki. Jednak nałóg wg mnie rozpoczął się gdy miałem 13-15 lat. Było to 3 lata piekła. Dziś już 6 lat nie onanizuje się ani nie oglądam pornografii. Jednak onanizm był dla mnie ucieczką, tłumieniem emocji, mimo ze jestem z normalnej rodziny i do tego wierzącej. Wszystko przez internet. Jestem uzależniony do końca zycia i nie mam zycia przez to. Miałem zabieg usunięcia stulejki w wieku 20 lat dopiero. Stulejka tez prowokuje do masturbacji. Chciałem zawsze założyć rodzine ( normalna, tradycyjną, polską), a tu takie uzaleznienie i łatka seksoholika. Nie będę się żenił bo nie chce tworzyć jakiejś patologii. Czy psychoterapia ma sens ? Czy ktoś z niej korzystał ?

Nie zrozumiałam - nadal się onanizujesz?

Nie onanizuje się. Skończyłem 6 lat temu w wieku 15 lat. Uzależniony byłem w latach 2010-2012. (3 lata). Tylko ze teraz jestem jedynie trzeźwym seksoholikiem. Trzeźwym od 6 lat.

Ja nie sądzę,żebym była uzależniona.Mam partnera z którym uprawiam sex,ale największą przyjemność mam kiedy pieszczę się sama.Mam różne stymulatory i kiedy jestem sama w domu zaspokajam się.Znam najlepiej swoje potrzeby i jak moje ciało i zmysły odpowiadają.Teraz kiedy to piszę podnieciłam się.Cipka zrobiła się wilgotna i za chwilę mój ulubiony wibrator ze stymulatorem łechtaczki zajmą się moją łechtaczką i niecierpliwą dziurką.

aha

Autorze chyba jaja sobie robisz? Czlowieku ja w twoim wieku czyli 20lat temu robilem to po kilka razy dziennie z dziewczynami (momentami chodzilem z trzema w jednym czasie:) ) i trwalo to do 34-36 nie pamietam dokladnie. Teraz mam zone i tak raz a czesm dwa dziennie.nie tragizuj i przestan zyc sreniowieczem ale jesli to do cb nie przemawia to zacznij sie biczowac po plecach jako akt pokuty,ja w tym czasie bede sie rozkoszowal slodką cip)ką mojej zony bez najmniejszych wyzutow sumienia ze bzykalem w latach swietnosci po kilka razy na dzien i to codziennie.

Wy sobie żartujecie, a mnie to naprawdę boli

Idź na terapię. Poszukaj dobrego od uzależnień.